Wlasnie na 4fun.tv leci nowy teledysk Kicz 69 - Still dont know ya
Mniej wiecej tak leci:
Aaaj styl dont nol dzia , aha, aha, lot? aha, aha O_________________________O
Kicz na maksa.
To jest chyba gorsze niz Hej Gej, znane takze jako Playboy o.O
Inne muzyczne porazki?

Najgorsza porażki?
Piosenki queens...
Oż...tato!!!przytul mnie ^^'

Queens... czasami moge sobie posluchac... ale nie za czesto ^^
Rammstein... normalnie ,,Zryty Mis'' i ,,Durch den Monsun'' (by Kicia :* )

Wszystko co ma zwiazek z Kicz 69 i Paris Philton. :P

Nom, jak dobrze, że Kicz 69 się rozpadł xD A widzieliście nowy imidż Trolki? Ktoś przystrzygł jej grzywkę kosiarką xD

Albo tak się pokłóciły z Pralką, że do szarpaniny za włosy doszło, i Trollce zostały... no takie wyszczerbki.

Niby się rozpadł, ale Trolla nadal działa. :O

Bo Trollka podpisała tajny kontrakt z Voldziem! :P

Też tak może być.

Muszę przyznać się do zbrodni.

A więc przyznajesz się,że jesteś z Voldziem?! :D :P

Nie. Przyznaję się, że wysłałam esa na konkurs MTV, żeby wygrać buty podobne do tych, które ma Trolka. Kael pół dnia się ze mnie śmiała... xD

Jaaaa? :O
Ja jestem całkowicie poważna *śmieje się* Naprawde *nabija się* Serio! *spada ze schodów ze śmiechu*

Za najwiekszy kicz i niewypal mozna wd. mnie uznac 'Niemiecki Motel  + Kicz69', ale naszczescie juz ich 'echo' ucichlo i mozna sie cieszyc spokojem dla uszu... :P

Kaelsy napisał:

Bo Trollka podpisała tajny kontrakt z Voldziem! :P

O nie! Nic mi nie powiedział! Ale będę miała obciach.
Już to widzę:
"Wolkaista (:D) zespołu Tłok 99 pobił policjanta, ciekawe, co na to powie jego żona. (tu moje zdjęcie po 8 imprezach)".

LOL. Nie martw się Triss. Przekaż Voldkowi, że jak będzie się kontaktował z Trolem to może się to źle skończyć.




Lub ewentualnie wysadzimy ich obu.

Porażki ostatnich czasów:

Kaziu & Reni - Victory

i

BassHunter - Boten Anna

@#$%& idzie dostać, gdy tylko to słyszę...

To może afrykańskie utwory - unga-bunga :D

Hentai napisał:

@#$%& idzie dostać, gdy tylko to słyszę...

dokładnie


btw:
http://youtube.com/watch?v=DMIjbW4eZkY <-- Trol(a)

Nie wiem czy to można nazwać porażką, ale ostatnio jak chyba niektórym wiadomo, pojawiła się nowa płyta Linkin Park. Tylko, że "przez Czesia" LP straciło chyba dawną świetność. Może nowe piosenki są fajne, ale...to nie to samo. (Sorki jeśli to nie na temat)

No jasne,że to porażka!Ostatnio czytałam dialog dwóch fanów LP...

X: Ty,słyszałeś nową płytę LP?
Y: No.Normalnie jak reggae...

No jeśli oni tak stwierdzili,to coś naprawdę musi być nie tak.

Aż mnie dziwi to czy to była tylko decyzja Chestera o takiej zmianie. Wiadomo-jest wokalistą zespołu, ale co z Mike'm? On coś na ten temat mówił?

Nie wiem,ale z tego,co pisze w wielu źródłach,to Mike jest współproducentem tej płyty,więc przyzwolił na to.
A Czesiu twierdzi,że nie znosi nu-metalu,stąd ta zmiana.

No czytałem, że nie znosi. Ale to właśnie dziętki nu-metalowi, stylowi stworzonemu przez nich, takie sukcesy na rynku muzycznym odnosili.

Wiem,wystarczy spojrzeć na recenzję "Meteory".Choć zawiera tylko ponad pół godziny materiału,to wszyscy przyjęli ją ciepło.A tu taki kicz...

