(chyba lepiej nowy temat zrobić, niż tam wpychać, nie?)

Więc, zdecydowałam się pokazać to, co potworzyłam. ;) Większości z nich chyba jeszcze nikomu nie pokazywałam (po pierwsze dlatego, że to się nie nadaje do pokazywania całemy światu, a po drugie dlatego, że nawet nie znam strony, która by przyjęła coś takiego ;)). Wszystkie malowane akwarelami.

Najpierw stare (mniej więcej pół roku temu):
klik - jakieś butelki ;)
klik - jakaś panna z przekrzywioną twarzą
klik - drzewa

A to już trochę nowsze (z zeszłego tygodnia, malowane wieczorem, jak oglądałam FMA na Hyperze):
klik - to miała być Lust, ale podobnieństwa nie ma O.o

Heh... Ja tam do malowania to ręki nie mam, nio ewentualnie do rysunków ;) ... Ale szczerze mówiąc  obrazy siupel ;) :D ...

I co Ty mi tu mówisz Black, że nie masz talentu?
Te drzewa sobie wydrukuję i powieszę na ścianie! : D
Miss!

Bardzo ładne ^^
Talentu to ci nie brak, szczególnie śliczne są te drzewa. Takie jakieś, mają coś w sobie

Triss napisał:

I co Ty mi tu mówisz Black, że nie masz talentu?

Bo nie mam.

Triss napisał:

Te drzewa sobie wydrukuję i powieszę na ścianie! : D

A to byłby lol, bo oryginał wisi u mnie na ścianie. :)

oki - efekt wczorajszej nudy (nikt nie chciał ze mną na gg gadać) i oglądałam sobie Hellsinga

klik - (oglądać w PEŁNYM rozmiarze, tylko!) tylko Al jest najważniejszą postacią, więc ma dokładnie zarysowane ciuchy, Seras i Integra są tylko jako dodatek (wpierw miały być same twarze, a potem domalowałam jeszcze zarys postaci w kolorze w jakim zwykle sie ubiera). Wyszło paskudnie, ale co tam.

lol xD
Nie jest złe, chociaż wiesz ...
Kojaży mi się to ( tak jak w przypadku moich prac gdy Al ma okulary) z hippisem xD
Taki odchył mam ...

Black Star napisał:

Bo nie mam.

Kłamiesz. A może dlatego, że wszyscy faceci w pokoszulkach kłamią? *zastanawia się*

Black Star napisał:

A to byłby lol, bo oryginał wisi u mnie na ścianie. :)

To będę miała pierwszą kopię dzieła.

Mary, jeśli Al jest hippisem, to Potter też. :p

Mary napisał:

lol xD
Nie jest złe, chociaż wiesz ...
Kojaży mi się to ( tak jak w przypadku moich prac gdy Al ma okulary) z hippisem xD
Taki odchył mam ...

Omajgadnes. Teraz już nigdy nie namaluje Ala w okularach. O.o :P

;)

Efekt nudy dnia przedwczorajszego.
Miałam dać wczoraj, ale nie chciało wyschnąć.

Sasori (lub odpowiedź na pytanie dlaczego nie powinnam rysować fajnych postaci - bo po obejrzeniu ich na moim obrazku przestają być fajne. ostrzegam) - klik

(skaner trochę popsuł kolory)

Nie jest źle ^^
Rysuj, rysuj ! Kocham oglądać. Zresztą sprawdź w moim temacie. Tam są  moje szkice Sasoriego =='
no comments

Phi, gdybyś widziała moje szkice... to by było no comments. :D

Dla Livvy z okazji urodzin: klik.

Liv (w długich włosach, choć chodzą plotki, że ściełaś już) i Itachi (nie ma czarno-różowego płaszczyka, ale namalowałam jedną chmurkę). :)

Full view. ;)

(Oryginał do odebrania... w Opolu.)

Taak, ścięłam włosy xD.
Ale miło popatrzeć na długie ;)
I śliczne to ;* dzięki ;)

(Ta, odbiorę na 18-stkę xD)

Nmzc. ;)

*tuli*

(Lol. Może być i tak.)

