Co ostatnio wam się śniło?

Mnie śniło się:
-łażę po szkole na komersie o.O
-spotkałam Bartka,przystojnego Admina pewnego forum...;)
-łazę po mieszkaniu Dataza xD

Szkoda słów,powinni mnie zamknąć za sny i marzenia :)

Ja mam ostatnio rąbnięte sny z Billem Key w roli głównej xD .

Hym, hym... Zdziwię kogoś jak powiem że w moim ostatnim śnie latałam po opuszonym zamku i goniłam jakąś niewinną duszę? :P

Nie,przynajmniej nie mnie xD

Wiedziałam, hehe.

Po Tobie, Mary i Kati można się spodziewać najdziwniejszych snów :D

Dzięki, miło mi. :)

A  mi sie śniło że jem ogromnego gofra i pływam w bitej śmietanie i frużelinie. A potem śniła mi sie matematyca z byłej szkoły brrr

Mówiłam xD . A mi się śniło pożegnanie z panią od historii. Cały czas...

A mi sie śniło 50% mojego życia !
Kto wie ten wie

Ja wiem! Ja wiem! Mi też często śni się 50% mojego życia! A raczej 75% :D

Reszta procent to wy jakieś 40%

A 10%? :>

Reszta tałatajstwa.

Dobra, nie wnikam ^_^

To jeszcze nic...Mnie się śniło,że chodzę z Datazem do klasy,a on ma pomarańczowe włosy! *wali głową o biurko*

A mi sie snilo ze fruwam, a wredne ptaki dra mi sie do ucha O_O

Claire Donally napisał:

To jeszcze nic...Mnie się śniło,że chodzę z Datazem do klasy,a on ma pomarańczowe włosy! *wali głową o biurko*

Nie wal głową bo nabawisz się guza!

A po drugie to całkiem niezłe sny, ale nikt mnie nie widział w pomarańczowych włosach bo takich nie miałem :D:D

A mnie w to gorąco nic się nie śni, tzn podobno zawsze się coś śni tylko nie pamiętamy.
Ale jak nie gadałem z Cleosią to Ona mi się śniła :D coś cudownego xD

Dobra, to juz nie jest smieszne. Stare sny powrocily.
Jak zwykle najwyrazniej widzialam siebie i Kati. I jak zwykle stalam na scenie przed tysiacami ludzi. Chyba musze zaczac cos z tym robic ^_^.

A ja ostatnio miewam bardzo "normalne sny".
Biegam po wielkim domu z siekierą w plecach i wrzeszcze:
"Triss! Dlaczego nie pilnowałaś Voldka!?"
Wtedy zjawia się Triss, wyrywa mi siekierę z pleców.
Ja padam jak kłoda i budzę się w ramionach Philoglutozura!

Kati, toz to koszmar! Uratuje Cie!

Zdecydowanie ktoś tu potrzebuje pomocy psychologa... i o, dziwo, nie chodzi tym razem o mnie. :P

BS, czy to ma być LOLtekst, czy żaluzja? :P

Ani to, ani to. :P
To było powiedziane wprost.

Prosto z mostu?

A jakże. :P

Czyli ja także czasami mam rację? *robi maślane oczka*

Oczywiście... *krzyżuje palce za plecami*

Wiedziałam....:P (mam sprawę do Ciebie)

Wiesz, że nic nie wiesz? :P (To zapraszam na gg)

no..coś w tym stylu :) (Zaraz tam zagoszczę)

Sprawa została wyjaśniona i załatwiona.

No comments, bo to było tajne. :P

Koniec off-topic.

Co Wam się śniło?

Ostatnio miałam dziwny sen. Szłam do ołtarza. Miałam 3 druhny, ale wszystkie miały welon na twarzy i nie mogłam ich rozpoznać. Po ślubie na weselu dowiedziałam się kim były moje druchny. To była Livvy,BS i Cleo. A świadkami Frysia byli.(UWAGA:Przed przeczytaniem skonsultuj się z psychologiem lub psychiatrą):VOLDEK, PHILOGLUTOZAUR i SEBA-we własnej osobie! ^^' @.@'

O.o zatkało mnie z wrażenia xD
Ja druchną?!
A w co byłyśmy ubrane?

W Jasnobłekitne długie suknie, a ja byłam w...BIELI! @.@'

Łał...jak fajnie...:)

No ja nie wiem ^^' Wolałabym być w błękicie :D

A ja już śnie o Dwóch super dniach tych wakacji : srodzie (05.07) i spotkaniu z Cleosią

Oż...ja też nie mogę się doczekać :D

Dobra...mnie się śniło,że ja,Magda,Nicole i Nevio łazimy po jakichś schodach.Ja łazę po poręczy i wreszcze po moim dziadku,który twierdzi,że w Przemyślu jest okropnie,a ja mówię,że tam nie jest okropnie,bo tam mieszka Dataz i ja tam pojadę xDD

Powinni mnie zamknąć za marzenia i sny :P

A mi sie snilo, ze porwalam Sukriti, zapisalysmy sie na karate i mala dostala czarny pas ><

P.S Chciałam dodać,że Nicole to moja kuzynka,a Nevio to włosko-niemiecka gwiazda muzyki pop.Co Nevio robił w moim śnie?

To samo, co Bill robi czesto w moich :d . Spiewa xD
Kati, masz boskie sny ^^''

Nevio nie śpiewał xD I co Ty na to?!

Lo, calowal Cie? O_O . Mi tez to sie zdaza xD

Nie!Nie całował mnie!Szedł obok Magdy i Nicole
Oto Nevio:

http://img405.imageshack.us/my.php?image=nevio1mk.jpg

Wczoraj śniło mi się że urządzałam urodziny w wystoju z filmu Corpse Bride. Wyszłam na scenę w potarganej sukience ślubnej i zaczęłam śpiewać. Potem w prezencie dostałam Majtki z włóczki @.@ i robota ( Dżizas niech ktoś wykasuje z mojej głowy dysk z tańca z gwiazdami !) Jezu ale mój mózg jest nudny

A mi ostatnio śniła się Panna Claire Donally jak dzwoniłem do niej....to się zdaża jak z nią nie gadam przez cały dzień....sny fajne...ale nie rozmawiać cały dzień ciężko mi wytrzymać....

Widzisz Dataz?Nawet we śnie się ode mnie nie odpędzisz (A sio,sio!Maro namolna! Wrzątkiem czy prądem mnie nie odgonisz xDDD)

*Tarza się ze śmiechu* Ja kocham moje sny bo są :
a) Głupie
b) Dziwne
c) Absolutnie wspaniałe

Mnie dzisiaj śniło się, że w osiedlowym sklepie Kasia Cichopek rozdawała autografy xDD A ja chciałam jej autograf, ale ona zniknęła xDD :P LOL

Kaelsy napisał:

"A ja ostatnio miewam bardzo "normalne sny".
Biegam po wielkim domu z siekierą w plecach i wrzeszcze:
"Triss! Dlaczego nie pilnowałaś Voldka!?"
Wtedy zjawia się Triss, wyrywa mi siekierę z pleców.
Ja padam jak kłoda i budzę się w ramionach Philoglutozura!"

Bahahahaha!!! Jak ja wygladalam? A byl tam Voldek?

Mi sie snilo, ze wracam z kolezanka ze szkoly, zegnamy sie, ide dalej, a tam Mandaryna. Lece do niej i mowie: "Da mi pani autograf?" (nie wiem, co mi odbilo), a ona na to, ze tak i bierze moja reke. Ja sie pytam, czy na kartce, ale napisala mi go na rece. Myslalam, ze napisze Mandaryna, a ta napisala C*pka i mowi: "ni to masz autograf, teraz wez to zdjecie , opraw je i zrob mi oltarzyk." :D :/. Ja sobie mysle, co jej odbija. Potem ona odeszla i wlozyla taka chustke na glowe, by nikt jej nie rozpoznal. Ja to mam chore sny. :/

Taa...rzeczywiście chore...Ale niektórzy mają gorsze sny...

