Zbieram się do robienia obiadu
Offline
piję herbatę, smsuję z S. i za chwilę idę ćwiczyć
Offline
Administrator
szybki look na forum, na deva, na fejsa i idę czytać, bo jutro muszę skończyć artykuł a idzie mi jak po gruzie.
Offline
Powinnam iść spać, jutro pobudka o 5.30 ale słucham muzyki :>
Offline
Administrator
Kate napisał:
Powinnam iść spać, jutro pobudka o 5.30 ale słucham muzyki :>
ja ostatnio zaczęłam chodzić spać gdzieś koło 5.30, bo w nocy lepiej mi się pracuje...
sprzątam
Offline
Wróciłam z pierwszych zajęć, które się nie odbyły, bo wykładowca się nie stawił, jem drugie śniadanie i zaraz zabieram się za pracę domową na kolejne zajęcia.
Ostatnio edytowany przez mart991 (2015-03-17 11:28:18)
Offline
Black Star napisał:
Kate napisał:
Powinnam iść spać, jutro pobudka o 5.30 ale słucham muzyki :>
ja ostatnio zaczęłam chodzić spać gdzieś koło 5.30, bo w nocy lepiej mi się pracuje...
woow, wymiękam !
słucham muzyki, rozsyłam CV
Offline
wietrzę dom, wspaniała pogoda
Offline
Użytkownik
przy muzyce piszę wypracowanie
Offline
skończyłam rozsyłać CV, słucham muzyki, myślę co dzisiaj będę ćwiczyć
Offline
Administrator
Kate napisał:
Black Star napisał:
Kate napisał:
Powinnam iść spać, jutro pobudka o 5.30 ale słucham muzyki :>
ja ostatnio zaczęłam chodzić spać gdzieś koło 5.30, bo w nocy lepiej mi się pracuje...
woow, wymiękam !
czasem sytuacja niestety wymaga poważnych zmian w rytmie snu... https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hph … e=551F4291 - to ja. totalnie.
wróciłam do domu, odpoczywam, a potem biorę się za lekturę na jutro
Offline
hahaha
zastanawiam się czy iść się umyć i spać, czy jeszcze poćwiczyć... (jutro pobudka o 5.30 - jak o tym myślę to chce mi się spać)
Offline
Administrator
Kate napisał:
zastanawiam się czy iść się umyć i spać, czy jeszcze poćwiczyć... (jutro pobudka o 5.30 - jak o tym myślę to chce mi się spać)
i co zdecydowałaś?
cały weekend chorowałam, dziś w nocy ataki kaszlu sprawiły, że faktycznie zasnęłam dopiero nad ranem, obudziłam się więc w połowie dnia... i teraz desperacko próbuję nadrobić wszystko to, czego nie zrobiłam przez weekend a powinnam.
Offline