Oż...ja ostatnio jak nie noszę czegoś b.krótkiego do ubrania,to poprostu nie wytrzymuję z ciepła
Offline
Ale ostatnio nosze krótkie bluzki, które zasłaniają tylko biust ^^'
To niekończący się pościg za money, money. Po drodze gdzieś zapominamy,
O ludzkich wartościach, różnych mądrościach. Szczerej miłości, marzeniach,
Stając się toksyczni dla otoczenia.
Offline
Hm...szczerze?
Czasem chodzę tak jak wstaję xD
Ale rzadko.
Moich ciuchów nie da się sprecyzować, jestem strasznie wybredna, nie znoszę kiczu, którego pełno w sklepach.
Hm...a moje kolory? Zielony, czarny, zielony, zielony, czarny, niebieski, czarny, biały.
I się nie maluję (wyłączając hennę na moje blond rzęsy xP), bo wyglądam w makijażu jak stara lampucera. x) Choć nie zawsze. Okazyjnie sięgam po kosmetyczkę mamy xP.
To na tyle x)
Offline
Administrator
A u mnie nic się nie zmieniło. Noszę się tylko i wyłącznie na czarno.
Offline
A ja ścięłam włosy A w najbliższym czasie czeka mnie wizyta u kosmetyczki.
Offline
Administrator
Fajnie masz. Dużo scięłaś?
Offline
Miałam je do łopatek,a teraz do ramion.
Offline
Administrator
Cool. Walnij kiedyś fotę.
Offline
Po co? Zbytnio się nie zmieniłam
Offline
ja bardzo lubie ostra muzyke: rock, punk, metal itp. i dlatego po czesci lubie ubierac sie jak 'brud'. ale bez przesady. Czesto ubieram sie na czarno. Lubie czachy i krzyze itp. I oczywiscie podoba mi sie gdy ktos ma taki styl jak ja, ale mało jest takich osóbek:(
Offline
Moja mama wczoraj zafundowała mi hennę na rzęsy. Ludu,czułam się,jakbym miała błoto na oczach.
A jeszcze lepsze było to,że czułam pieczenie w lewym oku,a kiedy przyszłam do domu,okazało się,że to prawe muszę zakroplić,bo jest zaczerwienione
Triss - czarny w połączeniu z zielonym jest wręcz boski!
Offline
Administrator
Hennę na oczy? Wow, jestem pod wrażeniem. Ja wręcz nie znoszę jak ktokolwiek tyka moich oczu. Po prostu nie mogę. Nawet jak koleżanka miała mi cień nałożyć, to zwiałam.
Ja noszę praktycznie tylko czarny, czasem ewentualnie ciemnoczerwony. ;D Ale chyba na upały wyciagnę stare, białe spodnie.
Offline
Mój styl jest jednym wielkim miszmaszem. Trudno go określić.
Jestem w stanie założyć czarną bluzke, białą spódnicę, pomarańczowy pasek i do tego glany. Czasami są to T-shirt, jeansy i glany albo wszystko na biało i japonki. Bardzo ... hmm ... artystycznie.
Offline