Administrator
Dzięki, dzięki.
To ja się zaraz zabieram do pisania a tymczasem... odcinek, który napisałam wczoraj (miałam DUŻĄ wenę).
(w tej samej chwili Patti dostała smsa)
Patti: Hej, dostałam smsa!
Triss: Czy to jest zaraźliwe?
Patti: ŻE CO? Sms to taka wiadomość na komórkę.
Triss: A gryzie?
Ja: Chyba nie...
Mary: Wy się w ogóle nie znacie na telefonach. Ja przynajmniej mam komórkę.
Cleo: Ja też mam. Trzymam w komórce grabie i inne narzędzia...
Kael: ...Zbrodni.
Cleo: Nie, narzędzia zbrodni trzymam w piwnicy...
Ja: ŻE CO?!
Cleo: Ja nic nie mówiłam! Jestem grzeczna!
Mary: Haaaahaaaahahahaha, nie rozśmieszaj mnie.
Cleo: A udław się.
Patti: Przestańcie! Chcę wam coś powiedzieć.
Kael: No to wal.
Patti: Więc dostałam smsa...
Talka: Nie chwal się.
Patti: Hę?
Talka: To że ja nie dostałam smsa nie znaczy że jestem gorsza!
Kael: Chcesz o tym porozmawiać?
Patti: Cicho! Ja chcę coś powiedzieć! Dostałam smsa...
Triss: I co powiedział?
Patti: KTO?
Triss: No, sms.
Patti (wściekła): Smsy NIE MÓWIĄ!
Triss: A to chała.
Patti: Jak można nie wiedzieć co to jest sms? Czy wy żyjecie w jakimś innym świecie?
Mary: To istnieją jakieś inne światy?
Cleo: Istniałyby, gdyby Kate nie wysadziła ich używając do tego prototypu nowej bomby UT201824710470 – 284918247.
Kael: To było niechcący, wypadek przy pracy! Chciałam wysadzić Star, bo mi ukradła kosiarkę.
Ja: Pożyczyłam!
Kael: To było 10 lat temu, i nadal jej nie dostałam spowrotem!
Ja: Do czego zmierzasz?
Cleo: To ustalimy potem! Patti chciała chyba coś powiedzieć.
Kael: Tak myślisz?
Patti: Więc dostałam tego smsa...
Kael: To już wiemy, przejdź do nowego odcinka, to nie „Moda na sukces”.
Triss: No, w „Modzie na sukces” jest więcej akcji.
Patti: Czy ja mogę w końcu coś powiedzieć do jasnej ... !
Ja: Spokojnie, oddychaj.
Patti: Jestem spokojna i zaraz cię spokojnie zabiję!
Kael: A może najpierw opowiesz nam o smsie?
Patti: Więc chodzi o to...
Triss: Smsy chodzą?
Patti (wściekła do granic możliwości): NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DLACZEGO NIKT MNIE NIE SŁUCHA?
Kael: Co mówiłaś, bo nie słuchałam?
(tu następują drastyczne sceny, których nie będę opisywać żeby się ktoś nie zgorszył )
PROSZĘ O KOMY! Z CYTATEM.
Offline
Black Star napisał:
Dzięki, dzięki.
(w tej samej chwili Patti dostała smsa)
Patti: Hej, dostałam smsa!
Triss: Czy to jest zaraźliwe?
Nie Trissiu...to twój przyszły mąż jest zaraźliwy...
Black Star napisał:
Patti: ŻE CO? Sms to taka wiadomość na komórkę.
Triss: A gryzie?
Ja: Chyba nie...
Co to znaczy...CHYBA?! Ja musze uważać na dzieci!
Black Star napisał:
Mary: Wy się w ogóle nie znacie na telefonach. Ja przynajmniej mam komórkę.
Cleo: Ja też mam. Trzymam w komórce grabie i inne narzędzia...
Kael: ...Zbrodni.
Cleo: Nie, narzędzia zbrodni trzymam w piwnicy...
Ja: ŻE CO?!
Star...czy możesz przestać sie drzeć?!
Black Star napisał:
Cleo: Ja nic nie mówiłam! Jestem grzeczna!
Mary: Haaaahaaaahahahaha, nie rozśmieszaj mnie.
Cleo: A udław się.
