Cleoś - chciałam umiarkowanego słońca. *foch*
Chcę słońca w przyszłym tygodniu, zebym mogła isć na basen. Bo teraz oczywiście, kurde, nie mogę. W ogóle jestem dziś wściekła. Mogę kogoś zabić, to mi ulży?

Ojej. Mary, co się stało? Coś złego?

Oj, przykro mi. *przytula* Mam nadzieję, że jakoś Ci się wszystko ułoży. A jakby coś - wal do mnie.

Nie ma za co. Bardzo mnie obchodzisz. Wszyscy mnie obchodzicie. Głupio mi, że kiedyś tak nagle się odciełam i moze nie było mnie w wielu ważnych chwilach. No, ale mam nadzieję, że jakoś to nadrobię.
Więc pamiętaj Mary - zawsze wal do mnie jakby coś.

U mnie nie wieje. Siedzę w pokoju na górze i czuję się jak we wnętrzu piekarnika. Zaraz umrę

Dlatego ja poszłam na basen A termometr na basenie wskazywał temperaturę 44 stopnie o.O

Ja wczoraj byłam nad morzem. Jednak podróże kolejkami do Gdyni to nie jest najlepszy pomysł xD
Myślałam, że się ugotuje. Momentami drzwi pociągu były otwarte ale od razu przychodzili konduktorzy i zamykali. Zwracali się do mnie per pani =='
Woda jest zimna, ma chyba -5 stopni. Ale da się pływać.
Natomiast można się sparzyć, dobrze, że mam ciemniejszą karnację ^^