To wogole jest chore! Koszmary mi sie snia! ;(

Mnie drug raz pod rząd śniła mi się Kasia Cichopek,a dzisiaj śniło mi się, że gadałam z Datazem o moim Fanficku, bo powiedziałam, że nie będę już go pisać

Mi się śnił koszmar...
Szłam do ołtarza...a przy ołtarzu czekał na mnie...nie Frysiu, ale...
To dla mnie za trudne, jak coś to na gg...:(

Ja mialam gluuupi sen:
Poszlam pierwszego dnia na lekcje. To byla historia. I uczyla mnie taka stara baba z czerwonymi wlosami. Traktowala wszystkich jak nic, caly czas wyzywala wszystkich itp.
Czy mnie juz calkowicie powalilo? O_O

Współczuję wam...mnie kiedyś śniło się,że moja siorka utopiła się...

Mi sie raz snilo, ze moja mama umarla O_O.

Oż...to pewnie będzie długo żyła ^^

Kurcze, to nie dokladnie tak bylo. Teraz mi sie to przypomnialo do konca. Mama poszla z ciocia do sklepu i tam wybuchl pozar i zadzwonilam do mamy, a ona byla spokojna. Powiedziala, ze jest uwieziona. Powiedzialam o tym bratu i tatcie , a oni sie tym nie przejeci. (bez sensu, pod lustrem lezaly owoce), zaczelam biec po schodach, ale sie obudzilam.

Ja znowu mam koszmary!!! :'(
Sniło mi się, że chodze z jakimś ćpunem i to była jakaś nowa sekta, która oddawała częsć mojemu bratu :/. Pewnej nocy, weszłam do łazienki, żeby napić się wody. W wannie było pełno krwi. Chciałam uciec, ale on mnie tam dopadł...W ręce miał biały sztylet...Nim zdążyłam coś powiedzieć wbił go we mnie...Zaczęłam się dusić i pluć krwią...Spojrzałam mu w oczy...Nie były już takie zimne...Był przerażony....(chciałam się obudzić)...Znalazłam się w szpitalu, byłam w śpiączce...A on cały czas był przy mnie...Gdy się ocknęłam, powiedział tylko "przepraszam" i odszedł...Chciałam biec za nim, żądać wyjaśnień...Ale nie mogłam...zniknął.....A ja się obudziłam...
Masakra :/
Do tej pory nie wiem, co to może znaczyć...
Wiem tylko, że facet miał na imie Troy *___*
I miał 3 kumpli: Alex'a, John'a i Owen'a...

Oż...jak Ty możesz spać...

Mnie ciągle śni się moje stare mieszkanie...
Jakby coś mnie zmuszało,że mam tam wrócić, tylko,że za każdym razem jest to coraz smutniejszy sen :(

*przytula*
Moge spać, bo Dame jest przy mnie ^^'
Cóż może to coś oznacza, ja nie wiem.Może ktoś zamurował trupa w jakiejś ścianie z tego mieszkania? :P

Raczej nie...:P

A skąd wiesz? Może jednak ^^'

Mieszkałam tam przez 11 lat i raczej nic takiego tam się nie zdarzyło ^^'

Może sie zdarzyło, tylko nic o tym nie wiesz ^^

Kati, Owen? :D
Mi sie caly czas sni jakies czarnobiale zdjecie na ktorym jestem ja. Nie moge go odlozyc ani oderwac od niego wzroku. W pewnym momencie zdjecie zaczyna palic sie w miejscu, gdzie jest moja twarz. Ktos ubrany na czarno lapie mnie za szyje od tylu i zaczyna dusic.
Zazwyczaj w tym momencie sie budze :)

No właśnie...też sobie o tym pomyślałam ^^'
Ostatnio coraz częściej śnią mi sie koszmary...Jak dobrze, że Dame jest przy mnie:*

Mi sie śniło że spotkałam panią z biologi. A potem że miałam gadającego psa ! Chore ...

Ja rzadko pamiętam swoje sny...ale ostatnio zarza mi się to coraz częściej...jak mi się coś ciekawego przyśni to powiem

A mi znowu śnią się koszmary,ostatnio śniło mi się,że gram w modzie na sukces o.o
To było potworne...:/

Mnie niedawno się śniło,że spałam sobie,a tu nagle Dataz włazi schlany piwem i mówi "Ja nic nie piłem,tylko leżałem w trawie" Rodzice nie chcieli go do mnie puścić a ja się ciągle śmiałam o.O

2 dni później śniło mi się,że idę z Datazem na ślub mojej świadkowej.Idę na ofiarę i ŁUP!Kręci mi się w głowie i padam na podłogę zemdlona i znowu i znowu i znowu xD

Śniliście mi się ostatnio. Serio, serio. Zaczęło się od tego, że ogłoszono koniec internetu, bo uznano, że technologia opanowuje świat i trzeba to przerwać. A więc, przywódcy najważniejszych państw ustalili, że trzeba będzie skończyć z netem. Na zawsze. A my razem poszliśmy protestować pod biały dom. :D

Blackie, twój sen jest straszny. Koniec z netem *umiera* to koniec ze mną.
No dobra, może nie aż tak ale ... nie, wole jak net jest.

Zawsze są jeszcze... telefony, tralalala.

(Ja nie wyobrażam sobie życia bez neta. OMG!)

Od pewnego czasu śni mi się nawiedzona szkoła w środku lasu. Wygląda trochę jak szpital dla obłakanych, troche jak dworek. Zawsze spotykam tam ludzi, których znam. Sni mi się, że muszę im pomagać. Albo wbiegam do lasu ...
Ogólnie takie dośc koszmarne to jest.
Zapomniałam wspomnieć, że integralną częścią tego snu jest Veth ( dla niezorientowanych, mój czarnoskrzydły, uzalezniony od nikotyny, kruczoczarnowłosy anioł stróż).  Ogólnie pełno w tym śnie niedorzeczności.

Mary napisał:

Veth ( dla niezorientowanych, mój czarnoskrzydły, uzalezniony od nikotyny, kruczoczarnowłosy anioł stróż).

Mmmm... brzmi nieźle.

Nie powinnam spacerować z moja bratanicą. Właśnie na jednym z takich spacerów go wymyśliłam, strasznie mnie nudziły piosenki z przedszkola. Taka odskocznia O.o

Ostatnio śniło mi się,że mojej koleżance leciała krew i jechałam z nią autobusem do domu.Najdziwniejsze było to,że w połowie drogi wysiadłam przy moim domu,tylko,że to nie wyglądało jak mój dom.W dodatku łaziłam pod przejściem podziemnym, w którym był zboczeniec.

A mi sie znowu śniła ta szkoła. Mam już dość tego snu.

Ostatnio miałam porąbany sen :
Śniło mi się, że pojechałam do domu Kuksona ( w jakimś bloku) jednak było tam kilka dziwnych rzeczy :
Po pierwsze : Mój brat posiadał dzika, który jadł kabanosy z dziczyzny O.o
Po drugie : Miał królika, który uwielbiał patrzec na granatową wodę ( więc zbudował mu kabinę prysznicową tą substancją wypełnioną)
Po trzecie : Brat powiedział, że mnie odwiezie do domu jeśli mu narysuje portret
Niestety podczas rysowania przyszedł do mnie królik i stwierdził, że nie chce już granatowej wody, woli zieloną

O, rany. Naprawdę nieźle. ;) Masz ciekawe sny. :p

Ha! Dzik z dziczyzną jest najlepszy.
A co Ci się śniło ostatnio?
Bo już zapomniałam. o.O

Wiem, że to temat o snach, ale opowiem Wam o rzeczywistych zdarzeniach ostatniej nocy.

Orany, rany, rany. To była tragedia. Ciągle miałam wrażenie, że ktoś (coś?) chodzi mi po domu. Potem z dachu spadła dachówka. No to ja wstaje, taka zdziwiona, co się dzieje. A w tym momencie przychodzi sms od koleżanki: "czy stało się coś złego".  O.o

Jejku, niezłego stracha może napędzić dachówka i sms.
Ale sprawdziłaś, czy nikogo nie było?