Patti: Przestańcie! Chcę wam coś powiedzieć.
Przecież cały czas coś mówisz :O
Black Star napisał:
Kael: No to wal.
Patti: Więc dostałam smsa...
Talka: Nie chwal się.
Patti: Hę?
Talka: To że ja nie dostałam smsa nie znaczy że jestem gorsza!
Kael: Chcesz o tym porozmawiać?
Od kiedy ja jestem taka pomocna?No chyba,że za porade płacą od 1 do 5 cyster voodki w zależności od porady ^^'
Black Star napisał:
Patti: Cicho! Ja chcę coś powiedzieć! Dostałam smsa...
Triss: I co powiedział?
Patti: KTO?
Triss: No, sms.
Patti (wściekła): Smsy NIE MÓWIĄ!
Triss: A to chała.
Nie Triss? Jak mogą nie mówić?
Black Star napisał:
Patti: Jak można nie wiedzieć co to jest sms? Czy wy żyjecie w jakimś innym świecie?
Mary: To istnieją jakieś inne światy?
Cleo: Istniałyby, gdyby Kate nie wysadziła ich używając do tego prototypu nowej bomby UT201824710470 – 284918247.
Kael: To było niechcący, wypadek przy pracy! Chciałam wysadzić Star, bo mi ukradła kosiarkę.
A po kiego grzyba mi kosiarka?Chyba,że strzygłam Lucka...
Black Star napisał:
Ja: Pożyczyłam!
Kael: To było 10 lat temu, i nadal jej nie dostałam spowrotem!
Ja: Do czego zmierzasz?
Razem z Kibą szukam Chezy,a co?
Black Star napisał:
Cleo: To ustalimy potem! Patti chciała chyba coś powiedzieć.
Kael: Tak myślisz?
Ktoś tu jednak myśli?Albo tylko udaje
Black Star napisał:
Patti: Więc dostałam tego smsa...
Kael: To już wiemy, przejdź do nowego odcinka, to nie „Moda na sukces”.
Triss: No, w „Modzie na sukces” jest więcej akcji.
Patti: Czy ja mogę w końcu coś powiedzieć do jasnej ... !
*przedrzeźnia*cho*oba jasna,spódnica ciasna...a pod spódnicą,majtki się świcą...a pod majtkami...
Black Star napisał:
Ja: Spokojnie, oddychaj.
Patti: Jestem spokojna i zaraz cię spokojnie zabiję!
Przepraszam...tylko ja mam cyrograf podpisany z Black Star...i tylko ja moge zabrać jej duszę...Przegrała ją w voodtelkę
Black Star napisał:
Kael: A może najpierw opowiesz nam o smsie?
Patti: Więc chodzi o to...
Triss: Smsy chodzą?
Triss...jesteś głupsza niż ja
Black Star napisał:
Patti (wściekła do granic możliwości): NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DLACZEGO NIKT MNIE NIE SŁUCHA?
Kael: Co mówiłaś, bo nie słuchałam?
(tu następują drastyczne sceny, których nie będę opisywać żeby się ktoś nie zgorszył )
Łaaa!Patti!Nie łaskocz mnie!:
Black Star napisał:
PROSZĘ O KOMY! Z CYTATEM.
Prze bardzo
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Administrator
Dziękuję bardzo i więcej proszem.
Offline
Black Star napisał:
(w tej samej chwili Patti dostała smsa)
Patti: Hej, dostałam smsa!
Triss: Czy to jest zaraźliwe?
To jest zaraźliwe i śmiertelne!
Black Star napisał:
Patti: ŻE CO? Sms to taka wiadomość na komórkę.
Triss: A gryzie?
Ja: Chyba nie...
CHYBA
Black Star napisał:
Mary: Wy się w ogóle nie znacie na telefonach. Ja przynajmniej mam komórkę.
Cleo: Ja też mam. Trzymam w komórce grabie i inne narzędzia...
Kael: ...Zbrodni.
Cleo: Nie, narzędzia zbrodni trzymam w piwnicy...
Ja: ŻE CO?!
Musisz mieć dużą piwnicę
Black Star napisał:
Cleo: Ja nic nie mówiłam! Jestem grzeczna!
Mary: Haaaahaaaahahahaha, nie rozśmieszaj mnie.
Cleo: A udław się.
