Ogłoszenie

Witamy na forum!

Jeżeli jesteś tu pierwszy raz, koniecznie zapoznaj się z REGULAMINEM .
Zapraszamy również do przywitania się w dziale POZNAJMY SIĘ.

Ważne ogłoszenia i informacje od administracji znajdziesz TU.
Jeżeli chcesz dołączyć do naszej grupy na facebooku, zajrzyj TU.

Mamy już 30 000 postów!
Czy będzie 40 000?
~Bs

#61 2010-03-08 15:44:59

 Natka1995

Użytkownik

Skąd: Psycholandia
Zarejestrowany: 2009-10-13
Posty: 873
Punktów :   

Re: rodzice

No dobra, ale ludzie więcej wyrozumiałości dla młodszych pokoleń... Jak oni się z tego śmieją to my zawsze się obużamy bo to dla nas nie jest wacle śmieszne. Więc niech cofną się kilkanaście lat wstecz i zobaczą jak oni to przeżywali.


Tak zimno mi,
już nie wiem jak
bez twojego ciepła przetrwać mam.

Offline

 

#62 2010-03-08 17:38:46

 Kaelsy

Użytkownik

1019373
Skąd: Inferno
Zarejestrowany: 2006-06-29
Posty: 1577

Re: rodzice

Skoro żądamy od nich wyrozumienia, to bądźmy też wyrozumiali dla nich. Oni też mają teraz swoje problemy, przy których te nasze wydają się błahe. W związku z tymi problemami czasem zapominają, że są rodzicami i powinni pomóc, a nie śmiać się, ale my nie jesteśmy lepsi, czasem przez nasze kłopoty zapominamy o tym ile zmartwień mogą mieć Nasi rodzice.

Ostatnio edytowany przez Kaelsy (2010-03-08 17:39:24)


http://www.rrr.com.pl/pasek.gif
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.

Offline

 

#63 2010-03-08 18:03:11

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: rodzice

czasem dystans jest dobry. dla młodych ludzi wielkim problemem wydaje się np. kłótnia z koleżanką czy nieudana randka... ale obiektywnie, to nie jest żadna tragedia. ot, błahostka. jasne, teraz boli. ale za 3,5,10 lat sami będziemy się z tego śmiać albo zapomnimy. dlatego nie ma co wymagać od innych, żeby przeżywali wszystkie nasze problemy tak samo jak my. rodzice są też właśnie po to, żeby czasem powiedzieć 'to głupstwo, przestań się użalać', bo niekiedy to pomaga lepiej od głaskania po głowie.


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#64 2010-03-08 18:30:21

 Natka1995

Użytkownik

Skąd: Psycholandia
Zarejestrowany: 2009-10-13
Posty: 873
Punktów :   

Re: rodzice

No tak.. Ale ona zawsze wyczówa moje emocje...Wszystkie bez wyjatku. Nawet jak je ukrywam.. Wtedy pomaga jak może. jestem swiadoma ze mają swoje problemy i wgl. Ale powinni je na chwilkę odstawić gdy chodzi o nasze tzw błahostki.;d


Tak zimno mi,
już nie wiem jak
bez twojego ciepła przetrwać mam.

Offline

 

#65 2010-03-08 18:56:58

Livvy

Moderator

2053911
Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 1836
Punktów :   

Re: rodzice

Ej, ej, ej. A czy kiedy twoi rodzice mają jakiś problem Ty "odstawiasz swoje błahostki"? Egoistyczne to. Ty na pewno tego nie robisz, więc nie wymagaj tego od innych. Jasne, to rodzice, powinni wspierać i pomagać. Ale to nie znaczy, że powinni całkowicie zapomnieć o sobie i swoich problemach, bo córeczka czy tam synek ma wielki problem, bo pokłócił/a się z kimś, nie wygrał/a konkursu/meczu itp. Tak się nawet nie da. Poza tym, rodzice mają dużo poważniejsze problemy niż my. I chyba nimi powinni się zająć najpierw, a nie "wielkimi problemami" dzieci, z których one same w przyszłości będą się śmiać. Zastanów się czasami chwilę zanim coś napiszesz.

Offline

 

#66 2010-03-08 21:03:33

 Natka1995

Użytkownik

Skąd: Psycholandia
Zarejestrowany: 2009-10-13
Posty: 873
Punktów :   

Re: rodzice

O.o.
Tak jasne mają problemy.. Ale ja nie mówie o kłótni z koleżanką. Tylko o poważniejszysz rzeczach..
E tam szkoda gadac..


Tak zimno mi,
już nie wiem jak
bez twojego ciepła przetrwać mam.

Offline

 

#67 2010-03-08 21:06:47

Livvy

Moderator

2053911
Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 1836
Punktów :   

Re: rodzice

A o jakich? I dlaczego myślisz, że powinni odłożyć swoje sprawy na bok, żeby zająć się naszymi błahostkami? Bo słowa

E tam szkoda gadac..

są dla mnie dowodem na brak argumentów

Offline

 

#68 2010-03-08 21:56:59

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: rodzice

Livvy napisał:

Ej, ej, ej. A czy kiedy twoi rodzice mają jakiś problem Ty "odstawiasz swoje błahostki"? Egoistyczne to. Ty na pewno tego nie robisz, więc nie wymagaj tego od innych. Jasne, to rodzice, powinni wspierać i pomagać. Ale to nie znaczy, że powinni całkowicie zapomnieć o sobie i swoich problemach, bo córeczka czy tam synek ma wielki problem, bo pokłócił/a się z kimś, nie wygrał/a konkursu/meczu itp. Tak się nawet nie da. Poza tym, rodzice mają dużo poważniejsze problemy niż my. I chyba nimi powinni się zająć najpierw, a nie "wielkimi problemami" dzieci, z których one same w przyszłości będą się śmiać.

oj, tak.