Komercha rządzi, siostra. W dzisiejszych czasach to ona jest "królową" rynku muzycznego i filmowego np.

Może i mówicie, że lepiej było im z nu-metalem, ale jeśli nie lubią tego stylu muzyki, to chyba lepiej zmienić niż grać na siłę...

Kiedyś grali o wiele lepiej...

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo nie lubie Tokio-Hotel... i większość osób, które znam sądzi o nich to samo co ja.. :p

Powiem może tak:
Nie lubię wszystkich zespołów na topie, które z pewnością i tak nie dotrwają dla późniejszych pokoleń.

Tokio hotal jest straszne. Poza tym zgadzam się z Cosette.

Dla mnie 2 piosenki BEP są porażką - Boom Boom  Pow i My Humps
Sorki, ale tego nie da się słuchać...

Tez uważam, że Tokio Hotel jest straszne.!
A co do BEP Boom, boom POw to porażka, ale 'I got a feeling' nie jest takie złe :) To tylko moje zdanie.
A co sądzicie o kawałku 'sexy chick'?

Ja tam nie słucham nic typu Tokio Hotel czy Blog 27 :P lol

A co do 'sexy chick' ja jestem dzika co do piosenek :P Może i słyszałam ale nie zapamiętuję nazw... po prostu słucham tego co leci w radiu ;p
A co sądzicie o Mandarynie xD ??

Powiem tylko tyle, że M. była przez jakiś czas mieszana z błotem na naszym forum xD

Właściwie to ten kawałek nazywa się "Sexy Bitch" , ale różnie mówią ;). Ja uwielbiam tą piosenkę i absolutnie nie uważam jej za porażkę.
Ja tam kiedyś lubiłam piosenki Mandaryny, bo miała fajne. Tylko po prostu nie umie śpiewać ;]

No bo bitch, to ostrzejszy zamiennik ''chick'' ^^'

Miley Cyrus to porażka. Moim zdaniem nie uda jej się zmienić wizerunku słodkiej "Hany..." z Hannah Montana. Zachowuje się jak idiotka na swoich koncertach, a jej siostra Noah doprowadza mnie do szału. Jej piosenki są tylko o wymarzonym chłoptasiu, którego chciałaby wyciągnąć z bajeczki.

Livvy napisał:

Queens... czasami moge sobie posluchac... ale nie za czesto ^^
Rammstein... normalnie ,,Zryty Mis'' i ,,Durch den Monsun'' (by Kicia :* )

Boże, ja kocham Rammstein. Dobra, niemiecka muzyka!

tak trzymać, southely ;D podpisuję się pod tym ^

Twix napisał:

Miley Cyrus to porażka. Moim zdaniem nie uda jej się zmienić wizerunku słodkiej "Hany..." z Hannah Montana. Zachowuje się jak idiotka na swoich koncertach, a jej siostra Noah doprowadza mnie do szału. Jej piosenki są tylko o wymarzonym chłoptasiu, którego chciałaby wyciągnąć z bajeczki.

zgadzam się z tobą.

No dajcie spokój, przecież Majli jest cudowna i słitaśna <3.


... no dobra. A tak serio to do porażek zaliczam wszelaką muzykę promowaną przez Radio Eska i tym podobne, a także disneyowskie gwiazdki i uwaga, uwaga, największy hit... Haj Skul Mjusikal!  Załamuje mnie to, że nie mogę nigdzie dostać normalnego zeszytu, 60 kartek, kratka bez tych sztucznych wytworów x.x'

dracy napisał:

A tak serio to do porażek zaliczam wszelaką muzykę promowaną przez Radio Eska i tym podobne, a także disneyowskie gwiazdki i uwaga, uwaga, największy hit... Haj Skul Mjusikal!

haj skul mjuzikal jest taki $łŁiIiIiItAsHnY i w ogóle LoFfCiAm tO(dobrze napisałam? nie specjalizuję się w tym języku)
XD

dracy napisał:

Załamuje mnie to, że nie mogę nigdzie dostać normalnego zeszytu, 60 kartek, kratka bez tych sztucznych wytworów x.x'

ostatnio moja koleżanka poprosiła mamę, która wybierała się na zakupy, żeby przy okazji kupiła jej zeszyt. rodzicielka (która nie jest zorientowana w najnowszych 'trendach' muzyki popularnej) wróciła i z wielce zadowoloną miną wręczyła jej zeszyt z haną (montaną) mówiąc 'tu jest jakaś dziewczynka narysowana, taka kolorowa'. XD

Chyba dobrze, ale trzeba by było poszukać jakiegoś eksperta od pokemonologii. W sumie jest kilka takich osób w mojej klasie, zaniosę im ten tekst do wgłębnej analizy ;p.