Lol xD
Black Star napisał:
Patti: Przestańcie! Chcę wam coś powiedzieć.
Kael: No to wal.
Prosto z mostu!
Black Star napisał:
Patti: Więc dostałam smsa...
Talka: Nie chwal się.
Patti: Hę?
Talka: To że ja nie dostałam smsa nie znaczy że jestem gorsza!
Kael: Chcesz o tym porozmawiać?
Patti: Cicho! Ja chcę coś powiedzieć!
Buahahahaha
Black Star napisał:
Dostałam smsa...
To już mówiłaś!
Black Star napisał:
Triss: I co powiedział?
Patti: KTO?
Triss: No, sms.
Patti (wściekła): Smsy NIE MÓWIĄ!
Triss: A to chała.
Buahahaha
Black Star napisał:
Patti: Jak można nie wiedzieć co to jest sms? Czy wy żyjecie w jakimś innym świecie?
Mary: To istnieją jakieś inne światy?
Cleo: Istniałyby, gdyby Kate nie wysadziła ich używając do tego prototypu nowej bomby UT201824710470 – 284918247.
Kael: To było niechcący, wypadek przy pracy! Chciałam wysadzić Star, bo mi ukradła kosiarkę.
Black Star napisał:
Ja: Pożyczyłam!
Co za różnica?
Black Star napisał:
Kael: To było 10 lat temu, i nadal jej nie dostałam spowrotem!
Ja: Do czego zmierzasz?
Cleo: To ustalimy potem! Patti chciała chyba coś powiedzieć.
Kael: Tak myślisz?
No chyba chciała...
Black Star napisał:
Patti: Więc dostałam tego smsa...
Kael: To już wiemy, przejdź do nowego odcinka, to nie „Moda na sukces”.
Triss: No, w „Modzie na sukces” jest więcej akcji.
hahaha
Black Star napisał:
Patti: Czy ja mogę w końcu coś powiedzieć do jasnej ... !
Ja: Spokojnie, oddychaj.
Patti: Jestem spokojna i zaraz cię spokojnie zabiję!
Kael: A może najpierw opowiesz nam o smsie?
Patti: Więc chodzi o to...
Triss: Smsy chodzą?
Chodzą, latają, biegają, mówią i w ogóle!
Black Star napisał:
Patti (wściekła do granic możliwości)
Nie dziwię jej sie
Black Star napisał:
: NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DLACZEGO NIKT MNIE NIE SŁUCHA?
Kael: Co mówiłaś, bo nie słuchałam?
(tu następują drastyczne sceny, których nie będę opisywać żeby się ktoś nie zgorszył )
LOOOL
Black Star napisał:
PROSZĘ O KOMY! Z CYTATEM.
Prosisz-masz i czekam na ciąg dalszy gdzie dowiemy się o SMS'ie
Offline
Administrator
Dziękuje bardzo za koma, Lusine.
A oto nowy odcinek, gdzie zostanie wyjaśniona TAJEMNICA SMSa (powiało grozą?).
(pięć minut później)
(Patti kontynuuje opowieść o smsie)
Patti: Więc okazało się że wygrałam konkurs ...
Ja: Jaki konkurs?
Patti: A, rozwiązałam krzyżówkę w „Pla*boy’u”...eeee... Znaczy w „Bravo”, chodziło mi o „Bravo” i wysłałam kupon. I okazało się, że wygrałam lot na Hawaje.
Kael: Fajnie, to lecimy!
Patti: Niestety, jest to lot jednoosobowy.
Kael: Szkoda, to polecę sama.
Patti: ŻE CO?
Mary: Czekajcie, ja mam pomysł!
Talka: O nie! Jak ostatnim razem miałaś pomysł to parę osób zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach.
Mary (patrzy w ziemię): Zupełnie nie wiem o czym mówisz. W każdym razie, może Patti poleci samolotem, zgodnie z biletem, a my ukryjemy się w bagażowni, jak kiedyś?
Kael: Dobry pomysł. Prawie tak dobry jak wszystkie moje.
Cleo: Tak, pamiętam te dawne loty... jeszcze z Niką i Świrem... A właśnie, Star, co u nich?
Ja: Dobrze, założyli firmę i nieźle zarabiają.
Triss: Jaką firmę?
Ja: Produkują amatorskie filmy dla dorosłych.
Patti: Wow, super! Ale to trudny biznes, wiem o tym dobrze...
(wszyscy na nią patrzą)
Patti: ... bo pies cioci wujka dziadka siostry mojego chomika mówił że stryjek dziadka kuzynki jego kota kiedyś tak pracował.
Triss: To chyba jednak jest „Moda na sukces”...
Cleo: Chciałabyś. A rodzice nie mają nic przeciwko tej ...hm... pracy?
Ja: Nie, są raczej szczęśliwi że pomysł z przemytem narkotyków nie wypalił.
Mary: To przykre... A co się stało?
Ja: Jakaś konkurencyjna firma wygryzła ich z rynku.
Kael: Szkoda...
Cleo: Przykro mi, ale biznes to biznes, nie mam czasu na sentymenty.
Ja: Hę? To byłaś ty?
Cleo: To może ja już pójdę.
Offline
Black Star napisał:
A oto nowy odcinek, gdzie zostanie wyjaśniona TAJEMNICA SMSa (powiało grozą?).
Oże!Kolejna tajemnica xD Ale powiało chłodem xP
Black Star napisał:
(pięć minut później)
(Patti kontynuuje opowieść o smsie)
Patti: Więc okazało się że wygrałam konkurs ...
Ja: Jaki konkurs?
Patti: A, rozwiązałam krzyżówkę w „Pla*boy’u”...eeee... Znaczy w „Bravo”, chodziło mi o „Bravo” i wysłałam kupon. I okazało się, że wygrałam lot na Hawaje.
Na Hawaje? A ale tam tańczą hula bez staników! xD
Black Star napisał:
Kael: Fajnie, to lecimy!
Patti: Niestety, jest to lot jednoosobowy.
Kael: Szkoda, to polecę sama.
Patti: ŻE CO?
Przecież ja nic nie mówiłam? O co chodzi? xD
Black Star napisał:
Mary: Czekajcie, ja mam pomysł!
Talka: O nie! Jak ostatnim razem miałaś pomysł to parę osób zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach.
Mary (patrzy w ziemię): Zupełnie nie wiem o czym mówisz. W każdym razie, może Patti poleci samolotem, zgodnie z biletem, a my ukryjemy się w bagażowni, jak kiedyś?
Patti...To mnie zabierz w podpaske xD
Black Star napisał:
Kael: Dobry pomysł. Prawie tak dobry jak wszystkie moje.
Cleo: Tak, pamiętam te dawne loty... jeszcze z Niką i Świrem... A właśnie, Star, co u nich?
Ja: Dobrze, założyli firmę i nieźle zarabiają.
Triss: Jaką firmę?
Ja: Produkują amatorskie filmy dla dorosłych.
Cuuuuu? Oni? Nigdy więcej nie obejrze po*nosa! (upsss...) Przecież ja nic nie mówie xD
Black Star napisał:
Patti: Wow, super! Ale to trudny biznes, wiem o tym dobrze...
(wszyscy na nią patrzą)
Patti: ... bo pies cioci wujka dziadka siostry mojego chomika mówił że stryjek dziadka kuzynki jego kota kiedyś tak pracował.
Powiedz szczerze,że rybka babki matki kota wujka cioci Lukrecji też mają taką firme xD.
Black Star napisał:
Triss: To chyba jednak jest „Moda na sukces”...
Cleo: Chciałabyś. A rodzice nie mają nic przeciwko tej ...hm... pracy?
Nie...no skąd? Nawet im pomagają! xD
Black Star napisał:
Ja: Nie, są raczej szczęśliwi że pomysł z przemytem narkotyków nie wypalił.
Mary: To przykre... A co się stało?
Ja: Jakaś konkurencyjna firma wygryzła ich z rynku.
Wcale nie przywoże zaopatrzenia z Tadżykistanu *krzyżuje palce*
Black Star napisał:
Kael: Szkoda...
Cleo: Przykro mi, ale biznes to biznes, nie mam czasu na sentymenty.
Ja: Hę? To byłaś ty?
Cleo: To może ja już pójdę.
Cleosia! Wcale nie przywoże Ci zaopatrzenia xD
Super odcinek ^^
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Administrator
Dziękuję za koma, więcej, więcej!