'mój problem nie musi być istotny dla kogokolwiek innego' - święta prawda egzystencjalizmu. każdy ma swoje problemy, ot co. to, że rodzice wspierają i pomagają nam w naszych problemach to tylko i wyłącznie wyraz ich dobrej woli i miłości rodzicielskiej. trudno od kogokolwiek wymagać, żeby rzucił wszystko i przyszedł nam pomagać (jasne, to miłe, jeśli ktoś tak zrobi, ale bynajmniej nie jest to obowiązek).


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

#69 2010-03-12 14:25:40

 Natka1995

Użytkownik

Skąd: Psycholandia
Zarejestrowany: 2009-10-13
Posty: 873
Punktów :   

Re: rodzice

No tak... są różne problemy...
I ta dużo uwagi mi poświęca, ale jak proszę o rozmowę to nie ma czasu a jak se o mnie przypomni to ja go nie posiadam..!


Tak zimno mi,
już nie wiem jak
bez twojego ciepła przetrwać mam.

Offline

 

#70 2010-03-12 16:37:23

 Kate

Moderator

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-08-23
Posty: 4296
WWW

Re: rodzice

To musisz SE sama poradzić z tymi problemami.


Donovan Caine nagi, z wodą spływającą po szczupłym ciele, gra mięśni pod skórą. Smakowita wizja. Mimo ostatniej scysji nadal uważałam, że policjant jest bardzo seksowny. A byłby jeszcze atrakcyjniejszy, gdyby wyjął sobie kij z tyłka i przestał płonąć świętym oburzeniem. No, ale nie ma ludzi doskonałych. - "Ukąszenie pająka" Jennifer Estep <3

Offline

 

#71 2010-03-12 19:54:01

 Kaelsy

Użytkownik

1019373
Skąd: Inferno
Zarejestrowany: 2006-06-29
Posty: 1577

Re: rodzice

No cóż, w życiu już tak jest, że nie zawsze ma się czas.


http://www.rrr.com.pl/pasek.gif
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.

Offline

 

#72 2010-03-12 20:13:00

Livvy

Moderator

2053911
Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 1836
Punktów :   

Re: rodzice

Widzisz. Sama przyznajesz, że Ty też czasami nie masz czasu na rozmowę. Więc nie wymagaj od mamy, żeby w każdym momencie miała dla Ciebie czas. Ma też swoje bardzo ważne sprawy, które musi jak najszybciej załatwić. Skoro Ty czasami nie masz czasu, to mama tym bardziej. Nie wymagaj od niej, żeby była na każde Twoje skinienie. Dorosłość się zbliża wielkimi krokami, może czas spróbować samemu podejmować decyzje?

Offline

 

#73 2010-03-13 21:53:55

 Natka1995

Użytkownik

Skąd: Psycholandia
Zarejestrowany: 2009-10-13
Posty: 873
Punktów :   

Re: rodzice

no tak.. Ale w rzeczy samej jestem jeszcze dzieckiem.. I moim skromnym zdaniem powinna być przy mnie.
Wiem ze kiedys jej przy mnie nie będzie.
Ale o tym wole nie myśleć


Tak zimno mi,
już nie wiem jak
bez twojego ciepła przetrwać mam.

Offline

 

#74 2010-03-13 22:08:43

Livvy

Moderator

2053911
Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 1836
Punktów :   

Re: rodzice

A nie jest przy Tobie? Ale to nie zawsze jest jej wina, że nie ma nieograniczonej ilości wolnego czasu, który może poświęcić Tobie. Zrozum też ją. I tak się pewnie stara jak może.

Offline

 

#75 2010-03-13 22:12:50

 Black Star

Administrator

pw
Skąd: Kraina Nocy
Zarejestrowany: 2006-06-14
Posty: 6244
WWW

Re: rodzice

Natka1995 napisał:

no tak.. Ale w rzeczy samej jestem jeszcze dzieckiem.. I moim skromnym zdaniem powinna być przy mnie.

powinna? to nie jest kwestia, którą interpretuje się z punktu widzenia obowiązku.
to, że ona przy Tobie jest i Ci pomaga (bo na pewno czasem to robi) to jest tylko i jedynie wyraz jej dobrej woli.

Livvy napisał:

A nie jest przy Tobie? Ale to nie zawsze jest jej wina, że nie ma nieograniczonej ilości wolnego czasu, który może poświęcić Tobie. Zrozum też ją. I tak się pewnie stara jak może.

no i dokładnie. jestem pewna, że się stara, ale cóż - świat nie kręci się wokół żadnego z nas, i Twoja mama na pewno ma też inne sprawy, którymi musi się zająć.
nie możesz oczekiwać, że zawsze będzie na Twoje zawołanie.


------------------------
http://i12.photobucket.com/albums/a217/Edvil/banner.png

I've seen the Glory. I've seen defeat as well but I have seen the Glory. Won epic battles. Reaped vast reward.
もう一度行こうか.

Offline

 

pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB

kliknij raz dziennie - pomóż wypromować forum!

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora