jestem zbyt wielką pesymistką żeby sie spełniły ;D
*skończyć jakąś dobrą szkołę językową
*założyć zespół
*i żeby mi sie chciało tak jak mi sie nie chce.

a ja - i może to zabrzmi głupio - to chciałabym już zacząć rok akademicki nie mogę się doczekać nowych zajęć, bo katalog prezentuje się strasznie ciekawie.

chciałabym, żeby przyjeli i opublikowali mój artykuł...

Zdobyć czerwony pasek (lol), zdać maturę i egzamin zawodowy, zdać prawko za pierwszym razem xD.

hej, moi drodzy, jakieś marzenia-postanowienia na nowy rok? hmm?

Mam tego sporo, ale w tamtym roku takiej listy nie zrobiłam i rok przeleciał prawie bez żadnych zmian, a jednak chciałabym coś zmienić.

1. Wierzyć w siebie i we własne możliwości,
2. Czytać jeszcze więcej,
3. Panować nad złymi emocjami i nie pozwolić aby kierowały moim życiem,
4. Nie uzależniać swojego szczęścia od innych ludzi,
5. Walczyć z lenistwem i prokrastynacją,
6. Ładnie się uczyć,
7. Wynosić z każdego dnia jak najwięcej,
8. Tworzyć: rysować, malować, pisać... bardzo to zaniedbałam,
9. Zrobić coś z moim fatalnym angielskim,
10. Uczyć się dalej francuskiego i włoskiego,
11. Być bardziej zdecydowana,
12. Nie izolować się od ludzi, chcę być bardziej otwarta, poznać kogoś nowego,
13. Zmienić tryb życia z nocnego na bardziej dzienny (koniec ze spaniem do 13 ;_; ),
14. Nauczyć się wreszcie gotować,
15. Ograniczyć czas siedzenia przy komputerze,

Ostatnio edytowany przez mart991 (2011-12-30 13:57:34)

mart991 napisał:

3. Panować nad złymi emocjami i nie pozwolić aby kierowały moim życiem

to jest piękne postanowienie i ja też mam podobne

o w sumie dobrze, że odświeżamy nasze marzenia. Wiadomo z biegiem czasu się zmieniają, spełniają i chcemy czegoś nowego.

pod koniec 2011 napisałam:
"1. zdać prawko jak najszybciej a najlepiej za pierwszym razem
2. kupić niedrogi, bardzo dobry i używany samochód:)
3. iść do przodu i nie oglądać się za siebie
4. jak najmniej mieć powodów do zmartwień
5. uczyć się tak, żebym była zadowolona ze swoich ocen 
6. poznać kogoś:)"

spełniło mi się 5 i 6. Niby szału nie ma, ale ten punkt 6 to ogromna zmiana w moim życiu i bardzo pozytywna. Najgorsze jest to, że w ostatnich 2 latach tych zmartwieć przybyło baardzo dużo. Ale nie miałam i nie mam na to wpływu, po prostu takie jest życie.
Na dzień dzisiejszy chciałabym:

1. być silna
2. porozmawiać z mamą, wyjaśnić wszystko...
3. wyjechać z S. w te wakacje... 
4. dostać pracę
5. zamieszkać z S.