Offline
(pięć minut później)
(Patti kontynuuje opowieść o smsie)
A sie uczepilam o.O
Patti: Więc okazało się że wygrałam konkurs ...
Wow, pierwszy raz w zyciu... o.O
Patti: A, rozwiązałam krzyżówkę w „Pla*boy’u”...
Co ja czytam? O___________O
Znaczy w „Bravo”, chodziło mi o „Bravo” i wysłałam kupon. I okazało się, że wygrałam lot na Hawaje.
W Bravo mozna wygrac najwyzej kosmetyki albo plyte.
Kael: Fajnie, to lecimy!
Patti: Niestety, jest to lot jednoosobowy.
Kael: Szkoda, to polecę sama.
To rozwiaz krzyzowke
Kael: Dobry pomysł. Prawie tak dobry jak wszystkie moje.
Prawie robi wielka roznice
Cleo: Tak, pamiętam te dawne loty... jeszcze z Niką i Świrem... A właśnie, Star, co u nich?
Ja: Dobrze, założyli firmę i nieźle zarabiają.
Triss: Jaką firmę?
Ja: Produkują amatorskie filmy dla dorosłych.
O_____________________O le praca ^^'
Patti: Wow, super! Ale to trudny biznes, wiem o tym dobrze...
(wszyscy na nią patrzą)
Patti: ... bo pies cioci wujka dziadka siostry mojego chomika mówił że stryjek dziadka kuzynki jego kota kiedyś tak pracował.
Triss: To chyba jednak jest „Moda na sukces”...
Moda na sukces? o.O
Cleo: Chciałabyś. A rodzice nie mają nic przeciwko tej ...hm... pracy?
Ja: Nie, są raczej szczęśliwi że pomysł z przemytem narkotyków nie wypalił.
Mary: To przykre... A co się stało?
Ja: Jakaś konkurencyjna firma wygryzła ich z rynku.
Zdarza sie
Cleo: Przykro mi, ale biznes to biznes, nie mam czasu na sentymenty.
Ja: Hę? To byłaś ty?
Cleo: To może ja już pójdę.
To juz wiemy czym zajmuje sie Cleo ^^
Chce wieeeeeceeeej ^^
Offline
Black Star napisał:
Dziękuje bardzo za koma, Lusine.
Nie ma sprawy
Black Star napisał:
A oto nowy odcinek, gdzie zostanie wyjaśniona TAJEMNICA SMSa (powiało grozą?).
No powiało, powiało
Black Star napisał:
(pięć minut później)
(Patti kontynuuje opowieść o smsie)
Patti: Więc okazało się że wygrałam konkurs ...
Ja: Jaki konkurs?
Patti: A, rozwiązałam krzyżówkę w „Pla*boy’u”...eeee... Znaczy w „Bravo”, chodziło mi o „Bravo” i wysłałam kupon. I okazało się, że wygrałam lot na Hawaje.
No te gazety to prawie to samo xD
Black Star napisał:
Kael: Fajnie, to lecimy!
Patti: Niestety, jest to lot jednoosobowy.
Kael: Szkoda, to polecę sama.
Patti: ŻE CO?
Buahahaha Kael jakaś Ty samolubna!
Black Star napisał:
Mary: Czekajcie, ja mam pomysł!
Talka: O nie! Jak ostatnim razem miałaś pomysł to parę osób zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach.
Strzeżcie się pomysłów Mary!
Black Star napisał:
Mary (patrzy w ziemię): Zupełnie nie wiem o czym mówisz. W każdym razie, może Patti poleci samolotem, zgodnie z biletem, a my ukryjemy się w bagażowni, jak kiedyś?
Kael: Dobry pomysł. Prawie tak dobry jak wszystkie moje.
Cleo: Tak, pamiętam te dawne loty... jeszcze z Niką i Świrem... A właśnie, Star, co u nich?
Ja: Dobrze, założyli firmę i nieźle zarabiają.
Triss: Jaką firmę?
Ja: Produkują amatorskie filmy dla dorosłych.
Fajna praca nie ma co...
Black Star napisał:
Patti: Wow, super! Ale to trudny biznes, wiem o tym dobrze...
(wszyscy na nią patrzą)
Hahahaha
Black Star napisał:
Patti: ... bo pies cioci wujka dziadka siostry mojego chomika mówił że stryjek dziadka kuzynki jego kota kiedyś tak pracował.