Ostatnio śniło mi się, ze Patti miała pijawkę o imieniu reksio.

Haha! Dokładnie. *tarza się*
Reksio do nogi. xP
Pamiętacie mój pomysł na komiks?
Krwiożerczy Reksio.

Ja pamiętam xD I chyba narysuje.
Mandaryna to dopiero była krwiożercza. Jutro zeskanuje ten autograf

Ja dziś miałam fantastyczny sen. I miał (nawet jak na mnie) bardzo złożoną, ciekawą fabułę.
A więc: byłam sobie w świecie mniej-więcej podobny do naszego, tylko oprócz ludzi żyły tam też demony, potwory, czy jak zwał. Kryły się w czymś, co zwało się "podziemie".

W każdym razie. Byłam w mieście jakimś dużym, i tam spotkałam takiego chłopaka. Potem poznałam też jego siostrę (która miała włosy niebiesko-czarno-szare O.o). Nie bardzo mieli za co żyć, więc On "dorabiał" napadając ludzi na ulicy, kradnąc itp. Jego siostra na początku nic nie wiedziała, ale potem wciągnęła się w działalność (zdarzyło się to po tym, jak zadźgała nożem kuchennym jakiegoś faceta, co się do niej przystawiał i wtedy jej brat uznał, że może siostra sie jednak nadaje do czegoś więcej niż gotowanie obiadów). No i tak sobie żyli. A oprócz tego gonił ich jeszcze pewien demon z podziemia, bo chciał ich wykorzystać do swoich celów.

A potem zostałam brutalnie obudzona przez moją mamę.

Ale mam nadzieję, że sen jeszcze wróci (zwykle tak mam, że wracają).

Mi się ostatnio śniło,że byłam w szkole i zaatakowało UFO,zaczęliśmy uciekać,ja z Tomkiem i Bartkiem w jedną strone,a reszta klasy w drugą,później ktoś nam powiedział,że nasza klasa już nie żyje,a Tomka gdzieś wcięło o_O kazano nam uciekać do kościoła o_O bo podobno tam nam się nic nie stanie,więc tak zrobiliśmy,a tam spotkaliśmy moją miłość z podstawówki o_O a Tomek przyleciał na taczce o_O później była jakiś wybuch i wcięło Bartka,a nam kazano zejść do piwnicy,to poszliśmy,okazało się,że Bartka porwało UFO,a ja powiedzialam do mojej miłościo z podstawówki "ale Ty jesteś głupi" i sen się urwał O_O

Muszę opowiedzieć, co mi się dziś śniło, bo to O WAS.

A więc. Wracam sobie spokojnie ze szkoły, po jakichś schodach (O.o) i nagle dzwoni telefon. Odbieram, a tam Liv. I taka rozmowa:
Ja: Halo?
Liv: No, hej, Bs, za godzinę bedziemy.
Ja: Gdzie będziecie?
Liv: U ciebie, no. Pamiętasz jak jakiś rok temu obiecałaś nam, że zrobisz impreze dla forumowiczów? To miało być dzisiaj i już jedziemy.
Ja: *ZONK*
A potem chodziłam po Biedronce i kupowałam chipsy. ;)

Obudziłam się rano, i pierwsze co robie - patrzę na telefon, czy aby to nie było na serio. :P

Ja ostanio miałam dziwne sny,ale teraz,to juz wogóle...

Jesteśmy na mieście - ja,mój tata,mama,brat i nasz pies - okazało się,że moja rodzina jest w jakiejś mafii i mają za zadanie zabic...psa o_O wzięłam psa na ręce,bo sobie zrobił gage w łapke :| i zaczęłam uciekac,wpadłam do fotografa i tam wpadłam na Damiana,opowiedziałam mu wszystko i razem zaczęliśmy uciekac o_O ukryliliśmy się w jakimś starym zamku,a tam BS i Pati o_O. Rozglądam się i co widze? Moje rodzina otoczyła Nas w tych ruinach,rozstrzelali wszystkich oprócz mnie i psa,pies się wkurzył,zagryzł mnie. ciemnośc. później podchodzi tata i mówi: "Kaśka,nie wydurniaj się,idziemy do domu" i poszliśmy o_O

O jaa^^
A mi się śniło, że wampir włamał się do naszego domu i chciał u nas zamieszkać o.O

o, mnie tez sie wampiry często śnią :D

mi czasem,jak nie miewam dziwnych snów ;p

Ja mam "fajne" sny.Z cyklu "całuj się z wrogiem".

O,to,to dobre jest ;> Opowiadaj ;> Lubie sny z dreszczykiem :D :p

Leżę chora w łóżku, a tam ten debil.I przykrywa nas i mnie całuje. Palant jeden :P

Omd! *mdleje*

hehe ;D.
Mojego snu już nie pamiętam xD.
Ale stary mogę opowiedzieć...Otóż, kiedy byłam mała śniło mi się, że zobaczyłam przez okno , chodzącą na szczudłach daleko babajagę <lol2>. No i ja w panikę. Mój brat wychodzi gdzieś z kolegą , a ta wiedźma do mnie i do mamy idzie xD. No i ja z mamą wiejemy. Kiedy biegniemy na ulicy, a mama jest już daleko, myślę sobie "przecież to tylko sen!" (od tego snu właśnie śniłam już wiedząc że to sen) zatrzymałam się i dałam wiedźmie palce do jedzenia <lol2>. Potem budzę się (nadal we śnie) patrze a palce płaskie, ja w krzyk i się budzę już na prawdęxD. Koniec ^^ xD.

Hehe, no nieźle. XD

Ostatnio śniło mi się że były facet mojej przyjaciółki rysował świetne rysunki z Sasuke i Naruto i gadał do mnie po niemiecku. <-- O.o

hehe ja moze moich snow wole nie opowiadac bo one sie sprawdzaja... o.O ostatnio mialam cos takiego ze przysnil mi sie mezczyzna <twarzy nie widzialam> w bialej koszuli i spodniach od garnituru. polozyl sie na lozku mojej mamy i... juz nie wstal... za jakis czas dowiaduje sie od mamy ze... mjoj wujek przyszedl z miasta polozyl sie na kanapie <tyle ze u siebie> i... juz sie nie obudzil...

uuu, współczuję

Lol, śniło mi się, że jeden z moich przyjaciół zaprosił mnie do siebie. Jakimś cudem byłam w jego pokoju i moja siostra też >< No i wtedy ON, leżąc na kanapie, poprosił mnie, żebym podeszła do niego. Podeszłam. Wylądowałam w jego objęciach i widocznie byłam rozanielona. Obudziłam się przerażona i spocona. Koniec opowieści dziwnej treści

Cleo co Ty ciągle ostatnio tak śnisz o całowaniu, objęciach z chłopakiem... Musi to coś znaczyć ;p :D:D

Tak. Znaczy tyle, że chcę się zakochać ze wzajemnością być tulona przez chłopaka :> Albo że taką osobę w końcu znajdę ;]

ooooooooooooo. witaj w klubie ;).

hehe chyba kazda z nas o tym marzy... :P ale mnie sie nie spieszy do tego. wole byc singielka... i co raz czesciej sie do tego przekonuje...

to gratuluję. też bym chciała tak myśleć... :)

KocieOczka napisał:

hehe chyba kazda z nas o tym marzy... :P ale mnie sie nie spieszy do tego. wole byc singielka... i co raz czesciej sie do tego przekonuje...

Zgadzam się. Tez narazie wolę być sama, wygodniej. Poczekam aż nadarzy się ktoś naprawdę fajny.

Cleo - mogę przytulić, tylko nie jestem facetem. XD

Ja bym to zrobił, ale nie przytulam obcych ludzi :p xD wątpię też czy byś chciała xd

A co do moich snów, śni mi się bardzo dużo rzeczy, ale są za bardzo zagmatwane i zbyt śmieszne żeby je opowiadać ludziom xD

A ja mam od kilku dni straszny problem ze snami... ostatnio śniło mi sie że spaliłem swoją klase żywcem, wcześniej że w jakimś domu pokroiłem kogoś, jeszcze wcześniej śniło mi sie że jestem wilkiem i wywlekam dzieci z domów a potem je zjadam, a w poniedziałęk śniło mi sie że popelniam samobójstwo.
Czy ja jestem nienormalny czy wy też tak macie?

o.O Alan, fajne sny o.O Może się naoglądałeś jakiś filmów albo książek naczytałeś?

