Administrator
Kate napisał:
dracy napisał:
A tak serio to do porażek zaliczam wszelaką muzykę promowaną przez Radio Eska
wiesz, jak nie Twój gatunek to może i tak .
a czym się różni muzyka z radia eska od muzyki z np. radia zet czy coś? (przepraszam, rzadko słucham radia to się nie orientuję)
southerly napisał:
A wiecie? Ja nawet lubię JB, Demi Lovato i Miley. Można powiedzieć, że to idioci, ale i tak lubię.
Ja słucham wszystkiego, więc nie linczujcie mnie!
nikt nikogo nie będzie linczował, gusta są różne
dracy napisał:
Chyba dobrze, ale trzeba by było poszukać jakiegoś eksperta od pokemonologii. W sumie jest kilka takich osób w mojej klasie, zaniosę im ten tekst do wgłębnej analizy ;p.
koniecznie, trzeba wszak znać język wroga XD
Cleo napisał:
Mój tata ostatnio mi kupił ołówki z Jonas Brothers i Demi Lovato, też swoją drogą z Disney Channel, chociaż mówiłam, że ''takie drogie ołówki, przecież zwykłe mi wystarczą!''. Na nieszczęście były aż 4 w opakowaniu.
zawsze możesz opylić na allegro
Offline
Hm... w sumie nie wiem, ale Eska kojarzy mi się z dziewczynami z mojej szkoły, które mówiły, że słyszały coś w Esce i puszczały z telefonu jakiś utwór typu uszydrejsiniesąnatoodporne, czyli coś z najnowszych list przebojów. Zetka gra chyba podobnie, ale kilka razy natrafiłam na w miarę porządne utwory, więc się nie czepiam. I tak zostaję wierna Trójce.
... spytałam przed chwilą. Napisane poprawnie. Z takim doświadczeniem to wnikniesz bez problemu do obozu wroga! ;o
Offline
Administrator
dracy napisał:
Hm... w sumie nie wiem, ale Eska kojarzy mi się z dziewczynami z mojej szkoły, które mówiły, że słyszały coś w Esce i puszczały z telefonu jakiś utwór typu uszydrejsiniesąnatoodporne, czyli coś z najnowszych list przebojów. Zetka gra chyba podobnie, ale kilka razy natrafiłam na w miarę porządne utwory, więc się nie czepiam. I tak zostaję wierna Trójce.
skojarzyło mi się - strasznie nie lubię, jak jadę sobie tramwajem/idę sobie ulicą, a ktoś słucha muzyki w telefonie i to nie przez słuchawki, ale przez głośnik, także zagłusza wszystko inne.
dracy napisał:
... spytałam przed chwilą. Napisane poprawnie. Z takim doświadczeniem to wnikniesz bez problemu do obozu wroga! ;o
o! w takim razie będę wiernie szpiegować w imię przetrwania naszej jednostki! XD
Offline
Oj, co do tych słuchawek to są strrrraszne. Idę sobie ulicą, a tutaj grupa dresów słuchających jakiegoś Jot pe z telefonu x.x' potrafi zepsuć nastrój.
Szpieguj, szpieguj, oficerze Bs ;o. Masz poważne zadanie, od którego zależy przetrwanie naszego gatunku... czy coś. Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje.
Offline
Użytkownik
BS napisał:
skojarzyło mi się - strasznie nie lubię, jak jadę sobie tramwajem/idę sobie ulicą, a ktoś słucha muzyki w telefonie i to nie przez słuchawki, ale przez głośnik, także zagłusza wszystko inne.
to jest strasznie niekulturalne. Tacy ludzie myślą, że są fajni bo słuchają jakiś tam najnowszych hitów przez głośnik telefonu
Teraz mi się skojarzyło jak ludzie również krzyczą do telefonu w miejscach publicznych. Nie ma to jak jechac autobusem i nagle usłyszeć obok siebie takie głosne 'Halooooooo!'. xD (chyba robie offtopic ;P)
Ostatnio edytowany przez AlexSandra (2010-04-20 15:48:19)
Offline
W sumie chyba nie, te wszystkie opisywane sytuacje są związane z muzyką i... są porażką, więc pod off to nie podchodzi chyba ;o.
Nosz, ale najgorsze jest, jak kilka osób włączy coś i z kilku stron dobiega człowieka niezliczona ilość dźwięków. Mam ochotę w takiej sytuacji na cały regulator włączyć coś wyjątkowo ostrego i podejść do tej osoby, praktycznie podtykając jej głośnik pod ucho x.x'
Offline
co do tych słuchawek to są strrrraszne. Idę sobie ulicą, a tutaj grupa dresów słuchających jakiegoś Jot pe z telefonu x.x' potrafi zepsuć nastrój.
Najgorsze jest to, że oni myślą, że to jest ok. A to mi się jedynie kojarzy z straszną wsią ><
Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje
Najbardziej nie lubię obłudy hiphopowców. Bo ''oni są biedni, z bloków''. To co oni robią z pieniędzmi zarobionymi na koncertach? Palą i ogrzewają się przy nich? A już wybitnie denerwuje mnie Peja. ''Reprezentuję biedę'' Tak, ale chyba biedę umysłową. Bo kto normalny namawia do pobić?
I w ogóle zauważyłam, że hh'owcy są monotematyczni - każdą piosenkę można nazwać ''Rzecz o nienormalnym kraju zwanym RP, biednym jak afrykańska Kambodża''.
Offline
Oj, co do tych słuchawek to są strrrraszne. Idę sobie ulicą, a tutaj grupa dresów słuchających jakiegoś Jot pe z telefonu x.x' potrafi zepsuć nastrój.
Daaa... wstrętne dresy x.o U nas to nawet potrafią taki mini "głośnik" podpiąć do wejścia telefonu i na przerwach słuchać na cały głos firmy, a nauczyciele na to nic. gdybym ja np, włączył się Marilyn Manson - THe Fight Song, byliby mnnie zabili O.O
Offline
O, jeśli chodzi o biedę umysłową to głoszę taką samą teorię. Miałam niezły ubaw, kiedy po tej aferze moja klasa broniła Peję, że 'taki biedny, takie trudne dzieciństwo'. A co dzieciństwo ma do jego chorego zachowania? Nawet jeśli wychował się w biedzie to i tak można stwierdzić, że teraz pod tym względem wyszedł na prostą... x.x' z polskiego hh szanuję Fisza, Ostrego, Kaliber i Paktofonikę. Howgh.
Słuchanie z głośnika - okej, ale jeśli się włączy cicho i głośnik przyłoży do ucha. Ja robię tak zawsze, gdy zapominam słuchawek. Szanuję to, że ludzie mają inny gust muzyczny i nie męczę ich moją według nich ciężkostrawną muzyką. Ale niedługo chyba zacznę, bo nie wyrabiam, gdy po raz setny słyszę 'jot pe, jot pe na sto procent!' grrrrrrr.
Offline
Administrator
dracy napisał:
Szpieguj, szpieguj, oficerze Bs ;o. Masz poważne zadanie, od którego zależy przetrwanie naszego gatunku... czy coś.
tak jest!
a czy dostanę mundur na tą specjalną misję? różowy? błyszczący? z cekinami?
Cleo napisał:
Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje
Najbardziej nie lubię obłudy hiphopowców. Bo ''oni są biedni, z bloków''. To co oni robią z pieniędzmi zarobionymi na koncertach? Palą i ogrzewają się przy nich? A już wybitnie denerwuje mnie Peja. ''Reprezentuję biedę'' Tak, ale chyba biedę umysłową. Bo kto normalny namawia do pobić?
brawo, sama bym tego lepiej nie ujęła. też tego nie rozumiem. poza tym - nie da się wszystkiego wytłumaczyć 'trudnym dzieciństwem'. ;/
w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.
Offline
Tak, jaskrawy, z cekinami, brokatem i z napisami typu 'sweet' 'angel' i te de.
A do tego specjalne obuwie - białe kozaczki.
Ech, teraz polski hip hop powoli schodzi na psy, ale jeszcze niektórzy trzymają poziom. Na szczęście. Szkoda tylko, że przez wielu są tak bardzo niedoceniani, bo ludzie w moim wieku w większości wolą Firmę od Fisza albo Ostrego x.x'
Offline
Black Star napisał:
dracy napisał:
Szpieguj, szpieguj, oficerze Bs ;o. Masz poważne zadanie, od którego zależy przetrwanie naszego gatunku... czy coś.
tak jest!
a czy dostanę mundur na tą specjalną misję? różowy? błyszczący? z cekinami?Cleo napisał:
Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje
Najbardziej nie lubię obłudy hiphopowców. Bo ''oni są biedni, z bloków''. To co oni robią z pieniędzmi zarobionymi na koncertach? Palą i ogrzewają się przy nich? A już wybitnie denerwuje mnie Peja. ''Reprezentuję biedę'' Tak, ale chyba biedę umysłową. Bo kto normalny namawia do pobić?
brawo, sama bym tego lepiej nie ujęła. też tego nie rozumiem. poza tym - nie da się wszystkiego wytłumaczyć 'trudnym dzieciństwem'. ;/
w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.
taaaak! kiedyś hip hop był o wiele lepszy ! ja lubiłam mezo, którego obecnie uważa się za gniot (?) mi się nadal podobają jego piosenki...
Offline
taaaak! kiedyś hip hop był o wiele lepszy ! ja lubiłam mezo, którego obecnie uważa się za gniot (?) mi się nadal podobają jego piosenki...
Bo cała jego twórczość określana jest jako ''hiphopolo''. Podobnie jak muzyka Libera. Tyle, że Liber powiedział, że jemu nie wyszło z hh i przerzucił się na pop.
w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.
Za to lubię hh amerykański. Przynajmniej tam wydaje się, że nie narzekają nawet na kolor nieba w przeciwieństwie do naszego hh.
Offline
Cleo napisał:
taaaak! kiedyś hip hop był o wiele lepszy ! ja lubiłam mezo, którego obecnie uważa się za gniot (?) mi się nadal podobają jego piosenki...
Bo cała jego twórczość określana jest jako ''hiphopolo''. Podobnie jak muzyka Libera. Tyle, że Liber powiedział, że jemu nie wyszło z hh i przerzucił się na pop.
w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.
Za to lubię hh amerykański. Przynajmniej tam wydaje się, że nie narzekają nawet na kolor nieba w przeciwieństwie do naszego hh.
amerykański jest super. Eminem, 50cent i wiele innych
Offline
A ja nie mam nic do naszego polskieho hh. Jest ok.. Lubie także psyhorap. Dla mnie to co śpiewa doda jest czasem głupie i denne. ale każdy ma inny gust.;d
Offline