Triss: To chyba jednak jest „Moda na sukces”...
Cleo: Chciałabyś. A rodzice nie mają nic przeciwko tej ...hm... pracy?
pies ciotki wujka itd...<lol>
Black Star napisał:
Ja: Nie, są raczej szczęśliwi że pomysł z przemytem narkotyków nie wypalił.
Mary: To przykre...
Widzę że wszyscy tu mają genialne pomysły
Black Star napisał:
A co się stało?
"Łazienka jest zamknieta" " Jak to zamknięta?!"
Black Star napisał:
Ja: Jakaś konkurencyjna firma wygryzła ich z rynku.
Kael: Szkoda...
Cleo: Przykro mi, ale biznes to biznes, nie mam czasu na sentymenty.
Ja: Hę? To byłaś ty?
Cleo: To może ja już pójdę.
Hahaha
Masz już 3 komy z cytatami więc pisz nowy odcinek!
Offline
Administrator
Dzięki za komy Patti i Lusine.
Lusine napisał:
Black Star napisał:
(pięć minut później)
(Patti kontynuuje opowieść o smsie)
Patti: Więc okazało się że wygrałam konkurs ...
Ja: Jaki konkurs?
Patti: A, rozwiązałam krzyżówkę w „Pla*boy’u”...eeee... Znaczy w „Bravo”, chodziło mi o „Bravo” i wysłałam kupon. I okazało się, że wygrałam lot na Hawaje.No te gazety to prawie to samo xD
Coś Ty. Bravo jest bardziej zbereźne.
Lusine napisał:
Masz już 3 komy z cytatami więc pisz nowy odcinek!
Już napisałam, aha! Mamy Cię!
(jakiś czas później)
Kael: Trzeba się przygotować do odlotu. Patti, idź do sklepu, weź voodkę, voodkę i voodkę... coś jeszcze?
Ja: Może jeszcze voodkę?
Kael: Dobry pomysł.
Patti: Dobra, idę.
(poszła)
Triss: Zaraz, a co z moim ślubem?
Kael: A nie możesz wziąć ślubu na Hawajach?
Triss: Mogę, ale nie ma mojego przyszłego męża!
Kael: Taaaaaak, to może stanowić drobny problem.
Triss: DROBNY??
Kael: Ano. Gdyby zabrakło voodki to byłby duży problem... ale mąż? Etam. Cleo, Blacky, znajdźcie Voldka i przyprowadźcie.
Cleo: Będziemy potrzebowały dużej klatki.
Mary: Zdaje mi się, że w Biedronce jest promocja na takie rzeczy.
Cleo: To idziemy. Star, chodź!
Ja: Jak śmiesz mi rozkazywać!?
Cleo: No, po prostu.
Ja: Aha.
(poszłyśmy)
Kael: Tak, to teraz my, skoro wszystko zostało już załatwione....
Mary: Idziemy na voodkę?
Kael: Ja chciałam to powiedzieć! Mary ukradła mi słowa! Ja cię oskrażę!
Mary: O co?
Kael: O kradzież!
Mary: Zwariowałaś.
Talka: To się stało już dawno.
Triss: Dawno temu w trawie?
Kael: Kto pali trawę?
Talka: Ja!... Nie.
Kael: Nie?
Talka: Nie, nie.
Triss: Jak nie jak tak?
Kael: Ale co?
Talka: Raczej kto.
Kael: Przecież pytam z kim!
Talka: Ale kto z kim?
Kael: No, Triss z Voldkiem!
Talka: Jak, gdzie, kiedy?
Mary: A co to za zbereźne pytania? A jak ktoś się zgorszy?
Kael: Ma pecha, hahahahaha!
Mary: Wiecie co?
Talka: Pstro!
Triss: Pstrąg? Gdzie?
Kael: Tak, chętnie zjem karpie.
Talka: Ja się wcale nie garbię!
Proszę jak zwykle o komenty!
Offline
Black Star napisał:
Dzięki za komy Patti i Lusine.
A ja? A ja to co?! O mnie się już zapomina,tak? xP
Black Star napisał:
(jakiś czas później)
Kael: Trzeba się przygotować do odlotu. Patti, idź do sklepu, weź voodkę, voodkę i voodkę... coś jeszcze?
Ja: Może jeszcze voodkę?
Kael: Dobry pomysł.
Patti: Dobra, idę.
(poszła)
Oż...jaka ona posłuszna! Patti! Tylko...weź jeszcze...Voodke xD
Black Star napisał:
Triss: Zaraz, a co z moim ślubem?
Kael: A nie możesz wziąć ślubu na Hawajach?
Triss: Mogę, ale nie ma mojego przyszłego męża!
Kael: Taaaaaak, to może stanowić drobny problem.
Triss: DROBNY??
No a coś Ty myślała? xD Twoim mężem może być każdy jeden na Hawajach xD
Black Star napisał:
Kael: Ano. Gdyby zabrakło voodki to byłby duży problem... ale mąż? Etam. Cleo, Blacky, znajdźcie Voldka i przyprowadźcie.
A voodki nigdzie nie ma tak dobrej jak w wytwórni BS i Kael xD
Black Star napisał:
Cleo: Będziemy potrzebowały dużej klatki.
Mary: Zdaje mi się, że w Biedronce jest promocja na takie rzeczy.
Cleo: To idziemy. Star, chodź!
Ja: Jak śmiesz mi rozkazywać!?
Cleo: No, po prostu.
Ja: Aha.
(poszłyśmy)
Star,ale Ty jesteś nierozgarnięta xD (odezwała się xP)
Black Star napisał:
Kael: Tak, to teraz my, skoro wszystko zostało już załatwione....
Mary: Idziemy na voodkę?
Kael: Ja chciałam to powiedzieć! Mary ukradła mi słowa! Ja cię oskrażę!
Mary!Jak śmiałaś? Będziesz sie za to pmarzyć w Siekle! xD
Black Star napisał:
Mary: O co?
Kael: O kradzież!
Mary: Zwariowałaś.
Talka: To się stało już dawno.
Bardzo dawno xD
Black Star napisał:
Triss: Dawno temu w trawie?
Kael: Kto pali trawę?
Talka: Ja!... Nie.
Kael: Nie?
Talka: Nie, nie.
Triss: Jak nie jak tak?
Mysecka...coś Ci nie wierze xD
Black Star napisał:
Kael: Ale co?
Talka: Raczej kto.
Kael: Przecież pytam z kim!
Talka: Ale kto z kim?
Kael: No, Triss z Voldkiem!
A kto by inny? xD
Black Star napisał:
Talka: Jak, gdzie, kiedy?
Mary: A co to za zbereźne pytania? A jak ktoś się zgorszy?
Kael: Ma pecha, hahahahaha!
Mój śmiech jest wielki xD
Black Star napisał:
Mary: Wiecie co?
Talka: Pstro!
Triss: Pstrąg? Gdzie?
Kael: Tak, chętnie zjem karpie.
Talka: Ja się wcale nie garbię!
Widze,że skożystałaś z naszej ostatniej rozmowy o.O
Black Star napisał:
Proszę jak zwykle o komenty!
Ode mnie,jak zwykle masz xD
Ostatnio edytowany przez Kaelsy (2006-08-07 15:06:51)
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Administrator
Kaelsy napisał:
Black Star napisał:
Dzięki za komy Patti i Lusine.
A ja? A ja to co?! O mnie się już zapomina,tak? xP
Tobie dziękkowałam już wcześniej, moja droga.
Kaelsy napisał:
Star,ale Ty jesteś nierozgarnięta xD (odezwała się xP)
Dziękuję, wzajemnie.
Kaelsy napisał:
Widze,że skożystałaś z naszej ostatniej rozmowy o.O
Przyznam się szczerze że rozmowy z Tobą baaardzo mnie inspirują.
Kaelsy napisał:
Black Star napisał:
Proszę jak zwykle o komenty!
Ode mnie,jak zwykle masz xD
Dziękuję, i proszę o jeszcze jakieś 2.
Offline
1. Wiem xD Tak świruje
2. Dzięki ^^'
3. Bardzo mi miło xD
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Administrator
Tatatatam!
Informuję, że prawdopodobnie dziś pojawi się odcinek FBI! (Pamiętacie jeszcze ten głupi ff mojego autorstwa?)
Patti podsunęła mi świetny temat.
You will see.
Offline
Świetnie Czekam na niego.
Offline