Może to głupie, ale kiedy męczą mnie różne wredne sny, to albo śpię z różańcem  pod poduszką albo idę do spowiedzi.

to wcale nie jest głupie, Cleo :). Ale pomaga ?

A ja miałam dziś 2 sny. W pierwszym byłam z rodzicami gdzieś daleeeekooo, na jakiejś wyspie, i byłam na plaży. Było pięknie. Obok był sklep xD więc poszłam, żeby kupić jakąś pamiątkę i pochwalić się w klasie, lool xD. Więc idę. A w sklepie jakieś brzydkie i stare miśki, w dodatku z Polski O.o . Byłam wkurzona. Więc porobiłam zdjęcia. Potem poszłam do baru. Ale tam też było większość napojów z Polski O.o . No i jeszcze wszyscy mówili po polsku ;/. Nagle na plaży spostrzegłam ośmiornicę xD. I było coś takiego, że jak się patrzy za długo w jej oczy, to ona idzie do Ciebie i Cię zjada xDD <lol2> I ona do mnie się ślizga xD. Kiedy w końcu mnie dogoniła, przekupiłam ją wielkąąąą grzanką xDD. A drugi sen to taki, że byłam na koncercie Britney Spears w Polsce :). Nagle ona podczas śpiewy mdleje i jakieś roboty zabierają ją do budynku. Postanowiłam, że pójdę za nimi. Ale jakiś głupi robot nie chciał mnie wpuścić, więc przywaliłam go z pięścixD. No i wbiegłam, ale ich zgubiłam. Zaczęłam biec gdzie popadnie. Szukałam, ale na marne. W końcu ta robotka której przywaliłam, zaczęła za mną jeździć xD. Uciekałam. Spotkałam kobietę, która wiedziała gdzie jest Britney. Więc zaczęłam ją błagać na kolanach żeby mi powiedziała. No i zgodziła się. A ta robotka pojechała po ochronę. Kobieta zaczęła mnie prowadzić. Po drodze, kazała mi wsiąść do takiej windy i powiedziała, że jak pojade w górę, to ją znajdę. Więc wsiadając nacisnęłam guzik "QUIT" i co się okazało ? W całym budynku zaczął wyć głośny alarm i została minuta do opuszczenia pomieszczenia, bo wybuchnie bomba. I wtedy się obudziłam. Porąbany sen xD.

Jasne, że pomaga ;] Takich przerytych snów jak Ty to jednak nie mam ^^

hahaha xD

Uwielbiam takie Kate :p są takie... bezsensowne
Dokonałem odkrycia! Nie mam krwawych snów jak śpie z kikmś jeszcze w pomieszczeniu... a z tego co mi mówili robiłem dziwne rzeczy przez sen.

oo ! a z kim spałeś !?XDD tłumacz się xD

Ale co? jak? z nazwiskami? :p
Można powiedzieć że ze znajomymi...

jasne, jasne. Ze znajomymi :P.
Pewno z dziewczyną xD.
Jak mogłeś mnie zdradzić? xD<Lol> xP

po polsku :p
A po za tym to jak ty możesz mi nie wierzyć?

:O
Alan ! Nie! Wybacz mi! xP

yyyyy... no dobra... :p
A wiecie jak tak sobie spałem dzisiaj to mi sie śniło że w szkole miałem tkie coś że zmienia wszystko wokół w taki świat jaki sobie wymyślisz i to sie popsuło i cały świat to kawałki światów wszystkich ludzi i wogóle był wielki chaos.

A mnie się śniło, że była wojna w Kościele. No i byli tam tacy piękni Azjaci ;D I uśmiechali się do mnie, no i wgl.. ^ I dali mi mnóstwo Mang oraz książek. <33

a mi się nie dawno śnił Justin Timberlake <3. Całowałam się z nim i wogóle... xD.
niestety zobaczyła to jego Jessica Biel, ale on mnie bronił ^^

Znowu śniła mi się jakaś wojna. Że ludzie wybuchali na ulicy i nie wiedziałam co zrobić. Później na podwórko przyszedł jakiś gangster i do wszystkich celował z broni i groził, a ja zakopałam się w piaskownicy :) Zawsze jest jakieś wyjście.

A mi się śniło, że w końcu zaczęli sprzedawać single pojedyncze Nelly Furtado na odpuście (!) przy kościele i chciałam dzwonić do znajomych ludzi, że czy im kupić też o.O

haha xD.
a mi się śniło, że Jadźka z YCD zaprosiła mnie do studia. Zgodziłam się. Wieczorem miałam się zjawić, ale nie mogłam. Coś mnie zatrzymywało. Kiedy zadzwoniłam powiadomić, że mnie nie będzie, Jadźka powiedziała że już znaleźli kogoś na moje miejsce. Byłam baardzo wściekła. Wtedy nagle zjawiłam się na scenie i widziałam jak przeprowadzają wywiad z koleżanką o dwa lata młodszą z mojego gimnazjum! Rzuciłam się na nią z pięściami i na tym się skończyło :D.

A ja ostatnio nie miewam snów. To znaczy pewnie i miewam ale natychmiast po przebudzeniu je zapominam. Oj, chyba znów trzeba będzie założyć dziennik snów i pobawić się w LD ;).

Ja generalnie miałam koszmary niedawno.

A mi się bohaterowie z anime śnią xD W dodatku jest to jakieś 90% moich snów.

Ja zazwyczaj mam niezbyt inteligentne sny przedstawiające sceny z moich rozmów. Np. ostatnio śmiałam się z koleżanką z tego jak mi na kolejce linowej w górach zwiało czapkę i śniło mi się to samo, ale na statku. Następnego dnia zapytałam jej czy mam zacząć znowu jeździć na moim starym bmx-ie, a potem śniło mi się oczywiście jego wyjęcie.
Jeżeli chodzi o koszmary to zazwyczaj śni mi się że ktoś do mnie strzela. To przez granie w strzelanki przez całe dzieciństwo ;p

A mi się ostatnio śniło, że jakiś przystojniak się na mnie rzucił. Okazało się, że to wampir któremu bardzo smakowała moja krew ;]

Ostatnio ciągle śni mi się, że spadam z wieżowca. Budzę się przy ziemi.

A mi bardzo często śni się tsunami. Najpierw nic się nie dzieje, potem wszyscy zaczynają panikować. Raz w śnie wyjrzałam przez okno i zobaczyłam piękną dużą chmurę po prawej stronie. Po pewnym czasie uświadomiłam sobie, że ta "chmura" staje się coraz większa i zakrywa prawie całe niebo. Jak zwykle towarzyszyło temu uczucie"serce podchodzące do gardła''.  Strach mnie sparaliżował i nie mogłam się ruszyć. Zamknęłam oczy i nagle byłam już na dworze a nade mną wielka fala, która powoli zaczęła spadać w dół jak deszcz. Kiedy miała juz dotknąć mojej głowy, nagle znikła i okazało się że pada biało-czarny śnieg, który wyglądał dokładnie jak sól pomieszana z pieprzem :/

Innym razem byłam na plaży. usiadłam na piasku a fale łaskotały mnie w stopy. Woda nie była głębsza niż po kostki. Nagle piasek zaczął mnie wciągać. Zaczęłam krzyczeć a ludzie patrzeli się na mnie jak na wariatkę i zamiast pomóc to się śmiali. Nie mogłam się ruszyć a fale robiły się coraz większe. Powoli zaczęły dosięgać mojej twarzy. Zaczęłam się topić a oddech mogłam wziąć jedynie podczas przerwy między falami. Szarpałam się i krzyczałam a kiedy woda zalała już całą plażę i ja nie miałam już powietrza (taka chwila przed utonięciem) obudziłam się.

