Cleo napisał:

Dziękuję!
+ zdałam!

hehe, wiedziałam Gratuluję!

- ból głowy
- nie mogę ćwiczyć
- stresuję się oczekując wyniki z biopsji Grandy

Ostatnio edytowany przez Kate (2015-06-10 20:41:54)

+ zaliczona interna
+ zaliczona pediatria
+ chwila relaksu
+ fajna praca
+ miesiąc i 6 dni do spotkania z R.!
- niezaliczone diagno
- zaliczyło 21 osób ze 170 - co oznacza wielką awanturę na roku
- gorąco
- burza

- u mnie też nerwowo feat. PMS
- P. daleko

Kate napisał:

Livvy napisał:

+ zaliczona interna
+ zaliczona pediatria

Gratulacje!

dołączam się do gratulacji!

Kate napisał:

- wyniki z biopsji dosyć niepokojące, wczoraj byłam lekko w panice i rozsypce
+ pocieszająca wizyta u specjalistki, do której nas skierowano (powiedziała, że wątpi aby to był chłoniak i jeszcze raz wykonano biopsję)
+ w związku z powyższym bardzo się uspokoiłam
- tak czy siak kolejny stresujący dzień 23 czerwca, w którym będę dowiadywać się o wynikach z drugiej biopsji

Kate, postaraj sie nie stresować za bardzo, będę trzymać kciuki tego 23.06

+ wróciłam z dzisiejszego oficjalnego eventu i jak się okazało, mimo mojego absolutnego braku przystosowania do oficjalnych kontaktow z ludzmi, nie umarłam od razu na miejscu
- sklep internetowy nie chce mi wyslac przesylki do pl
- spać!!!

- dzisiaj to mnie taka wielka, amerykańska ciężarówka przejechała

Weź mi nie mów... wczoraj łykałam tabletkę za tabletką, magnez, ibuprom, nic. A rano... może oszczędzę Wam opisów.
-boli
- P. ma swoje fochy
- nie nadążam za swoim związkiem chyba
- w weekend zostaję sama, bo rodzice jadą w góry, a ja nie mogę
+ uciekam na wieś po południu na chwilę

+ dostałam pracę, nie jest jakaś super, ale stawka i warunki ok i w końcu zarobię kasę, która jest mi teraz bardzo potrzebna
+ wróciłam do endomondo (zapraszam:) : Kate Ann połączone z fb)
+ dzisiaj zakupy
- jelito mi znowu szwankuje, mija 2 tydzień i się nie poprawia

Ostatnio edytowany przez Kate (2015-06-18 12:14:36)

Kate napisał:

Cleo napisał:

- dzisiaj to mnie taka wielka, amerykańska ciężarówka przejechała

Weź mi nie mów... wczoraj łykałam tabletkę za tabletką, magnez, ibuprom, nic. A rano... może oszczędzę Wam opisów.

ehhh, gdzie jest czekolada się pytam ?!!! w takich chwilach powinna nam być położona na biurku, zanim ktoś stanie się naszą ofiarą!

haha, pamiętam, jak kiedyś rozmawiałam sobie telefonicznie z kolegą (miał do mnie przyjść coś ogarnąć, nieistotne) i właśnie ponieważ przeżywałam ciężką ciężarówkę to jakoś z powodu jakiejś głupoty rozryczałam się w trakcie rozmowy. kolega zdziwiony, no ale wytłumaczyłam o co kaman, przyszedł... i przyniósł właśnie czekoladę!

mam nadzieję, że Wy czujecie się już lepiej ^_^

+ Mama odwiedziła mnie w krakówku
- a roboty nie ubywa
+ Mama nabyła mi uroczą spódniczkę na potańcówki
- ciągle nie dostałam pieniędzy za warsztaty, które wykonałam w tym miesiącu
- co nie przeszkadza mi próbował wydać nieistniejącej (jeszcze) kasy w sklepie internetowym
- który nie chce zrealizować zamówienia, bo traktuje Polskę jak kraj poza granicami galaktyki

Black Star napisał:

Kate napisał:

Cleo napisał:

Weź mi nie mów... wczoraj łykałam tabletkę za tabletką, magnez, ibuprom, nic. A rano... może oszczędzę Wam opisów.

ehhh, gdzie jest czekolada się pytam ?!!! w takich chwilach powinna nam być położona na biurku, zanim ktoś stanie się naszą ofiarą!

haha, pamiętam, jak kiedyś rozmawiałam sobie telefonicznie z kolegą (miał do mnie przyjść coś ogarnąć, nieistotne) i właśnie ponieważ przeżywałam ciężką ciężarówkę to jakoś z powodu jakiejś głupoty rozryczałam się w trakcie rozmowy. kolega zdziwiony, no ale wytłumaczyłam o co kaman, przyszedł... i przyniósł właśnie czekoladę!

hahaha no to Ci się idealnie trafiło tak już jest dobrze

Black Star napisał:

- ciągle nie dostałam pieniędzy za warsztaty, które wykonałam w tym miesiącu
- co nie przeszkadza mi próbował wydać nieistniejącej (jeszcze) kasy w sklepie internetowym
- który nie chce zrealizować zamówienia, bo traktuje Polskę jak kraj poza granicami galaktyki

uuuła, to niedobrze mam nadzieje,że kasę Ci w końcu szybko oddadzą, a zamówienie w końcu uda się zrealizować!

- 8 egzaminów od dziś do jutra, a ja nie umiem nic
- nie mam czasu odkąd dostałam pracę ...
---- poza tym praca ta, okazała się być kompletnie NIE DLA MNIE, mimo że dobrze mi idzie to zamierzam stamtąd szybko zwiać (jak znajdę inną oczywiście...)
-/+ muszę już lecieć na studia
+ ale mam dobry humor