A co do zeszytu, miałam podobnie. Zabrałam się za pisanie rozprawki na polski, ale zorientowałam się, że nie zmieści mi się w zeszycie, więc poprosiłam mamę, która wybierała się na zakupy, by mi jakiś kupiła. Wróciła od domu z zeszytem z "Camp Rocka" bo... "Olka, no ty słuchasz przecież rocka, to wzięłam ten zeszyt! No co, miałam ci kupić z Kubusiem Puchatkiem?"     Taki byłby o wiele lepszy.  Chociaż i tak w tym camp rockowym największą satysfakcję daje zabawianie się na nudnych lekcjach w praktyki voodoo i nakłuwanie tym plastikom oczu ;p.

Umarłam, Bsiu >D Lepiej nie wyszłoby to nawet emo-martynce >D
Mój tata ostatnio mi kupił ołówki z Jonas Brothers i Demi Lovato, też swoją drogą z Disney Channel, chociaż mówiłam, że ''takie drogie ołówki, przecież zwykłe mi wystarczą!''. Na nieszczęście były aż 4 w opakowaniu.

A wiecie? Ja nawet lubię JB, Demi Lovato i Miley. Można powiedzieć, że to idioci, ale i tak lubię.

Ja słucham wszystkiego, więc nie linczujcie mnie!

dracy napisał:

A tak serio to do porażek zaliczam wszelaką muzykę promowaną przez Radio Eska

wiesz, jak nie Twój gatunek to może i tak .
Ale ja bardzo lubię Eskę, bo są fajni ludzie no i oczywiście muzyka.

Kate napisał:

dracy napisał:

A tak serio to do porażek zaliczam wszelaką muzykę promowaną przez Radio Eska

wiesz, jak nie Twój gatunek to może i tak .

a czym się różni muzyka z radia eska od muzyki z np. radia zet czy coś? (przepraszam, rzadko słucham radia to się nie orientuję)

southerly napisał:

A wiecie? Ja nawet lubię JB, Demi Lovato i Miley. Można powiedzieć, że to idioci, ale i tak lubię.

Ja słucham wszystkiego, więc nie linczujcie mnie!

nikt nikogo nie będzie linczował, gusta są różne ;)

dracy napisał:

Chyba dobrze, ale trzeba by było poszukać jakiegoś eksperta od pokemonologii. W sumie jest kilka takich osób w mojej klasie, zaniosę im ten tekst do wgłębnej analizy ;p.

koniecznie, trzeba wszak znać język wroga XD

Cleo napisał:

Mój tata ostatnio mi kupił ołówki z Jonas Brothers i Demi Lovato, też swoją drogą z Disney Channel, chociaż mówiłam, że ''takie drogie ołówki, przecież zwykłe mi wystarczą!''. Na nieszczęście były aż 4 w opakowaniu.

zawsze możesz opylić na allegro ;)

Hm... w sumie nie wiem, ale Eska kojarzy mi się z dziewczynami z mojej szkoły, które mówiły, że słyszały coś w Esce i puszczały z telefonu jakiś utwór typu uszydrejsiniesąnatoodporne, czyli coś z najnowszych list przebojów. Zetka gra chyba podobnie, ale kilka razy natrafiłam na w miarę porządne utwory, więc się nie czepiam. I tak zostaję wierna Trójce.