Próbowałam obcykać rysowanie na komputerze. To jednak nie dla mnie, ale przynamniej mogę sobie powiedzieć, że próbowałam.

klik - Dei, Itacz, Sasor, Kisame (najpierw chciałam namalować całe Akatsuki, ale nie dałam rady i zrezygnowałam). Jakieś cztery godziny i tak zmarnowane. Paint (wstępny szkic), potem Pixia (lineart, kolory, cienie, etc), potem GIMP (rozmycie krawędzi, tło, napisy).

Wow ! To był ten obrazek podczas rysowania, którego rzucałaś tabletem w ekran ?

To był ten obrazek podczas rysowania, którego rzucałaś tabletem w ekran ?

Loool XDDD

Cudne. Tylko Dei ma jakieś takie dziwne spojrzenie... *boi się Deia*
Aha, i Sasoriemu włoski trochę odstają, a nie przylegają do głowy =]
Poza tym ślicznie ;)

Mary napisał:

Wow ! To był ten obrazek podczas rysowania, którego rzucałaś tabletem w ekran ?

Tak Maruś, dokładnie ten. A cu?

Livvy napisał:

Cudne. Tylko Dei ma jakieś takie dziwne spojrzenie... *boi się Deia*

Bo Dei jest jak dla mnie niedonarysowania. Naprawdę. Jakby był konkurs na najtrudniejszego do rysowania członka Akatsuki to wg. Bs wygrywa Dei. ;)

Chociaż mam jakiś obrazek w ołówku, na którym wygląda w miarę. Może wrzucę później, jak się dogadam z imageshackiem, bo w tej chwili coś mi nie działa, a nie mam jakiejś innej strony, gdzie mogłabym powrzucać swoje bazgrołki.

U mnie wygrywa Itachi. Jego oczy mi sie zawsze rozjeżdzają. Za to Deidare kocham rysować xD

A mi Itachi jakoś-jakoś wychodzi. Znalazłam sobie prosty sposób - zaznaczyc cechy charakterystyczne, a potem już pójdzie.

A z Deiem mam problem, bo zwykle zaczynam rysunek od oczu, a Dei ma jedno - i przez to jest nie symetrycznie.

(Imageshack dalej nie chce ze mną współpracować. Chyba nie będzie więcej rysunków.)

Załóż sobie konto na DA ^^

O.o

nie, bałabym się. DA jest dla prawdziwych, porządnych artystów z talentem i pomysłem. nie moja liga.

Ha! Imageshack już działa.

klik - o tym obrazku mówiłam. Dei, a z tyłu Itacz i Sasor (moja ulubiona trójka :D z Naruto :D). Może to kiedyś pokoloruje jak znajde chwile.

Śliczne! Dei wyszedł cudnie =]
kilka szczegółów:
a) mówiłam już, że Sasori nie ma takich "miskowych" włosów. Trochę mu tak sterczą na czubku :P
b) Itachi ma trochę dłuższe włosy ;)

Mnie przerasta rysowanie chmurek... xD

Itacz ma ciekawy wyraz twarzy. Bardzo ładne ^^

Dzięki. ^^ Kochane jesteście. :)

Livvy napisał:

a) mówiłam już, że Sasori nie ma takich "miskowych" włosów. Trochę mu tak sterczą na czubku :P

Łaaa! Zostaw no Ty w końcu w spokoju włosy Sasora. :D Może się w końcu uczesał, no?
(A serio - takie łatwiej narysować.)

Livvy napisał:

b) Itachi ma trochę dłuższe włosy ;)

Ale na tym obrazku niewidać. ;) Wyobraź sobie, że ma z tyłu. :)

No, nareszcie! Udało mi się ICH narysować. Postacie z mojego snu, sprzed tygodnia.

klik - paint, pixia i jakieś cztery stracone godziny ^^

to coś czarnego z prawej... taką miałam wizję, ot, co. nie czepiać się.

(a tu więcej o tym śnie)

Cuudo Bs ^_^
Pięknie rysujesz. Widać posługiwanie tabletem ci przychodzi łatwo

Łooo, mi się podoba.
Dla mnie rysowanie na kolorowo to czarna magia mniej więcej. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że coś takiego się robi. *chowa się* Nie patrzcie się na mnie jak na debila, proszę. :p

A tak na marginesie, to się wstydzę, że tu wrzuciałam obrazki.

Lol, ten gość wygląda jak Sasori =]
Ale śliczny obrazek.

