Ja miałam jakiś głupi sen. Śniło mi się, że zdałam prawo jazdy i w piątek jechałam odwieźć moją kumpelę do jej babci na wieś, zawiozłam ją i spotkaliśmy tam paru znajomych, więc postanowiliśmy urządzić u niej imprezę. Pojechałyśmy z nią do miasta niedaleko po jakiś ekwipunek, no i gdy już wracaliśmy, to zjechałam z trasy do jakiegoś lasu i tam dachowałyśmy, ja utknęłam w samochodzie, a ona zadzwoniła po znajomych, przyjechali i przenieśli samochód z powrotem na drogę, ruszyliśmy dalej i dotarłyśmy do wsi, w której mieszka mój były facet, znajdowała się ona niedaleko wsi babci kumpeli (tak, to kumpela mnie z nim poznała). Wpakowałyśmy się na podwórko do jeszcze jednego naszego wspólnego znajomego, a on powiedział, że dzwoni do niego mój były i że o wszystkim mu powiedział, a on pyta, czy byśmy po niego podjechali, wszyscy się zgodzili, ale powiedzieli, że trzeba by było mnie zapytać, więc tamten podał mi tel. i było: Hej, co tam? Nic. Co robisz? Nic. Gdzie jesteś? U Chudego. Co Ty tam robisz? Nic. Mogę zajrzeć? Jasne.
A później się obudziłam, bo zaczęłam gadać sama do siebie.
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
A ja dzisiaj śniłam, że inne forum, które ma zastój, miało na nowo posty. Przychodzę na forum - rzeczywiście, są xD
Offline
Na prawdę chciałabyś, żeby ktoś przez Ciebie stracił pracę i nie miał jak zarobić na rodzinę ? Jeszcze niedawno przyznałaś BS rację, że nauczycielom należy się szacunek ^^'.
Śniło mi się, że leciałam do nieba ^^
Ostatnio edytowany przez Kate (2010-03-13 23:55:09)
Offline
Dzisiejszy sen - śniło mi się, że byłam przebrana za Supermana i ganiałam po szkole przyjaciółkę z widelcem do jedzenia makaronu x.x'
Najczęściej się powtarzający - Żwirek strzela do mnie z suszarki i oskarża mnie o to, że kręcę z Muchomorkiem.
Najukochańszy - z grupą znajomych z klasy łapiemy autostop. Kierowca, który się zatrzymuje okazuje się naszym tyranem od wudeżetu. W zamian chce jednak 'okup' w postaci naszego kolegi. Zgadzamy się i wsiadamy do jego samochodu*. Po jakimś czasie z piskiem opon nauczyciel staje i wyrzuca nas z samochodu. Patrzymy na tablicę. Okazuje się, iż jesteśmy w Japonii. Nie wiemy, co zrobić i jak wrócić do domu. Nagle ja wpadam na inteligentny pomysł, jak zarobić kasę. Zaczynamy grac i tańczyć na ulicy. Nie wiem jednak, czy dojechaliśmy z powrotem do Polski, bo się obudziłam.
* do tej pory mnie zastanawia, jak pomieścił on 8 osób na tylnym siedzeniu poloneza...
Offline
dracy napisał:
* do tej pory mnie zastanawia, jak pomieścił on 8 osób na tylnym siedzeniu poloneza...
Polonez jest pojemnym autem. Jak w maluchu zmieści się 16 osób, w cinqusie 18, to w polonezie nawet 20+
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Mi się ostatnio śniło, że moja koleżanka przyszła do mnie na noc a mnie nie było choć się umawiałyśmy..
Ona do mnie dzwoni a ja na to:
-Co? No u kumpla dawaj wpadaj.
Za chwilke się budzę .. Otwieram oczy a tam moja mama nade mną z miną O.o zdzwinioną i mówi:
-Ja się pytałam tylko co chcesz na śniadania ale jak byłaś u kumpla to pewno się najadłaś..
A ja O.o Wow i odwróciłam się plecami spać dalej
Offline
Użytkownik
pamiętam, że kiedyś śniło mi się, że Voldemort ze śmierciożercami (wszyscy ucharakteryzowani w stylu Matrixa) gonili mnie, Harry'ego i Hermionę czarnymi Mercedesami z przyciemnianymi szybami i strzelali z karabinów maszynowych.
najgorszym koszmarem jest dla mnie sen, w którym spokojnie pływam w morzu, gdy nagle ściąga mnie na jego środek, a spadać i przywalać szczęką uwielbiam ^^
Offline
Administrator
MiKa napisał:
pamiętam, że kiedyś śniło mi się, że Voldemort ze śmierciożercami (wszyscy ucharakteryzowani w stylu Matrixa) gonili mnie, Harry'ego i Hermionę czarnymi Mercedesami z przyciemnianymi szybami i strzelali z karabinów maszynowych.
lol. mogli by taką scenę wstawić w 'hp', był by hit.
Offline
Użytkownik
no to niezłe masz sny
Mi ostatnio przysniło się, że nie zdążyłam napisac rozprawki na j.polskim. Wszyscy już wychodzili z klasy, a ja nadal myślałam nad tezą
Offline
A ja miałam dzisiaj wspaniały sen !
Byłam w górach u cioci i wujka (to dziwne, bo oni mieszkają na Kaszubach). No i było to jakieś święto, podobne do Lanego Poniedziałka, ale to było coś innego (czego tak na prawdę nie ma). Ale moja babcia powiedziała, że mam zostać w domu i bawić się z kuzynami. A zabawa polegała na tym, że siedzieliśmy przed telewizorem i oglądaliśmy bajki . Zaczęłam kłócić się z babcią, że chcę wyjść i spotkać się ze znajomymi. Nagle w kuchni zauważyłam Cleo xD z jakimś chłopczykiem, którego trzymała za rękę. W drugiej ręce miała talerz z ciastem. Powiedziała do mnie "ale masz okropną babcię" . Podeszłam do niej, a Cleo powiedziała mi na ucho "uciekajmy jak najdalej stąd !". I tak zrobiłyśmy. Złapałyśmy się za ręce i migiem z domu. A za nami moja babcia biegnie xD. Woła "gówniaro jedna! wracaj!" i zrezygnowała z gonienia nas. My dalej śmigamy, odwracam się a za nami pełno naszych znajomych, którzy też biegną. W końcu się zatrzymaliśmy gdzieś w lesie. Było pięknie, mnóstwo zwierząt. Niedźwiedzie, lisy, których się w ogóle nie baliśmy. Zauważyłam nawet babkę, która prowadziła na smyczy misia O.o . Tak po prostu. Usiadłyśmy na ławce i oglądałyśmy wszystko wokół. I na tym się skończyło
Ostatnio edytowany przez Kate (2010-04-28 21:34:20)
Offline
mojej przyjaciółce śniło się, że jej kuzyn musiał kopać piłkę z kolcami, ją zabili nożem, mnie torturowali na jakimś dziwnym urządzeniu, a jej siostrę zastrzelili (horror nie sen) a ja mało śpię, więc mi się nic nie śni ^^
Ostatnio edytowany przez Euglena (2010-04-28 21:44:35)
Offline
Oj, Kejt, jak Ty strasznie tęsknisz
A mnie ostatnio śniło się, że siedziałam w domu mojej babci i oglądam TV. Na dole ekranu pisało 'uwaga, w pobliżu miasta grasują złodzieje'. No i odwracam się, a tam przy moim garażu złodzieje. Budzę moją babcię, żeby ich złapać, a ona daje mi parasol, żebym ich zbiła xD
Podobno kiedy śni się złodziej, to zapowiedź miłosnej przygody xD
Offline
Oooo no to ładnie ładnie
No tęsknię tęsknię
A mi się dzisiaj śniło, że znalazłam u Grandy kleszcza. Potem patrzę na swoje ręce, a na nich mnóstwo kleszczy pijących już krew ;<.
Ostatnio edytowany przez Kate (2010-04-29 20:57:04)
Offline
Ten sen wspominam bardzo dobrze. Oczywiście mam na myśli jego koniec .
Początek był bardzo dziwny. Otóż... Śpieszyłam się z mamą na pociąg. Stacja wyglądała inaczej niż zwykle. Po drodze zgubiłam mamę, ale nic, biegłam dalej xD. Wsiadłam. Jakoś tak się złożyło, że siedziałam na przodzie. Na przeciwko mnie siedział przystojny facet. Ale nie zainteresowałam się nim. Idiota rzucał ostrzami prawie na mnie xD. A ja nienawidzę ostrych przedmiotów. Skryłam twarz dłońmi i krzyczałam, żeby przestał. A on się śmiał. Jak się okazało, takie były jego końskie zaloty. Wysiadłam z pociągu i spotkałam jakiegoś chłopaka, który mi się spodobał. Zauważyłam, że ten facet mnie goni, więc wzięłam chłopaka za rękę i ukradliśmy jakiś sportowy samochód. Usiadłam po stronie pasażera i jedziemy. Ale kurde, jechaliśmy strasznie wolno. Zastanawiałam się, co źle wybrałam - chłopaka, czy samochód xD. Powiedziałam do niego "dodaj gazu!", a on na to "musimy jechać przepisowo" hahaha xD. Wtedy ja jakoś wzięłam kierownicę, pedały i zaczęłam śmigać. Zatrzymaliśmy się gdzieś (nie wiem, nie pamiętam). Wiem tylko, że złapał mnie potem ten facet w ramiona. A ten chłopak zniknął. On do mnie "tym chłopakiem byłem ja, ale miałaś minę" O.o . No cóż. Nieważne. W pewnym momencie zauważyłam, że jestem tylko w staniku, a on... w niczym xD. Rolę faceta zagrał aktor Ryan Reynolds.
I tu dwie dziwne rzeczy.
po 1. nie wiem skąd on się wziął w moim śnie, skoro ostatnio myślałam o nim może jakieś... pół roku temu.
po 2. na prawdę nie mam pamięci do tego, jak wygląda klata jakiegoś chłopaka. Jakim cudem, zapamiętałam jak wygląda jego? O.o I to nawet taki szczegół - drobne, blond włoski.
Offline