... spytałam przed chwilą. Napisane poprawnie. Z takim doświadczeniem to wnikniesz bez problemu do obozu wroga! ;o

dracy napisał:

Hm... w sumie nie wiem, ale Eska kojarzy mi się z dziewczynami z mojej szkoły, które mówiły, że słyszały coś w Esce i puszczały z telefonu jakiś utwór typu uszydrejsiniesąnatoodporne, czyli coś z najnowszych list przebojów. Zetka gra chyba podobnie, ale kilka razy natrafiłam na w miarę porządne utwory, więc się nie czepiam. I tak zostaję wierna Trójce.

skojarzyło mi się - strasznie nie lubię, jak jadę sobie tramwajem/idę sobie ulicą, a ktoś słucha muzyki w telefonie i to nie przez słuchawki, ale przez głośnik, także zagłusza wszystko inne.

dracy napisał:

... spytałam przed chwilą. Napisane poprawnie. Z takim doświadczeniem to wnikniesz bez problemu do obozu wroga! ;o

o! w takim razie będę wiernie szpiegować w imię przetrwania naszej jednostki! XD

Oj, co do tych słuchawek to są strrrraszne. Idę sobie ulicą, a tutaj grupa dresów słuchających jakiegoś Jot pe z telefonu x.x'   potrafi zepsuć nastrój.

Szpieguj, szpieguj, oficerze Bs ;o.  Masz poważne zadanie, od którego zależy przetrwanie naszego gatunku... czy coś.       Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje.

BS napisał:

skojarzyło mi się - strasznie nie lubię, jak jadę sobie tramwajem/idę sobie ulicą, a ktoś słucha muzyki w telefonie i to nie przez słuchawki, ale przez głośnik, także zagłusza wszystko inne.

to jest strasznie niekulturalne. Tacy ludzie myślą, że są fajni bo słuchają jakiś tam najnowszych hitów przez głośnik telefonu :/
Teraz mi się skojarzyło jak ludzie również krzyczą do telefonu w miejscach publicznych. Nie ma to jak jechac autobusem i nagle usłyszeć obok siebie takie głosne 'Halooooooo!'.  xD (chyba robie offtopic ;P)

W sumie chyba nie, te wszystkie opisywane sytuacje są związane z muzyką i... są porażką, więc pod off to nie podchodzi chyba ;o.

Nosz, ale najgorsze jest, jak kilka osób włączy coś i z kilku stron dobiega człowieka niezliczona ilość dźwięków. Mam ochotę w takiej sytuacji na cały regulator włączyć coś wyjątkowo ostrego i podejść do tej osoby, praktycznie podtykając jej głośnik pod ucho x.x'

co do tych słuchawek to są strrrraszne. Idę sobie ulicą, a tutaj grupa dresów słuchających jakiegoś Jot pe z telefonu x.x'   potrafi zepsuć nastrój.

Najgorsze jest to, że oni myślą, że to jest ok. A to mi się jedynie kojarzy z straszną wsią ><

Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje

Najbardziej nie lubię obłudy hiphopowców. Bo ''oni są biedni, z bloków''. To co oni robią z pieniędzmi zarobionymi na koncertach? Palą i ogrzewają się przy nich? A już wybitnie denerwuje mnie Peja. ''Reprezentuję biedę'' Tak, ale chyba biedę umysłową. Bo kto normalny namawia do pobić?
I w ogóle zauważyłam, że hh'owcy są monotematyczni - każdą piosenkę można nazwać ''Rzecz o nienormalnym kraju zwanym RP, biednym jak afrykańska Kambodża''.

Oj, co do tych słuchawek to są strrrraszne. Idę sobie ulicą, a tutaj grupa dresów słuchających jakiegoś Jot pe z telefonu x.x'   potrafi zepsuć nastrój.

Daaa... wstrętne dresy x.o U nas to nawet potrafią taki mini "głośnik" podpiąć do wejścia telefonu i na przerwach słuchać na cały głos firmy, a nauczyciele na to nic. gdybym ja np, włączył się Marilyn Manson - THe Fight Song, byliby mnnie zabili O.O

O, jeśli chodzi o biedę umysłową to głoszę taką samą teorię. Miałam niezły ubaw, kiedy po tej aferze moja klasa broniła Peję, że 'taki biedny, takie trudne dzieciństwo'. A co dzieciństwo ma do jego chorego zachowania? Nawet jeśli wychował się w biedzie to i tak można stwierdzić, że teraz pod tym względem wyszedł na prostą... x.x'     z polskiego hh szanuję Fisza, Ostrego, Kaliber i Paktofonikę. Howgh.