Ostatnio śniło mi się, że jest jakiś alarm. Wszyscy biegli chyba do schronu. Moja rodzina jednak została w domu. Nie wiem czemu zważywszy na fakt, że mieszkamy w wieżowcu. Nagle usłyszałam jakby świst i okropny hałas. Okazało się, że myśliwce spuszczają bomby na pobliskie budynki. Byłam świadoma tego, że co jak co ale wieżowca (jedynego w okolicy) to nie ominą. Gdzieś się schowałam, a kiedy po okropnym hałasie i trzęsieniu wygrzebałam się z gruzowiska okazało się, że wszyscy (oprócz dziadka, babci i psa) z mojej rodziny nie żyją. Zalałam się płaczem a kiedy się obudziłam to miałam łzy na policzkach.

musze opowiedziec moj sen sprzed paru dni. ;P byl dosc interesujacy.

a wiec ja i moja kolezanka oraz jej mlodsza siostra i brat (pierwszy zgrzyt - w realu kolezanka jest jedynaczka) trafilysmy do szkoly z internatem. sama szkola super, wypasiona jak z filmow s-f. ale nasza 'wychowawczyni' okazala sie byc totalna jedza, lacznie z tym, ze maltretowala mlodsze dzieci (w tym siostre i brata mojej kolezanki). a wiec, po namysle, postanowilysmy... ją zabic. (O.o) cala reszta snu koncentrowala sie na realizacji tego planu. niestety obudzilam sie zanim zdazylysmy doprowadzic plan do konca. niemniej, bylo ciekawie. XD

Mi się dzisiaj śniło, że uratowałam jakąś dzidzię. Bo na Ziemie wylądowali kosmici i zaczęli zabijać ludzi. Ja wtedy wzięłam jakieś płaczące dziecko z ziemi na ręce i poleciałyśmy do nieba xD. Ciągle mam sny, że latam i to do nieba, aby uciec przed kłopotami. Nie mam pojęcia co to może znaczyć...

Kate ;] Jak wcześniej pisałam mi ciągle śni się tsunami xD A jak już mam się utopić ... budzę się (lub ktoś mnie budzi) xP Sny są strasznie dziwne...

Niedawno śniło mi się że wyglądam przez okno i widzę ... 3 metrowego węża grubości dwóch męskich pięści!!
Nagle do węża podbiega dziecko (gdzieś 2 letnie) i chce go pogłaskać. Wąż zaatakował ... ugryzł chłopczyka w nogę. W tym momencie podbiega ojciec i próbuje ściągnąć uwagę węża na siebie aby chłopczyk mógł uciec. Czwana bestia jednak zwinnie ominęła mężczyznę i ponownie rzuciła się na chłopca. Tym razem zęby wielkiego węża utkwiły w jego gardle ... Poleciała krew (...)

sny są naprawdę dziwaczne...^^

mi ostatnio nic szczególnego się nie sniło ;]
ale najbardziej pamietam sny w których spadam z jakiejś wysokości i budze sie cała mokra ;)

O matko, ale miałaś sen Rosa!
a mi się ciągle kiedyś śniło, że skakałam z balkonu i było super :D

ja miałem ostatnio okropny koszmar.....tunel,czarownica,i krew...nie chce wchodzic w szczegóły co tam sie działo

Mi się dzisiejszej nocy śniło, że mnie koleżanka goniła z wielką strzykawką w ręce, napełnioną jakimś roztworem wodnym z-niewiadomo-z-czym. Białe ściany, i drzwi na tych ścianach, tyle że bez klamek, i strasznie, aż za bardzo jasne światło. Wszyscy ubrani na biało, brr.

A myślałam że tylko ja mam takie nienormalne sny xD

Ja mam traumę z dzieciństwa, więc to normalne, ze też mam takie. xD lol

Mi się ostatnio cały czas śni chemia. W sumie też koszmar xD

Cosette napisał:

Ja mam traumę z dzieciństwa, więc to normalne, ze też mam takie. xD lol

Traumę ?? Ja tam też tak jakoś .. no wiesz coś jak ty chyba xD

A ja dzisiaj we śnie zjadłam własny zeszyt od matematyki...

Nie byłam w szkole bo się źle czułam i sobie pochrapałam tak od 10 do 11.30 .. śniło mi się że tata z pracy przyszedł o 15 a nie o 18 ... i okazało się że przyszedł xP

Mój ukochany sen:
Z przyjaciółmi byliśmy w kościele na różańcu, a przy trzeciej dziesiątce taki jeden chłopak, którego poznałam dość niedawno wyszedł, a koleżanka się za nim oglądnęła, więc przeprosiła mnie i za nim wyszła, a jak ksiądz już sprawdził nam listę obecności i wszyscy wyszliśmy na zewnątrz, to zobaczyłam ciało tej dziewczyny powieszone na drzewie. I nikt z moich znajomych nic sobie tego nie robił, a jak powiedziałam "ej patrzcie!", no to wtedy powiedzieli mi "no i co z tego?". haha, wiem, dziwny sen miałam.



A co dzisiaj się śniło?
Mnie się dzisiaj śniło, że całą rodzinką poszliśmy na spacer (ja, starsza siostra,  druga siostra, reszta najbliższych kuzynek, babcie i dziadkowie, mama (taty nie było), no i jakieś-tam wujostwo jeszcze, i mój chrzestny ze swoją narzeczoną). No i tak szliśmy, szliśmy... i po pewnym czasie zorientowaliśmy się, że nie wiemy, gdzie jesteśmy. A przynajmniej mi się tak wydawało, bo w śnie moja uwaga jakoś specjalnie koncentrowała się na mojej osobie, i nie miałam na to wpływu. No i tak sobie idziemy.. przez najbiedniejszą ulicę w mieście, i dalej zagłębiamy się w te nędzne tereny. Nagle wszyscy się zatrzymują (nawet nie wiem, dlaczego) przed jednym takim domem, wyglądającym dość okazale. Brama była otwarta, więc wchodzimy. Chodzimy po mieszkaniu, kompletnie opuszczonym. No i za plecami słyszymy jakies sapanie. Nie wiemy, co to jest, a tu jak się okazuje, to wielki szary pies, który głośno charcze. Stoimy, by nas ominął, a kiedy wydaje się, że da nam spokój, powoli idziemy do tyłu. Wtedy on się na nas rzuca. Ja z najmłodszą kuzynką zdążyłyśmy pobiec na dach, a tam mnie dopadł i uczepił się nogi. Dalej coś chyba jeszcze było, nie pamiętam. Obudziłam się z krzykiem. xD

A ja miałam dzisiaj 3 złe sny.
1. Byłam na koncercie TH, po czym nagle zrobiło się pusto i zaczęli ścigać mnie ochroniarze nie wiadomo dlaczego.
2. Kolega z gimnazjum, którego ogromnie nie lubiłam wstawił na nk na swoim profilu moje foty i pisał, że jestem głupia, najgorsza itd. Ja się go nie bałam, napisałam mu, że jeśli natychmiast tego nie usunie i mnie przeprosi, to naśle na niego parę moich kolegów. I tu sen się skończył. A szkoda, bo chciałam zobaczyć jak mnie przeprasza ;]
3. Najgorszy: pogrzeb krowy. Wiem, trochę to śmiesznie zabrzmiało. Ale we śnie wcale nie było mi do śmiechu. Trumna była zakryta, nie chciałam w ogóle jej otwierać, bo wiedziałam, że jest tam krew... Wydaje mi się, że przed jej śmiercią lubiłam tą krowę... Płakać mi się chciało. Nie wiem, czy nie przestanę jeść wołowiny...

Mi dzisiaj po nocach śniły się zawody z siatkówki.
Grałyśmy z najlepszym gimnazjum w Łodzi ;D w hali Arana Łódź, przy pełnym trybunach! Mecz był bardzo wyrównany i zacięty, padało dużo wyzwisk z obu stron ;] Wkońcu przyszed moment w którym serwowałam. Wyrzuciłam sobie piłke i zagrałam z wyskoku z jakąś mega mocą ;D Piłka przelaciała na drugą strone i okazało sie, ze już nie gramy z gimnazjum tylko z reprazentacją Brazyli, a ja byłam w Polskiej reprezentacji obok Kurka, Wlazłego itp! Haha ;p Niestety na tym mój sen się urwał bo zadzwonił budzik...
Był to baaardzo dziwny sen, ale fajnie byłoby zagrac w reprezentacji ;]]

Ja mam ostatnio mroczną serię snów o MPK. Jadę sobie tramwajem lub autobusem (w śnie za nie za bardzo widać czy to tramwaj czy autobus) nagle przychodzi kanar i prosi o bilety do kontroli, a ja w tym momencie przypominam sobie że nie mam migawki (biletu miesięcznego) i zawsze budzę się w tym momencie... Myślicie że mogę oskarżyć ich o nękanie mnie w snach i zapłacą mi odszkodowanie ? :P

Mi się ostatnio sniło, że razem z moimi koleżankami ganiałam po łące różowego zająca.. aha? Chyba na mózg mi padło..za dużo tlenu sie nawdychałam/ haha^^

To raczej by wskazywało niedotlenienie..

Mi się ostatnio śnią wampiry..i zaczynam lubić moje sny ;]

haha.. a ja bym powiedziała, ze jakiś nowy składnik dodają do tlenu... moze jakieś nie wiem substancje wzbudzające halucynacje. haha^^

Ja zaraz też u Ciebie wywołam halucynacje, jak nie przestaniesz zaśmiecać tematu

Cleo, uwielbiam Cię za ten tekst. ¬Bs

Toż to odezwały się u Cleo czarne moce..pragnie bawić się magią voodoo :p
No co Ty :p Ja tylko mam dość swojego własnego ugrzecznienia :>

A dzisiaj śniła mi się Lednica z Liv o.O z tym, że chciała mnie udusić :o

A  mi się śniło że kupiłam obwarzanki a potem je zeżarłam i wiedziałam że nie powinnam żreć następnego, a mi się strasznie słodko zrobiło i oczywiście zeżarłam xD ;P

Mi się sniło <jak pozałam chłopaka tego cio mi się podoba> ze z nim chodziłam wszędzie, że się przytulaliśmy... O.o
Niewiedziałam, ze mój mózg tak teaguje na to.;d

A ja ostatnio miałam dwa prorocze sny. Nigdy wcześniej ich nie miałam a tu prosze... Pierwszy był, że obserwowałam smutna jak za oknem śnieg znowu pada . Drugi był o tym, że będziemy mieli zastępstwo z naszą wychowawczynią. Obie rzeczy się sprawdziły ;].
Tej nocy śnił mi się szczeniaczek rasy berneńczyk, który biegnie uradowany w moją stronę :)

Może będziesz miała takiego pieska :)

No właśnie będę, bo już jest zarezerwowany :D Następny proroczy. Zaczynam się bać :D.
Dodam, że parę nocy temu śniło mi się też, że zostałam taką "gangsterką" i razem z koleżankami zabiłyśmy dwóch policjantów po czym ukradłyśmy jakiś nowoczesny samochód i wiejeeemy . Ale ten nie może być proroczy xD To do mnie nie podobne ;d Jednak...Fajnie się wtedy czułam ;)

Ja miałam jakiś głupi sen. Śniło mi się, że zdałam prawo jazdy i w piątek jechałam odwieźć moją kumpelę do jej babci na wieś, zawiozłam ją i spotkaliśmy tam paru znajomych, więc postanowiliśmy urządzić u niej imprezę. Pojechałyśmy z nią do miasta niedaleko po jakiś ekwipunek, no i gdy już wracaliśmy, to zjechałam z trasy do jakiegoś lasu i tam dachowałyśmy, ja utknęłam w samochodzie, a ona zadzwoniła po znajomych, przyjechali i przenieśli samochód z powrotem na drogę, ruszyliśmy dalej i dotarłyśmy do wsi, w której mieszka mój były facet, znajdowała się ona niedaleko wsi babci kumpeli (tak, to kumpela mnie z nim poznała). Wpakowałyśmy się na podwórko do jeszcze jednego naszego wspólnego znajomego, a on powiedział, że dzwoni do niego mój były i że o wszystkim mu powiedział, a on pyta, czy byśmy po niego podjechali, wszyscy się zgodzili, ale powiedzieli, że trzeba by było mnie zapytać, więc tamten podał mi tel. i było: Hej, co tam? Nic. Co robisz? Nic. Gdzie jesteś? U Chudego. Co Ty tam robisz? Nic. Mogę zajrzeć? Jasne.

A później się obudziłam, bo zaczęłam gadać sama do siebie. :p

A ja dzisiaj śniłam, że inne forum, które ma zastój, miało na nowo posty. Przychodzę na forum - rzeczywiście, są xD

Mi się ostatnio śniło, ze dzięki mnie wywalili panią od matemy..!!
Eh.. szkoda ze to był tylko i wyłacznie sen..:(

Na prawdę chciałabyś, żeby ktoś przez Ciebie stracił pracę i nie miał jak zarobić na rodzinę ? Jeszcze niedawno przyznałaś BS rację, że nauczycielom należy się szacunek ^^'.

Śniło mi się, że leciałam do nieba ^^

Dzisiejszy sen -  śniło mi się, że byłam przebrana za Supermana i ganiałam po szkole przyjaciółkę z widelcem do jedzenia makaronu x.x'
Najczęściej się powtarzający - Żwirek strzela do mnie z suszarki i oskarża mnie o to, że kręcę z Muchomorkiem.
Najukochańszy -  z grupą znajomych z klasy łapiemy autostop. Kierowca, który się zatrzymuje okazuje się naszym tyranem od wudeżetu. W zamian chce jednak 'okup' w postaci naszego kolegi. Zgadzamy się i wsiadamy do jego samochodu*. Po jakimś czasie z piskiem opon nauczyciel staje i wyrzuca nas z samochodu. Patrzymy na tablicę. Okazuje się, iż jesteśmy w Japonii. Nie wiemy, co zrobić i jak wrócić do domu. Nagle ja wpadam na inteligentny pomysł, jak zarobić kasę. Zaczynamy grac i tańczyć na ulicy.  Nie wiem jednak, czy dojechaliśmy z powrotem do Polski, bo się obudziłam.

* do tej pory mnie zastanawia, jak pomieścił on 8 osób na tylnym siedzeniu poloneza...

dracy napisał:

* do tej pory mnie zastanawia, jak pomieścił on 8 osób na tylnym siedzeniu poloneza...

Polonez jest pojemnym autem. Jak w maluchu zmieści się 16 osób, w cinqusie 18, to w polonezie nawet 20+ :p

Mi się ostatnio śniło, że moja koleżanka przyszła do mnie na noc a mnie nie było choć się umawiałyśmy..
Ona do mnie dzwoni a ja na to:
-Co? No u kumpla dawaj wpadaj.
Za chwilke się budzę .. Otwieram oczy a tam moja mama nade mną z miną O.o zdzwinioną i mówi:
-Ja się pytałam tylko co chcesz na śniadania ale jak byłaś u kumpla to pewno się najadłaś..
A ja O.o Wow i odwróciłam się plecami spać dalej

pamiętam, że kiedyś śniło mi się, że Voldemort ze śmierciożercami (wszyscy ucharakteryzowani w stylu Matrixa) gonili mnie, Harry'ego i Hermionę czarnymi Mercedesami z przyciemnianymi szybami i strzelali z karabinów maszynowych.
najgorszym koszmarem jest dla mnie sen, w którym spokojnie pływam w morzu, gdy nagle ściąga mnie na jego środek, a spadać i przywalać szczęką uwielbiam ^^

MiKa napisał:

pamiętam, że kiedyś śniło mi się, że Voldemort ze śmierciożercami (wszyscy ucharakteryzowani w stylu Matrixa) gonili mnie, Harry'ego i Hermionę czarnymi Mercedesami z przyciemnianymi szybami i strzelali z karabinów maszynowych.

