Użytkownik
mam 16 lat. . . I wiecie , boję się pocałunku z chłopakiem . . . Jeszcze nigdy się nie całowałam i się boję .
Ostatnio taki chłopak , kolega mój chciał mnie właśnie pocałować , ale ja się nie dałam , wyrwałam się mu wtedy . . . Bo bo nie umiem , nie wiem jak , poradźcie coś . . .
Offline
Użytkownik
uważam, że nie masz się czego bać, jest to jak najbardziej naturalne
nie sądzę żebyś mogła się do tego jakoś przygotować, nie da się.
Wychodzi samo z siebie, także wyluzuj. : D
Offline
Dokładnie, to wychodzi samo z siebie. Zrozumiałe, że się denerwujesz. Ale nie ma czego
Offline
Taa, powiem to samo, co dziewczyny, wszystko przychodzi samo i naturalnie ;]
Offline
A czy ten kolega Ci się podoba? Bo to jest jedna z najważniejszych informacji. Jeśli nie, to w sumie zrobiłaś dobrze... bo pierwszy pocałunek to coś niezapomnianego i jeśli druga osoba nie jest w Twoim typie, nie będzie to raczej tak przyjemne. Gdy jest inaczej, nie przejmuj się, to nic strasznego, wręcz odwrotnie ;P. Lepiej nie czytaj niczego w stylu 'poradnik pierwszego pocałunku', bo możesz probować dostosować się do tych rad, zamiast działac spontanicznie, a to jest najważniejsze.. ;p
Offline
Administrator
zgadzam się z dziewczynami - pocałunek to nie jest coś, czego trzeba się uczyć, to wychodzi instynktownie i naturalnie (tak jak choćby przytulanie). ważne, żeby nie robić tego na siłę ('bo inni już to robili to ja też muszę') i żeby całować tych, do których się coś czuje.
może uciekłaś od tamtego chłopaka nie dlatego, że nie chciałaś się całować w ogóle, ale dlatego, że nie chciałaś się całować z tym konkretnym chłopakiem? jak spotkasz tego właściwego, to na pewno nie będziesz uciekać.
Offline
Pocałunek to rzecz naturalna i zgodzę się z powyższymi wypowiedziami nie da się do tego przygotować.
Więc o nic się nie martw wrzuć na luz i zobaczysz że to nic trudnego.
A żeby cię pocieszyć to też bałam się pierwszego pocałunku, ale pomyślałam ,,niech się dzieje wola Boża, no nic tragicznego stać sie nie może" i jakoś poszło.
Offline
Jeśli naprawdę Ci na kimś zależy to nic trudnego.
Gorzej właśnie z tym stresem, ale pewnie co druga z nas tak miała z pierwszym pocałunkiem.. ;D
Offline
Ja sie strasznie bałam pierwszego pocałunku, trzesłam sie nawet ze strachu (ten chłopak myślał, że z zimna) ale w sumie było to na obozie, a kolega był bardzo miły:) Przyznałam się że nie mam doświadczenia, bo ewidentnie było widać, że nie mam wrodzonej tej umiejętności;) I można powiedzieć że mnie "nauczył". Może nie byl to pierwszy pocałunek z miłości i wogóle, ale bardzo miło to wspominam i jestem mu wdzięczna, za "nauki"
----------------------
Tańcz, tak, jak tańczysz w domu, gdy nikt nie patrzy,
Kochaj, tak, jakby nikt wcześniej Cię nie zranił,
Śpiewaj, tak, jakby nikt nie mógł Cię usłyszeć,
ŻYJ, tak, by swoje osobiste niebo mieć na ziemi!
Offline
Pierwszy pocałunek... tak naprawdę prawdziwy nie był, więc nie liczę go.
A taki pierwszy prawdziwy to przeżyłam parę dni przed 18 urodzinami, z moim ówczesnym przyjacielem, a obecnym chłopakiem. W zasadzie to niczego nie "uczyłam" się, bo to tak naturalnie przyszło, że
Offline