Słuchanie z głośnika - okej, ale jeśli się włączy cicho i głośnik przyłoży do ucha. Ja robię tak zawsze, gdy zapominam słuchawek. Szanuję to, że ludzie mają inny gust muzyczny i nie męczę ich moją według nich ciężkostrawną muzyką. Ale niedługo chyba zacznę, bo nie wyrabiam, gdy po raz setny słyszę 'jot pe, jot pe na sto procent!'  grrrrrrr.

dracy napisał:

Szpieguj, szpieguj, oficerze Bs ;o.  Masz poważne zadanie, od którego zależy przetrwanie naszego gatunku... czy coś.

tak jest!
a czy dostanę mundur na tą specjalną misję? różowy? błyszczący? z cekinami? ;)

Cleo napisał:

Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje

Najbardziej nie lubię obłudy hiphopowców. Bo ''oni są biedni, z bloków''. To co oni robią z pieniędzmi zarobionymi na koncertach? Palą i ogrzewają się przy nich? A już wybitnie denerwuje mnie Peja. ''Reprezentuję biedę'' Tak, ale chyba biedę umysłową. Bo kto normalny namawia do pobić?

brawo, sama bym tego lepiej nie ujęła. też tego nie rozumiem. poza tym - nie da się wszystkiego wytłumaczyć 'trudnym dzieciństwem'. ;/

w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.

Tak, jaskrawy, z cekinami, brokatem i z napisami typu 'sweet' 'angel' i te de.
A do tego specjalne obuwie - białe kozaczki.


Ech, teraz polski hip hop powoli schodzi na psy, ale jeszcze niektórzy trzymają poziom. Na szczęście.  Szkoda tylko, że przez wielu są tak bardzo niedoceniani, bo ludzie w moim wieku w większości wolą Firmę od Fisza albo Ostrego x.x'

Black Star napisał:

dracy napisał:

Szpieguj, szpieguj, oficerze Bs ;o.  Masz poważne zadanie, od którego zależy przetrwanie naszego gatunku... czy coś.

tak jest!
a czy dostanę mundur na tą specjalną misję? różowy? błyszczący? z cekinami? ;)

Cleo napisał:

Do listy porażek dopisuję wszelakie Firmy, Hemp Gru i Peje

Najbardziej nie lubię obłudy hiphopowców. Bo ''oni są biedni, z bloków''. To co oni robią z pieniędzmi zarobionymi na koncertach? Palą i ogrzewają się przy nich? A już wybitnie denerwuje mnie Peja. ''Reprezentuję biedę'' Tak, ale chyba biedę umysłową. Bo kto normalny namawia do pobić?

brawo, sama bym tego lepiej nie ujęła. też tego nie rozumiem. poza tym - nie da się wszystkiego wytłumaczyć 'trudnym dzieciństwem'. ;/

w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.

taaaak! kiedyś hip hop był o wiele lepszy ! ja lubiłam mezo, którego obecnie uważa się za gniot (?) mi się nadal podobają jego piosenki...

taaaak! kiedyś hip hop był o wiele lepszy ! ja lubiłam mezo, którego obecnie uważa się za gniot (?) mi się nadal podobają jego piosenki...

Bo cała jego twórczość określana jest jako ''hiphopolo''. Podobnie jak muzyka Libera. Tyle, że Liber powiedział, że jemu nie wyszło z hh i przerzucił się na pop.

w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.

Za to lubię hh amerykański. Przynajmniej tam wydaje się, że nie narzekają nawet na kolor nieba w przeciwieństwie do naszego hh.

Cleo napisał:

taaaak! kiedyś hip hop był o wiele lepszy ! ja lubiłam mezo, którego obecnie uważa się za gniot (?) mi się nadal podobają jego piosenki...

Bo cała jego twórczość określana jest jako ''hiphopolo''. Podobnie jak muzyka Libera. Tyle, że Liber powiedział, że jemu nie wyszło z hh i przerzucił się na pop.

w ogóle współczesny hip-hop to dla mnie jakaś porażka, szczególnie twory w rodzaju firmy itp. wydaje mi się, że kiedyś (parę lat temu) można było usłyszeć piosenkę hip-hopową, która miała jakiś sens, a dzisiaj praktycznie wszystkie są podobnie płytkie.

Za to lubię hh amerykański. Przynajmniej tam wydaje się, że nie narzekają nawet na kolor nieba w przeciwieństwie do naszego hh.

amerykański jest super. Eminem, 50cent i wiele innych ;)

A ja nie mam nic do naszego polskieho hh. Jest ok.. Lubie także psyhorap. Dla mnie to co śpiewa doda jest czasem głupie i denne. ale każdy ma inny gust.;d

Tylko wskaż mi połączenie Dody z hip hopem, to będę wdzięczna i może zajarzę, co ona ma wspólnego z naszą dyskusją o hh ;]

Kolejna muzyczna porażka: Marina i jej "Glam Pop". Nawet nie będę tu rozpaczać nad jej ubogim akcentem...

Cleo napisał:

Kolejna muzyczna porażka: Marina i jej "Glam Pop". Nawet nie będę tu rozpaczać nad jej ubogim akcentem...

nawet nie znam tego tworu, ale zaraz sobie poszukam na youtube'ie XD

[po chwili]
taaaa. popieram.

Dziękuję. A do tego dorzucę Annę Voigt, która bezczelnie promuje się nazwiskiem Nelly Furtado, która podobno napisała dla niej piosenkę, co jest nieprawdą. Wytwórnia Nelly Furtado dała jej jakiś odrzut, który nie pasował do ostatniej płyty, a Voigt męczyła ją o jakiś kawałek, więc dali jej dla świętego spokoju.
Poniżej mój koszmar, czyli "Don't say no"

http://www.youtube.com/watch?v=ix8ohqhKw78

Kolejny "wspaniały" akcent. A jak mnie "piłuje" jej chropowaty głos. A może coś nie tak z moimi głośnikami?

O cholera. Masz rację. To w ogóle nie powinno zostać pokazane...

omg. żałuję, że to obejrzałam. i przerażają mnie jej oczy (w sensie ten make-up).

a Justin Bieber? Co o nim sądzicie?
Ja jakoś nie mogę go przetrawić. ; x Może piosenki mają jakąś chwytliwą melodyjkę, ale ten jego głos. oO W teksty jednak się nie zagłębiałam. xd

Taa... Bieber... głos gorszy od gościa z Tokio Hotel na początku kariery tej kapeli...

szczerze mówiąc, to jak go tylko słyszę to mi obiad podchodzi do góry, więc z reguły tego unikam <jedzenia przed słuchaniem, słuchania po jedzenie, słuchania wgl ;>>
a z tym głosikiem... już niedługo *zaciera ręce*
to dziwne, że jeszcze nie przeszedł mutacji ^^

Justin Bieber ?
szczerze, jak słyszałam go pierwszy [w sumie jedyny raz] to byłam pewna, że to śpiew jakiejś słit dziesięciolatki.  No cóż.. :]

hah, zielonooka: ja również. ^ raz pościłam sobie radio na GG i był kanał 'Cyrus vs Bieber' (nigdy więcej!) to nie rozróżniałam, które śpiewa. oO

ahaha :D

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

czytałam i tym na pudelku ;)

To nie tak ;] Nikt nie skopiował od nikogo piosenki. Melodia pochodzi z publishingu - bazy danych, która oferuje artystom melodie, które można kupić :)

No ja właśnie też :D. Zawsze wchodzę na pudelka jak loguję się na pocztę o2 ;)

ja tak samo ;)

Dla mnie spora część dzisiejszego przemysłu muzycznego to jedna wielka porażka. Kiedyś muzykę też robiło się w jakimś stopniu dla pieniędzy, ale nie było gwiazdek typu Justin Bieber, Miley Cirus czy, z naszego podwórka, Feel. A przynajmniej nie dominowały. A jak jest teraz? W telewizji czy radiu nie leci nic innego, tylko tego typu wytwory. Ja rozumiem, że każdy może sobie słuchać takiej muzy, jakiej chce, tylko dlaczego tylko ją się promuje? Odpowiedź, mimo, że prosta, mnie nie satysfakcjonuje: dla kasy. Niestety, taka prawda. Wszystkim obecnie rządzi to, co przynosi zyski, więc muzyka nastwiona na jak największą popularność. Przez to spycha się inne gatunki do podziemia i właśne to mnie tak boli.

większość dzisiejszej muzyki tzw. 'popularnej' nie jest zbyt wysokich lotów, ale cóż... ludzie (tj. zdecydowana większość) właśnie tego chcą słuchać, więc tv/radio dopasowuje się do nich. justin bieber bije rekordy popularności na youtube'ie, co oznacza, że ludzie po prostu chcą tego słuchać, taki jest dzisiejszy gust...

No właśnie. Ale ja czegoś nie rozumiem. Tyle osób mówi, pisze w internecie, że Justin Bieber to głupi dzieciak itd. To skąd on ma tylu fanów?

wiesz, to jest tak - jak ktoś się wybije na szczyty popularności to ma mnóstwo fanów i mnóstwo antyfanów... z każdym popularnym artytą/zespołem tak było.

Fani Biebera to zazwyczaj słodkie dziewczynki do 13 lat, które zobaczyły sw33taśnego blondaska i marzą o tym, aby odlecieć z nim na różowym pegazie do swojego bajkowego świata ;P  Ale on powinien już być po mutacji O_o
Jak słyszę gdzieś jego piosenkę to mi się poprostu śmiać zachciewa. [ bejbe bejbe ooo ]
A co porażek to hmm.. Jeszcze ze 2 miesiące temu na Vivie była popularna piosenka ' Lans ' gdzie w teledysku jakieś kobiety [full solarium i z 10l fluidu na twarzy] tańczą sobie koło faceta. Nie pamiętam czyje to jest, ale straszne -_-

Choco napisał:

A co porażek to hmm.. Jeszcze ze 2 miesiące temu na Vivie była popularna piosenka ' Lans ' gdzie w teledysku jakieś kobiety [full solarium i z 10l fluidu na twarzy] tańczą sobie koło faceta. Nie pamiętam czyje to jest, ale straszne -_-

Chodzi Ci o to : http://www.youtube.com/watch?v=xhyBHmBrAMc ? No nie może być !! To jest świetna piosenka, nie Cleo? :D
Ale każdy ma różne gusta :)

Choco napisał:

Jak słyszę gdzieś jego piosenkę to mi się poprostu śmiać zachciewa. [ bejbe bejbe ooo ]

Śmiać? Ja osobiście mam odruch wymiotny - dlatego też unikam owego... wokalisty. U mnie w szkole niestety trwa pseudomania na Biebera ('udawanie', że się go lubi, a to jest jeszcze gorsze). Trudno uwierzyć, że to ludzie z 2 gimnazjum O_O

MiKa napisał:

U mnie w szkole niestety trwa pseudomania na Biebera ('udawanie', że się go lubi, a to jest jeszcze gorsze). Trudno uwierzyć, że to ludzie z 2 gimnazjum O_O

huh? ale po co udawać, że się go lubi? dziwny motyw... :)

No, właśnie nie wiem. Osoby, które twierdzą, że go nie lubią, potrafią latać wywrzaskując jego piosenki, kupują sobie koszulki "I love Justin Bieber".. przeraża mnie to.

Choco - Klip do "Lansu' jest w zrobiony w charakterze groteski. Wyśmiewa dotyczasowe teledyski, które opierają się właśnie na motywie "laski - gościu - dupa"

Ale ogólnie nic mi się w tym nie podoba.. xD

Co do Biebera, to moi drodzy forumowicze muszę stwierdzić, iż... jest on OBLEŚNY, ma taką mordę, że po prostu... Może nie wszyscy się ze mną zgodzą, bo gusta są różne, to moja opinia.

A co do tego "Lansu" , to naprawdę fajna nuta :DD

Oczywiście, że Biber jest porażką. (Mimo to szacunek mu się należy. [choćby nawet minimalny] Nie każdy ma taką szanse w życiu, którą potrafi wykorzystać)

Porażką są też według mnie nowe polskie "gwiazdy" czyli Mandaryna, Honey, Ci od mam czinkłaczento, pewex, mrozu itd.

patrycjaa napisał:

Porażką są też według mnie nowe polskie "gwiazdy" czyli Mandaryna, Honey, Ci od mam czinkłaczento, pewex, mrozu itd.

zgadzam się, nie wiem co niektórzy z tych ludzi robią w "szołbiznesie".

Ja się niedokońca z wami zgodzę, bo lubie Pewexa, fajne ma piosenki. Nie uważam jednak najbardziej z polskich muzyków Tede.

Tak? "Ja tobie mowie, mowie. Ja robie mowie mowie AJ Em najlepsza dziunia tutaj w klubie"

TO chyba mówi samo za siebie

Fajnie się tego słucha, można sobie w łatwy sposób humor poprawić. Ale jak wiadomo każdy ma inny gust.

Ja tam wolę
"Lepiej zatrać się w tej muzyce, chwila
Którą posiadasz, lepiej nie pozwolić jej odejść
Masz tylko jeden strzał, nie rozwal tej szansy
Taka okazja zdarza się raz w całym życiu"

Są gusty i guściki, prawda? :)

Roberta napisał:

Nie uważam jednak najbardziej z polskich muzyków Tede.

nie zrozumiałam xD.
W każdym razie ja kiedyś bardzo lubiłam piosenki Tede xD

Coś mnie poprstu drażni w nim, lecz nie dokońca potrafie powiedzieć co to jest. Jak sie tak zastanowie to może kiedyś nie był taki zly.

Roberta napisał:

Coś mnie poprstu drażni w nim, lecz nie dokońca potrafie powiedzieć co to jest. Jak sie tak zastanowie to może kiedyś nie był taki zly.

Teraz akurat nic dziwnego, że Cię drażni. Mnie z resztą trochę też. Woda sodowa strzeliła do głowy i uważa się za kogoś WIEELKIEGO.

Kate napisał:

Roberta napisał:

Coś mnie poprstu drażni w nim, lecz nie dokońca potrafie powiedzieć co to jest. Jak sie tak zastanowie to może kiedyś nie był taki zly.

Teraz akurat nic dziwnego, że Cię drażni. Mnie z resztą trochę też. Woda sodowa strzeliła do głowy i uważa się za kogoś WIEELKIEGO.

;/ to jest żałosne, że tyle "gwiazd" uważa się za "lepszych" tylko dlatego że im się udało zrobić trochę kariery.

Dlatego wole słuchać osób mniej znanych, którzy nie pokazują się ciągle w telewizji.

Muzyką w telewizji rządzą wielkie korporacje i bogate wytwórnie muzyczne. To one mówią co ludziom ma się podobać a co nie. Oni decydują jaka gwiazda w tym roku sprzeda najwięcej płyt i jakie zgarnie za to nagrody. Tak było zawsze i tak będzie.
Co do wody sodowej. - To jest jeden z powodów dlaczego słucham Eminema. Mimo miliardów na koncie wygląda normalnie, nie ma na szyi kiczowatych łańcuchów o równowartości willi z basenem ani setek samochodów. Widać, że robi to co kocha :) Nawet zapytany o to czy coś zmieniło się w jego życiu z powodu bogactwa odpowiedział: "Zmieniło się tylko to, że jak jestem głodny to w każdej chwili mogę sobie coś kupić do jedzenia"

Roberta napisał:

Dlatego wole słuchać osób mniej znanych, którzy nie pokazują się ciągle w telewizji.

dokładnie, ja też. ;)
zreszta, dla mnie jest to o tyle łatwe, ze moich ulubionych zespołów prawie nigdy w tv nie widać, bo nie są to przedstawiciele muzyki, która łatwo by się sprzedawała. ;)

lubię "prawdziwych" muzykow, tych, ktorzy tworza, bo kochaja spiewac, wystepowac, nagrywac, a nie tylko liczac na popularnosc.

Dj Frank - Discotex (Yah!) . Rytm jest na prawdę fajny, bo aż chce się tańczyć, ale facet mógłby się w ogóle nie odzywać w tym utworze... Fragmencik "God made the bitches, yeah
He had to make the bitches cause the bitches had to make other bowsers and bitches". Po prostu żenada, spieprzył swój własny utwór.