lol. mogli by taką scenę wstawić w 'hp', był by hit. :D

no to niezłe masz sny :D
Mi ostatnio przysniło się, że nie zdążyłam napisac rozprawki na j.polskim. Wszyscy już wychodzili z klasy, a ja nadal myślałam nad tezą :)

A ja miałam dzisiaj wspaniały sen !
Byłam w górach u cioci i wujka (to dziwne, bo oni mieszkają na Kaszubach). No i było to jakieś święto, podobne do Lanego Poniedziałka, ale to było coś innego (czego tak na prawdę nie ma). Ale moja babcia powiedziała, że mam zostać w domu i bawić się z kuzynami. A zabawa polegała na tym, że siedzieliśmy przed telewizorem i oglądaliśmy bajki :(. Zaczęłam kłócić się z babcią, że chcę wyjść i spotkać się ze znajomymi. Nagle w kuchni zauważyłam Cleo xD z jakimś chłopczykiem, którego trzymała za rękę. W drugiej ręce miała talerz z ciastem. Powiedziała do mnie "ale masz okropną babcię" :D. Podeszłam do niej, a Cleo powiedziała mi na ucho "uciekajmy jak najdalej stąd !". I tak zrobiłyśmy. Złapałyśmy się za ręce i migiem z domu. A za nami moja babcia biegnie xD. Woła "gówniaro jedna! wracaj!" i zrezygnowała z gonienia nas. My dalej śmigamy, odwracam się a za nami pełno naszych znajomych, którzy też biegną. W końcu się zatrzymaliśmy gdzieś w lesie. Było pięknie, mnóstwo zwierząt. Niedźwiedzie, lisy, których się w ogóle nie baliśmy. Zauważyłam nawet babkę, która prowadziła na smyczy misia O.o . Tak po prostu. Usiadłyśmy na ławce i oglądałyśmy wszystko wokół. I na tym się skończyło :)

mojej przyjaciółce śniło się, że jej kuzyn musiał kopać piłkę z kolcami, ją zabili nożem, mnie torturowali na jakimś dziwnym urządzeniu, a jej siostrę zastrzelili (horror nie sen) a ja mało śpię, więc mi się nic nie śni ^^

Oj, Kejt, jak Ty strasznie tęsknisz :*
A mnie ostatnio śniło się, że siedziałam w domu mojej babci i oglądam TV. Na dole ekranu pisało 'uwaga, w pobliżu miasta grasują złodzieje'. No i odwracam się, a tam przy moim garażu złodzieje. Budzę moją babcię, żeby ich złapać, a ona daje mi parasol, żebym ich zbiła xD
Podobno kiedy śni się złodziej, to zapowiedź miłosnej przygody xD

Oooo no to ładnie ładnie :D

No tęsknię tęsknię :(

A mi się dzisiaj śniło, że znalazłam u Grandy kleszcza. Potem patrzę na swoje ręce, a na nich mnóstwo kleszczy pijących już krew ;<.

Ten sen wspominam bardzo dobrze. Oczywiście mam na myśli jego koniec :D.
Początek był bardzo dziwny. Otóż... Śpieszyłam się z mamą na pociąg. Stacja wyglądała inaczej niż zwykle. Po drodze zgubiłam mamę, ale nic, biegłam dalej xD. Wsiadłam. Jakoś tak się złożyło, że siedziałam na przodzie. Na przeciwko mnie siedział przystojny facet. Ale nie zainteresowałam się nim. Idiota rzucał ostrzami prawie na mnie xD. A ja nienawidzę ostrych przedmiotów. Skryłam twarz dłońmi i krzyczałam, żeby przestał. A on się śmiał. Jak się okazało, takie były jego końskie zaloty. Wysiadłam z pociągu i spotkałam jakiegoś chłopaka, który mi się spodobał. Zauważyłam, że ten facet mnie goni, więc wzięłam chłopaka za rękę i ukradliśmy jakiś sportowy samochód. Usiadłam po stronie pasażera i jedziemy. Ale kurde, jechaliśmy strasznie wolno. Zastanawiałam się, co źle wybrałam - chłopaka, czy samochód xD. Powiedziałam do niego "dodaj gazu!", a on na to "musimy jechać przepisowo" hahaha xD. Wtedy ja jakoś wzięłam kierownicę, pedały i zaczęłam śmigać. Zatrzymaliśmy się gdzieś (nie wiem, nie pamiętam). Wiem tylko, że złapał mnie potem ten facet w ramiona. A ten chłopak zniknął. On do mnie "tym chłopakiem byłem ja, ale miałaś minę" O.o . No cóż. Nieważne. W pewnym momencie zauważyłam, że jestem tylko w staniku, a on... w niczym xD. Rolę faceta zagrał aktor Ryan Reynolds.
I tu dwie dziwne rzeczy.
po 1. nie wiem skąd on się wziął w moim śnie, skoro ostatnio myślałam o nim może jakieś... pół roku temu.
po 2. na prawdę nie mam pamięci do tego, jak wygląda klata jakiegoś chłopaka. Jakim cudem, zapamiętałam jak wygląda jego? O.o I to nawet taki szczegół - drobne, blond włoski.

Śniło mi się, że transformersy broniły krzyża.

czy ktoś umie to zinterpretować? ;>

Hahahaha, nieźle ! xDDD
Znaczenie znalazłam tylko na krzyż. O transformersach (autoboty,roboty, "żywe" samochody) ani ich obronie nic nie było. A więc oznacza - radosną wiadomość. A powiem, że znaczenia z tego sennika baardzo często mi się sprawdzają ;)

Mi się kiedyś śniło, że jestem chłopakiem Oo.
Albo pluszowy żółw z takimi wielkimi zębami (obudziłam się od razu).
Jeszcze taki koszmar miałam kiedyś. W jakiś sposób umarł mi kolega, a ja tak ciągle płakałam i w ogóle. Potem wchodze sobie na gadu, a tu wiadomość od niego ( O_o ): Będę Twoim aniołem. I jeszcze jakieś echo powtarzało to 'aniołem'. Normalnie jak się obudziałam to doła miałam przez cały dzień -.-.
Uuu.. jeszcze kiedyś miałam bardzo fajny sen. Lezę sobie na łóżku, a obok niego stolik z takim talerzem ciastek. Budzę się.. Wyciągam ręce na wszystkie strony.. I jakie rozczarowanie przeżyłam kiedy okazało się, że tak naprawdę żadnych ciasiów nie ma ;<

I jakie rozczarowanie przeżyłam kiedy okazało się, że tak naprawdę żadnych ciasiów nie ma ;<

Znam ten ból... :<
Ogólnie często mi się śni, że coś gubię w łóżku, budzę się, szukam tego czegoś i okazuje się że tego nie ma.

Mi się podejrzanie często śni, że ktoś mnie goni. Ale i tak nigdy nie zapomnę tej nocy, w której czarnym mercem z przyciemnianymi szybami gonił mnie Voldemort ze Śmierciożercami, wszyscy w strojach z matrixa i czarnych okularach..

dziś w nocy miałam przedziwny sen, w którym cofnęłam się do lat z podstawówki O.o bardzo specyficzne doświadczenie. co ciekawe, w tym śnie byłam świadoma, że jestem starsza...

Miałam dziś okropne sny. Jakieś zniekształcone koty, burza... bałam się zasnąć.

ja dzisiaj śniłam o wakacjach, o lecie... a potem obudziłam się, spojrzałam w okno - szaro, buro, nieprzyjemnie.

Cleo napisał:

Miałam dziś okropne sny. Jakieś zniekształcone koty, burza... bałam się zasnąć.

mi właśnie ostatnio śni się burza. Dzisiaj śniłam, że byłam na plaży, w moją stronę płynął statek, ktory chwilę później zatonął, towarzyszył przy tym okropny sztorm. Później ktoś zaczął we mnie strzelać, a mi się nic nie działo. ^^

Mi się ostatnio za często śni pewien chłopak.
Od dzieciństwa co jakiś czas śni mi się ten sam koszmar, że biegam po hotelu i nie mogę znaleść z nigo wyjścia i nikt nie otwiera drzwi i jest mega strasznie, zawsze płaczę w tym snie.
A z takich przyjemnych snów? Ostatnio śniło mi się, że mam smoka:D

Ostatnio mi się śniło, że  moja przyjaciółka była w więzieniu, i tam nic nie było widać, a żeby uwolnić ją od tej ciemności, zakupiłam specjalny pędzel, który temu przeciwdziała. ;D
A teraz ogółem o moich dreamach.
Moje sny są trochę... abstrakcyjne. No i zazwyczaj monochromatyczne. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale tak właśnie jest. Niektóre ich fragmenty stosuję w swojej pisemnej twórczości. Są czasami trudne do odczytania, dlatego jak nad ranem mam jeszcze świeżo w pamięci dany sen, wstaję gwałtownie, by zapisać najważniejsze, z niego, fakty. Potem przekształcam je no i ... z nich korzystam, no. ;D

Mi się dzisiaj śniło, że jechałam z tatą do szkoły i byliśmy już spóźnieni, więc zaproponowałam pojechanie skrótem. I tata się zgodził. Skręciliśmy i jechaliśmy przez pole namiotowe, na które jeżdżę co roku nad morze (a ja mieszkam na Nizinie Mazowieckiej!) o.O I musieliśmy wyjść z auta, bo się nie zmieściło. I przemykaliśmy się bokiem i musieliśmy uważać na właścicielkę tego campingu, bo tata się jej bał o.O Potem tata powiedział, że lepiej, żebyśmy zawracali i już pojedziemy normalną drogą na lekcje, najwyżej trochę się spóźnię. To się zgodziłam. Zawróciliśmy i tata zamienił się w owczarka niemieckiego o.O I wzięłam go na smycz i szłam w stronę auta i się obudziłam akurat jak obwąchiwał jakieś powalone drzewo.

To było dziiiiiiiwneeeee o.O

internetowa.33 napisał:

Mi się dzisiaj śniło, że jechałam z tatą do szkoły i byliśmy już spóźnieni, więc zaproponowałam pojechanie skrótem. I tata się zgodził. Skręciliśmy i jechaliśmy przez pole namiotowe, na które jeżdżę co roku nad morze (a ja mieszkam na Nizinie Mazowieckiej!) o.O I musieliśmy wyjść z auta, bo się nie zmieściło. I przemykaliśmy się bokiem i musieliśmy uważać na właścicielkę tego campingu, bo tata się jej bał o.O Potem tata powiedział, że lepiej, żebyśmy zawracali i już pojedziemy normalną drogą na lekcje, najwyżej trochę się spóźnię. To się zgodziłam. Zawróciliśmy i tata zamienił się w owczarka niemieckiego o.O I wzięłam go na smycz i szłam w stronę auta i się obudziłam akurat jak obwąchiwał jakieś powalone drzewo.

To było dziiiiiiiwneeeee o.O

hahahaha, nieźle :D:D

Mi się dzisiaj śniła burza z okropną ulewą, podczas której przyszła do mnie cała zmoknięta "koleżanka" ( nie lubię jej:P). Wyglądała strasznie, zaczęła mnie wkurzać, w ogóle się nie odzywała to ją wyrzuciłam za drzwi (wiem, byłam bardzo uprzejma:D). Potem znowu weszła, to ja ją znowu za drzwi. I koniec. xD

Mnie się dzisiaj śniło, że sąsiedzi hodowali zebrę i dwa razy dziennie wyprowadzali ją na spacer. ;p

Ja dzisiaj też miałam zabawny sen... Wyleciałam z S. na upragnione Korfu. Oczywiście all inclusive, w tym alkohol. Więc upiłam się tamtejszą wódką - raki. Oprzytomniałam dopiero w dniu powrotu i byłam strasznie zawiedziona, że nie udało mi się niczego zwiedzić :((

Kate napisał:

Ja dzisiaj też miałam zabawny sen... Wyleciałam z S. na upragnione Korfu. Oczywiście all inclusive, w tym alkohol. Więc upiłam się tamtejszą wódką - raki. Oprzytomniałam dopiero w dniu powrotu i byłam strasznie zawiedziona, że nie udało mi się niczego zwiedzić :((

hahaha! :D sama nie wiem, czy w takim wypadku żałować zwiedzania, czy gratulować udanego wypoczynku :P

Miałam straszne koszmary - na moim ogródku były wielkie pajęczyny. Nagle znalazła się na mnie wraz z wielkim, jadowitym pająkiem. DRAMAT!!

Cleo napisał:

Miałam straszne koszmary - na moim ogródku były wielkie pajęczyny. Nagle znalazła się na mnie wraz z wielkim, jadowitym pająkiem. DRAMAT!!

najgorszy koszmar, strasznie współczuję :( dobrze, że to tylko sen.

Nie wiem czemu, ale dopadł mnie koszmar o eboli o.O Bardzo mnie zastanawia skądś się wziął, bo w sumie wydawało mi się, że ten temat został przez mój mózg kompletnie zapomniany

A mnie się śnili koledzy P. :D

Livvy napisał:

Nie wiem czemu, ale dopadł mnie koszmar o eboli o.O Bardzo mnie zastanawia skądś się wziął, bo w sumie wydawało mi się, że ten temat został przez mój mózg kompletnie zapomniany

a nie wyśniło Ci się np. w tym koszmarze lekarstwo na rzeczone choróbsko? to byłoby piękne rozwiązanie! :)

Kilka dni temu śniło mi się, że zapisałam się na jakieś studia matematyczne i cieszyłam się, że będę teraz miała dwa kierunki i nawet ustawiałam sobie plan.
Przedwczoraj byłam chyba na socjologii. Był jakiś wykład wprowadzający, wykładowca zapisywał studentów na listę i oburzył się, że ja się tam zapisuje (sny tego typu mam pewnie dlatego, że ostatnio często rozmyślam o przyszłości i o tym co zrobię po skończeniu swojego pierwszego kierunku). A potem poszłam do kościoła (!) na musical (chyba Notre-Dame de Paris, ale jakieś zmodyfikowane, jak to w snach bywa).

mart991 napisał:

Kilka dni temu śniło mi się, że zapisałam się na jakieś studia matematyczne i cieszyłam się, że będę teraz miała dwa kierunki i nawet ustawiałam sobie plan.
Przedwczoraj byłam chyba na socjologii. Był jakiś wykład wprowadzający, wykładowca zapisywał studentów na listę i oburzył się, że ja się tam zapisuje (sny tego typu mam pewnie dlatego, że ostatnio często rozmyślam o przyszłości i o tym co zrobię po skończeniu swojego pierwszego kierunku). A potem poszłam do kościoła (!) na musical (chyba Notre-Dame de Paris, ale jakieś zmodyfikowane, jak to w snach bywa).

sny o studiach, brrr - jakby nie dość było ich w realnym świecie. :P

Pamiętam, że raz śniło mi się, że musiałam zaśpiewać za Britney Spears na jej koncercie i w dodatku rozmawiałam po angielsku, hahah :D

Tsaa, najgorsze są koszmary, które wydają się być autentyczne... Najbardziej realny miałam prawie rok temu, na samą myśl o nim nadal mam ciarki.

Sen o Korfu na szczęście się nie spełnił :D Robili tam taką mocną wódkę, że nie dałam rady wypić :D Niestety mieliśmy tam bardzo niewygodne łóżka, więc po każdej nocy budziliśmy się niewyspani i obolali. No ale wracając do tematu o snach, to którejś nocy śniły mi się takie czarne, obrzydliwe i wijące się glizdy (które widywałam tam na wyspie). Okropny sen... No i rano po tym śnie poszłam do łazienki wziąć prysznic. Wchodzę do wanny, a na niej przy kranie wije się taka właśnie  glizda... Chyba nigdy jeszcze nie zdarzył mi się taki zbieg okoliczności...

ja marzę o drewnianym domu, w tamtym roku rozpoczęliśmy budowę a tę wigilię spędzimy już  wspólnie przy kominku. Nie mogę się doczekać !