ja lubiłam chodzić an wesela do czasu, aż w jednym roku nie miałam 4. Zauważyłam,że każde z nich jest identyczne. ten sam schemat. Dla siebie wolałabym nieco świeżości. samą tradycję kościelną rozumiem ale potem te zabawy, tance, pierwszy taniec, cudownych rodziców mam itd itd no nie.
Offline
moje właśnie będzie w październiku, od miesiąca wprowadziłam sobie super dietę, idę też na specjalne zabiegi - twarz, zęby i całe ciało. W końcu trzeba być pięknym na swoim własnym ślubie !
Offline