Myślę, że wiele osób zmaga lub zmagało się z tym okropnym problemem. U jednych trwa kilka miesięcy, a u drugich nawet kilka lat. Na leczenie wydajemy mnóstwo pieniędzy. Każdy ma inne zdanie na ten temat - jeden uważa, że trzeba poddać się kuracji, a drugi, że nie.

U mnie trądzik pojawił się w czerwcu zeszłego roku. To było coś strasznego. Na początku myślałam, że to związane z okresem. Ale potem zrozumiałam, że to coś na dłuższą metę. Czerwone, bolące bąble na całej twarzy. Nienawidziłam jej nawet dotykać. Najgorsze było to, że spotkało mnie to akurat na lato. Kiedy wolę chodzić bez makijażu. A tu? Jak w takiej sytuacji miałam się pokazać bez podkładu? To było niemożliwe. Chłopak mi wtedy poradził, żebym jednak zrezygnowała z malowania się. A ponieważ to było trudne, to żebym chociaż po każdym przyjściu do domu zmywała makijaż i jak najczęściej myła twarz. Czym? Mydłem. Od tamtego czasu używam Nivea Creme Soft http://www.nivea.pl/-/media/NIVEA/pl-PL … nHeight=50 . Przyjemne, niepodrażniające mydło. Na początku było trudno, bo albo zapominałam, albo mi się nie chciało. W końcu wzięłam się za siebie i starałam się jak mogłam. Pewnego razu byłam też u pani dermatolog, co prawda z innego powodu, ale przy okazji zapytałam co mam zrobić z cerą. Co ona mi na ten temat poradzi. A ona... spojrzała się na 2 sekundy na moją twarz i z pamięci napisała mi receptę. Oczywiście leki, które mi poleciła, były jak każde inne na trądzik - kuracja trwająca kilka miesięcy. Na początku wyskakuje jeszcze więcej wyprysków, skóra się wysusza, a potem powoli zaczyna wszystko znikać. Problem w tym, że po kuracji problem znowu się pojawia i znowu trzeba kupować leki.
Nawet nie poszłam do apteki, bo wiedziałam co mnie czeka. Wolałam spróbować swoim sposobem.
I co? Dzisiaj mycie twarzy weszło mi w nawyk, makijaż ostatnio mogę zacząć sobie odpuszczać, bo... Twarz mam już gładką:)) Oczywiście nieidealnie gładką, ale różnica pomiędzy tamtym co było, a co jest teraz jest OGROMNA. Przy okresie wyskakują mi... może trzy syfki? A tak to już prawie nic nie mam. Jedyne co, to zostały mi blizny po trądziku, ale one znikają po jakimś czasie. Od czasu do czasu stosuję peeling z firmy Under Twenty. Polecam jeszcze przejść się do kosmetyczki na wyciskanie. Tylko musicie iść do takiej, która zrobi to profesjonalnie, bo jeśli wyciśnie niedokładnie, to zrobi się stan zapalny i będzie jeszcze gorzej. Trzeba dokładnie wszystko wycisnąć co jest w środku.
Dużo osób mówi, że nie wolno wyciskać. A jednak można u mnie to zadziałało.