Wczoraj śniło mi się że urządzałam urodziny w wystoju z filmu Corpse Bride. Wyszłam na scenę w potarganej sukience ślubnej i zaczęłam śpiewać. Potem w prezencie dostałam Majtki z włóczki @.@ i robota ( Dżizas niech ktoś wykasuje z mojej głowy dysk z tańca z gwiazdami !) Jezu ale mój mózg jest nudny
Offline
Widzisz Dataz?Nawet we śnie się ode mnie nie odpędzisz (A sio,sio!Maro namolna! Wrzątkiem czy prądem mnie nie odgonisz xDDD)
Offline
*Tarza się ze śmiechu* Ja kocham moje sny bo są :
a) Głupie
b) Dziwne
c) Absolutnie wspaniałe
Offline
Mnie dzisiaj śniło się, że w osiedlowym sklepie Kasia Cichopek rozdawała autografy xDD A ja chciałam jej autograf, ale ona zniknęła xDD LOL
Offline
Kaelsy napisał:
"A ja ostatnio miewam bardzo "normalne sny".
Biegam po wielkim domu z siekierą w plecach i wrzeszcze:
"Triss! Dlaczego nie pilnowałaś Voldka!?"
Wtedy zjawia się Triss, wyrywa mi siekierę z pleców.
Ja padam jak kłoda i budzę się w ramionach Philoglutozura!"
Bahahahaha!!! Jak ja wygladalam? A byl tam Voldek?
Mi sie snilo, ze wracam z kolezanka ze szkoly, zegnamy sie, ide dalej, a tam Mandaryna. Lece do niej i mowie: "Da mi pani autograf?" (nie wiem, co mi odbilo), a ona na to, ze tak i bierze moja reke. Ja sie pytam, czy na kartce, ale napisala mi go na rece. Myslalam, ze napisze Mandaryna, a ta napisala C*pka i mowi: "ni to masz autograf, teraz wez to zdjecie , opraw je i zrob mi oltarzyk." . Ja sobie mysle, co jej odbija. Potem ona odeszla i wlozyla taka chustke na glowe, by nikt jej nie rozpoznal. Ja to mam chore sny.
Ostatnio edytowany przez Triss (2006-07-07 01:46:05)
Offline
Taa...rzeczywiście chore...Ale niektórzy mają gorsze sny...
Offline
Mnie drug raz pod rząd śniła mi się Kasia Cichopek,a dzisiaj śniło mi się, że gadałam z Datazem o moim Fanficku, bo powiedziałam, że nie będę już go pisać
Offline
Mi się śnił koszmar...
Szłam do ołtarza...a przy ołtarzu czekał na mnie...nie Frysiu, ale...
To dla mnie za trudne, jak coś to na gg...
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Ja mialam gluuupi sen:
Poszlam pierwszego dnia na lekcje. To byla historia. I uczyla mnie taka stara baba z czerwonymi wlosami. Traktowala wszystkich jak nic, caly czas wyzywala wszystkich itp.
Czy mnie juz calkowicie powalilo? O_O
Offline
Współczuję wam...mnie kiedyś śniło się,że moja siorka utopiła się...
Offline
Oż...to pewnie będzie długo żyła ^^
Offline
Kurcze, to nie dokladnie tak bylo. Teraz mi sie to przypomnialo do konca. Mama poszla z ciocia do sklepu i tam wybuchl pozar i zadzwonilam do mamy, a ona byla spokojna. Powiedziala, ze jest uwieziona. Powiedzialam o tym bratu i tatcie , a oni sie tym nie przejeci. (bez sensu, pod lustrem lezaly owoce), zaczelam biec po schodach, ale sie obudzilam.
Offline