Mary napisał:

Cuudo Bs ^_^
Pięknie rysujesz. Widać posługiwanie tabletem ci przychodzi łatwo

Jeśli "łatwo" znaczy "trudno jak diabli" to tak, łatwo. :D

Triss napisał:

Łooo, mi się podoba.
Dla mnie rysowanie na kolorowo to czarna magia mniej więcej. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że coś takiego się robi. *chowa się* Nie patrzcie się na mnie jak na debila, proszę. :p

A tak na marginesie, to się wstydzę, że tu wrzuciałam obrazki.

*wcale nie patrzy*

Ty?? Ty sie nie masz czego wstydzić!

Livvy napisał:

Lol, ten gość wygląda jak Sasori =]
Ale śliczny obrazek.

Sasor ma trochę krótsze i bardziej czerwone włoski, oraz troche inaczej sie ubiera. ;) Ale zgodze się, jest pewne podobnieństwo, bo Sasori ciągle mi na mózgu siedzi, no.


Dzięki Wam. :)

Black Star napisał:

*wcale nie patrzy*

*wzrusza się* Ktoś tu akceptuje moją inność.

Black Star napisał:

Ty?? Ty sie nie masz czego wstydzić!

Jeśli chodzi o robótki ręczne to nie mam. Chociaż nie, to też mi kiepsko idzie.

Black Star napisał:

Sasori ciągle mi na mózgu siedzi, no.

*leży i się dusi* Wyobraziłam to sobie. :p

Triss napisał:

Black Star napisał:

Ty?? Ty sie nie masz czego wstydzić!

Jeśli chodzi o robótki ręczne to nie mam. Chociaż nie, to też mi kiepsko idzie.

Kłamstwo! Ona kłamie! Dobrze Ci idzie! :D

Triss napisał:

Black Star napisał:

Sasori ciągle mi na mózgu siedzi, no.

*leży i się dusi* Wyobraziłam to sobie. :p

No, co, co?
Śmiejesz sie ze mnie czy z Sasora? *szykuje kałacha lub nóż*

Black Star napisał:

Kłamstwo! Ona kłamie! Dobrze Ci idzie! :D

Nie prawda! Może z sto lat...i tak już zamaskowałam ślady przestępstwa. Niektóre tylko zostały w Twoich postach. Więc będzie na Ciebie!

Black Star napisał:

Śmiejesz sie ze mnie czy z Sasora? *szykuje kałacha lub nóż*

*zastanawia się* Sasora widziałam 2 razy w życiu więc.....tak, z Ciebie. :p

Triss napisał:

Black Star napisał:

Śmiejesz sie ze mnie czy z Sasora? *szykuje kałacha lub nóż*

*zastanawia się* Sasora widziałam 2 razy w życiu więc.....tak, z Ciebie. :p

Jak śmiesz! *rzuca nożem i strzela z kałacha*

Black Star napisał:

Jak śmiesz! *rzuca nożem i strzela z kałacha*

*unik* Haha! Cienko rzucasz Black! Ha! I ktoś Ci siedzi na mózgu.

*rzuca wszystkim co ma pod ręką* Jak śmiesz! Rzucam fantastycznie! A to była PRZENOŚNIA, no tak w ogóle z tym mózgiem. Naprawdę to siedzimy grzecznie obok siebie. :D

Ale zgodze się, jest pewne podobnieństwo, bo Sasori ciągle mi na mózgu siedzi, no.

Ahh, ta miłość xD

A to była PRZENOŚNIA, no tak w ogóle z tym mózgiem.

Chodzi o to, że nie siedzi na mózgu czy o to, że nie masz mózgu (jak ja :P )? :>

Naprawdę to siedzimy grzecznie obok siebie

Ta jasne. GRZECZNIE. o.O

Livvy napisał:

A to była PRZENOŚNIA, no tak w ogóle z tym mózgiem.

Chodzi o to, że nie siedzi na mózgu czy o to, że nie masz mózgu (jak ja :P )? :>

Nie siedzi... bo nie mam. :D

Livvy napisał:

Naprawdę to siedzimy grzecznie obok siebie

Ta jasne. GRZECZNIE. o.O

Oł, napisałam grzecznie? Literówka, chodziło mi oczywiście o grzeSZnie. :P

Literówka, chodziło mi oczywiście o grzeSZnie.

Tak właśnie myślałam xD

Ty myślisz? WoW! :D

Black Star napisał:

Nie siedzi... bo nie mam. :D

No właśnie, jak tu siedzieć na mózgu jak go brak? :p

Black Star napisał:

Ty myślisz? WoW!

Nie, nie, Patti tak tylko żartuje.

Ty myślisz? WoW!

Ano, mam nową gąbkę xD

No właśnie, jak tu siedzieć na mózgu jak go brak?

Ja nie wątpię w możliwości Sasora xD

Nie, nie, Patti tak tylko żartuje.

Lol. Ja się nie znam na żartach xD

Livvy napisał:

Ty myślisz? WoW!

Ano, mam nową gąbkę xD

Kupiłaś w TVmarkecie?

Livvy napisał:

No właśnie, jak tu siedzieć na mózgu jak go brak?

Ja nie wątpię w możliwości Sasora xD

No! I tak ma być! :D

Kupiłaś w TVmarkecie?

Ba. A TVmarket kupił na ruskim bazarze :D

No! I tak ma być!

Yes, ser! xD

to jest (po)twór, nad którym siedziałam już od dość dawna, ale wyglądało to tak, że rysowałam kreske, a potem zajmowałam sie czymś innym i jakoś nie mogłam sie zebrać żeby porządnie coś z tym zrobić i w końcu zrobić lineart i dodać kolory. dopiero wczoraj, bo jak mam załamkę to maluję.

anyway - pomysł dość stary, bo z mojego dawnego snu (nie wiem czy opowiadałam wszystkim ów sen, w każdym razie było tak: ja i Liv spacerujemy po mieście. wbijamy do sklepu, a w sklepie znajduje sie brama czasoprzestrzenna/przejście międzywymiarowe (O.o) i przenosi nas do świata jakby z naruto. no to my takie dość zaskoczone spacerujemy, a nagle taki obrazek przed naszymi pięknymi oczami: dei, itacz i sasor siedzą przy ognisku, jedzą, piją colę i w ogóle, imprezka). tak silnie mi właśnie ten obrazek utkwił w głowie, że musiałam to narysować, nawet jeśli to oznacza, że stworzyłam kolejne badziewie. ale troche mi lepiej przynajmniej.

tu

(nie bijcie)

Nie no, cudowne to jest xD
Ognisko i piosenki "heeej sokooołyyy"

Dei i Sasor wyszli najlepiej =]
Jakie tam są napisy? =]
I brawo za włosy Sasora!
Dei piecze jabłko? Twoja bratnia dusza? ;>

Maruś - dzięki. :) :)

Livvy napisał:

Dei i Sasor wyszli najlepiej =]

łaaa, dzięki

Livvy napisał:

Jakie tam są napisy? =]

imiona, nazwiska, of course

(od prawej): uchiha itachi, deidara, akasuna no sasori
"na księżycu": akatsuki

Livvy napisał:

I brawo za włosy Sasora!

no, w końcu nie są "przylizane", nie? :D wieki mi zajęły

Livvy napisał:

Dei piecze jabłko? Twoja bratnia dusza? ;>

no ja nie wiem... jakby był moją bratnią duszą to by mi właśnie NIE wyjadał pysznych jabłek ;D

ale tak, mam schizę na jabłka to i dei też może mieć

imiona, nazwiska, of course

(od prawej): uchiha itachi, deidara, akasuna no sasori
"na księżycu": akatsuki

Tak myślałam =]

no, w końcu nie są "przylizane", nie?

Ano :D

wieki mi zajęły

Efekt kul =]

no ja nie wiem...

... a ja wiem! Jak rozmawiać trzeba z psem! xD

jakby był moją bratnią duszą to by mi właśnie NIE wyjadał pysznych jabłek ;D

My lubimy wyżerać Ci jabłka =]

ale tak, mam schizę na jabłka to i dei też może mieć

Lol, też ostatnio mam schizę na jabłka o_O

Livvy napisał:

imiona, nazwiska, of course
(od prawej): uchiha itachi, deidara, akasuna no sasori
"na księżycu": akatsuki

Tak myślałam =]

Wow, Liv myśli!
(Bs nie ma tej zdolności)

Livvy napisał:

wieki mi zajęły

Efekt kul =]

Ła! *skacze radośnie*

Livvy napisał:

no ja nie wiem...

... a ja wiem! Jak rozmawiać trzeba z psem! xD

O.o

Livvy napisał:

jakby był moją bratnią duszą to by mi właśnie NIE wyjadał pysznych jabłek ;D

My lubimy wyżerać Ci jabłka =]

Jakie znowóż MY?
*idzie sprawdzić ilość posiadanych jabłek, czy aby nikt jej nie ukradł*

Livvy napisał:

ale tak, mam schizę na jabłka to i dei też może mieć

Lol, też ostatnio mam schizę na jabłka o_O

No ja też. :) totalnie

Wow, Liv myśli!

Ano, niezwykłe, nie? =]

(Bs nie ma tej zdolności)

Lol xD Sasor myśli za Ciebie?

Ła! *skacze radośnie*

Podarowałąm dziecku słońce? xD

O.o

No co? =]

Jakie znowóż MY?

Ja, Itachi, Dei... xD

*idzie sprawdzić ilość posiadanych jabłek, czy aby nikt jej nie ukradł*

Buhahaha xD My nie kradniemy, tylko pożyczamy =]

No ja też.

Ryuk! xD

A narysujesz coś jeszcze? =]

Livvy napisał:

Wow, Liv myśli!

Ano, niezwykłe, nie? =]

Szokujące. Dzwonię do "Nie do wiary" i do "Rozmów w szoku".

Livvy napisał:

(Bs nie ma tej zdolności)

Lol xD Sasor myśli za Ciebie?

Czasem...

Livvy napisał:

Ła! *skacze radośnie*

Podarowałąm dziecku słońce? xD

raczej KSIĘŻYC :D

Livvy napisał:

Jakie znowóż MY?

Ja, Itachi, Dei... xD

To wy jesteście w jednej osobie? O.o :D
(ciekawe, czy itacz w dzieciństwie miał jabłka w domu O.o)

Livvy napisał:

*idzie sprawdzić ilość posiadanych jabłek, czy aby nikt jej nie ukradł*

Buhahaha xD My nie kradniemy, tylko pożyczamy =]

to odkupcie!

Livvy napisał:

No ja też.

Ryuk! xD

:P No, Ryuk też jabłka lubi.

Livvy napisał:

A narysujesz coś jeszcze? =]

rysuje...

wczorajsze pare godzin w samochodzie zrobiło swoje ;)

klik - mały sasuke i itacz jako nastolatek (z tyłu domki które mniej-wiecej kojarzyłam ze wspomnień w 17tomie mangi)

(żeby nie było. tylko kontury powstały w samochodzie, bo kredek nie noszę ze sobą, tylko pióro :D)

Jakie faaajne ^^

Dzięęeeeki. ^^ ;)

Sas ma świetny fryz xDD
Ale domki są cudne =]
Itachi też, ale domki naj =]

No, domki nawet mnie się podobają. ;P Właściwie to wole malować budynki od ludzi. :D

Mieliśmy ostatnio parę okienek w szkole (tj. wolna lekcja w trakcie dnia), a jak na okienkach jest nudno, to zawsze można porysować.

To nie jest nic ładnego, bo ciężko jest malować w 45 minut gdzieś na kolanie, między szatnią a sklepikiem (i jeszcze pożyczonymi kredkami :P), ale mnie odstresowuje i o to chodzi, nie? ^^

1- bo mi się nudziło

2- bo mi się bardziej nudziło

3- znów mi się nudziło. ale tym razem to już of course rysunek z cyklu "aka padło mi na mózg" (jak już zostanę psychologiem [JEŚLI zdam maturę, eh], to wymyślę naukową nazwę na ludzi, którzy mają aka-shizy [i dostanę za to NOBLA :D]). Anyway, rys. jest po angielsku, bo tak mi się narodził w głowie, poza tym brzmi chyba lepiej niż po polsku [tłumaczenie w dolnym rogu, jakbyco]. OD PRAWEJ DO LEWEJ!

Kocham twoje pomysły Blacky xD
I dobrze, że ci Aka pada na mózg ^_^ To owocuje ciekawymi pracami

Mary napisał:

Kocham twoje pomysły Blacky xD
I dobrze, że ci Aka pada na mózg ^_^ To owocuje ciekawymi pracami

ciekawymi? :P raczej chorymi :D

Ciekawymi, cudownymi i pięknymi =]
Chorymi też =]

Taaa, szczególnie chorymi.

Chcecie jeszcze coś chorego? :P

Pewnie! =]
Dawaj! Dawaj! Ja chcę!

No, to specjalnie dla Ciebie. ;) (i Was wszystkich, ktorzy macie jeszcze sile wchodzic do tego topicu).

Rysunkiem to tego nazwac, raczej "zabijalam" nude i bawilam sie w gimpie, zeby sprawdzic, czy na nowym kompie bedzie mi sie rysowac tak samo jak na starym.

Ale przynajmniej wpisuje sie w chorą konwencje. :)


Powstalo tak, ze zaczelam sie zastanawiac, jakby to bylo, gdyby Itacz nie zabił całej rodzinki, tylko po prostu zrobil focha i odszedl z wioski (i zabral ze sobą Sasa). No, i to jest wlasnie scena odejscia.

klik

ślicne =] .
Itachi ma fajne spodnie xDD

Uwielbiam twoje pomysły Blacky ^^

Livvy napisał:

ślicne =] .
Itachi ma fajne spodnie xDD

A jakże, bo czarne. ^^

Najgorszy do namalowania był drogowskaz (i ręce też...). Męczyłam się chyba wieki, a i tak tragicznie wyszedł. ^^

Mary napisał:

Uwielbiam twoje pomysły Blacky ^^

Mnie tam one czasem przerażają. :D

Ale, ale... nową wizję już mam... (obawiam się tylko, że jej stworzenie przekracza moje możliwośći :D)

Daaaawaj! =]
Chcę więcej *głód obrazków*

Nie mam czasu żeby skończyc, jak bede miala chwile to cos zrobie.

(rozladowuje przedkońcosemestralne i przedmaturalne napiecie i maluje kolejne walniete obrazki)

tym razem dei i sasor, dla odmiany

kliku-kliku

(eh, paskud, ale mam malo czasu i eksperymentuje z gimp-em)

Czyżby byli troche...wczorajsi,że tak się pod tymi kamieniami uwalili ;p ;>

Zajebiszcze ;))

Cudne =]
Podczas misji? =]
fajnie Ci wychodzą płaszczyki. Ja ich za Chiny narysować nie umiem (pytanie: a co umiem? ;P)

Livvy napisał:

Cudne =]
Podczas misji? =]
fajnie Ci wychodzą płaszczyki. Ja ich za Chiny narysować nie umiem (pytanie: a co umiem? ;P)

Taa, ze znudzeniem czekają aż przyjdzie ktoś, kogo można zabić.

Płaszczyk to tam jest jeden (dwa wieczory nad nim siedziałam). :D

Kaelsy napisał:

Czyżby byli troche...wczorajsi,że tak się pod tymi kamieniami uwalili ;p ;>

Zajebiszcze ;))

Powiedzmy ze byli, khem, khem, zmęczeni misją.

Powiedzmy ze byli, khem, khem, zmęczeni misją.

A w płaszczykach mieli voodkę? xD

(dwa wieczory nad nim siedziałam).

Ja bym nie miała cierpliwości... xD

Black Star napisał:

Powiedzmy ze byli, khem, khem, zmęczeni misją.

Jaką *rusza biodrami*.."misją"? xD (*nimfa*)

Liv -> Cierpliwość nie jest konieczna, mnie to akurat uspokaja. No i mam szczescie, ze zawsze moge poprosić tate o pomoc, jak nie wiem co gdzie i jak malować.

Katuś -> TRUDNĄ misją, tyle Ci powiem. :D

To na pewno nie poszli do Paris :p

OCZYWIŚCIE, że nie. ;)

(mam nowy projekt rysunku, ale nie wiem, czy sie za niego brać... jak sądzicie?)

Narysuj!
Jak masz pomysły, to rysuj ;)

Dzięki za wsparcie. ^^

Zanim narysuje to, nad czym teraz pracuje ;P (utknęłam w połowie ściany), pokaże coś innego.
Pierwsza próba z nową stalówką i tuszem.

[ah, i w końcu założyłam DA, i nie muszę wrzucać wszystkiego na imageshacka]

klik

Nooo, w końcu skończyłam to, nad czym ostatnio siedziałam. W końcu coś związanego z Aka.

A więc: klik

(Walnięte i skomplikowane, wyjaśnienia na DA, nie chce mi sie teraz przepisywać.)

Nie wiem czemu ale mina Itacza mnie powlaiła xD Jestem głupolem

On miał mieć minę: jednocześnie spokojną, na luzie, ale jeszcze z takim, jaką minę robi większość ludzi snując plany na przyszłość.
Nie żeby wyszło, ale przynajmniej próbowałam. :D

Mina wyszła cudnie =]
Ale zauważyłam, że w każdym rysunku albo Itacz albo Sasori mają czerwoną bluzkę i czarne spodnie...
Wspólna szafa? ;P

Taaa, ciuchy są drogie, ich nie stać, więc kupują na spółkę.

A tak serio. Do Itacza najlepiej pasuje czerwony (pasuje mu do włosów i oczu). Do Sasora też pasuje czerwony (bo mu ładnie w czerwonym). Więc mam ten jeden kolor praktycznie. A spodnie... no cóż, czarny pasuje do nich obu, a pozatym czerwone spodnie to by było przegięcie. :D Ale, ale. W "szkole" Itacz ma granatowe jeansy. ;)

coś nowego (Liv, specjalnie dla Ciebie - w innych kolorach ciuchów :D)
dla odmiany (lol): klik Sasor i Dei
(Dei wygląda śmiesznie w koszuli :D)

bardzo-paskudnie czy tylko troche-paskudnie? :P


a tak dla śmiechu - rozmowa między mną a rodzicami (tata-on, mama-ona) podczas rysowania:

ja: *zaczynam kolorować*
on: *wchodzi do pokoju*
on: *prawie zainteresowany* o, co rysujesz?
ja: *nie odrywa wzroku od komputera* dwójkę ludzi, chce poćwiczyć malowanie ciuchów
on: i jak idzie?
ja: dobrze, właśnie pomalowałam jedną rękę, zostały mi jeszcze dwie
on: *dokonuje skomplikowanych obliczeń na temat ilości rąk przypadających jednej osobie*
ja: ...
on: *dochodzi do wniosku, że trzy to za mało dla dwóch osób*
ja: ...
on: *niezadowolony* czy ty nie mogłabyś raz narysować czegoś bardziej ludzkiego? a nie jakieś abstrakcje i...
ja: są tylko trzy ręce bo jedna jest schowana za plecami
on: *szok* ah. to przepraszam
ja: *rysuje dalej*
on: *podchodzi i patrzy*
ja: ...
on: *patrzy na rękę Dei'a*
ja: ...
on: czy ja coś mówiłem właśnie o rysowaniu nie normalnych rzeczy? czemu on ma tu paszczę?
ja: *wzdycha* nie ma paszczy...
on: ???
ja: ...usta ma

(i druga, potem)
ja: *skończyłam rysunek* patrz, skończyłam
on: *patrzy* ładnie, nawet cieniowanie ci wyszło nie najgorzej...
ja: *radocha*
on: *pokazuje na Sasora* czy to jest ten sam facet?
ja: *zero świadomości* który?
on: ten *pokazuje* on jest teraz na każdym twoim rysunku
ja: *wzrusza ramionami* tak, bo dobrze mi się go rysuje
on: i dlatego masz go w pokoju? [żeby nie było - chodziło mu o maskotkę, nie o prawdziwego Sasora]
ja: *ironicznie* nie, to dlatego że mam braki w życiu damsko-męskim w realu i muszę sobie nadrabiać na rysunkach
on: *szok* przecież ja ci nie bronie chodzić na imprezy
ja: ...
ona: *zagląda z drugiego pokoju* ale może ja zaczę w takim razie
ja: wychodzę
ona: gdzie?
ja: no, na imprezę

:D

Cudne =]

[żeby nie było - chodziło mu o maskotkę, nie o prawdziwego Sasora]

A gdzie prawdziwy Sasor? ;>

Prawdziwy... był wtedy gdzieś indziej. :D
Np. w pracy. Albo w sklepie. :D

kliku-kliku-klik

eh, nie bijcie. wynik trzech lekcji fizyki pod rząd. po prostu słuchając o tych falach dziękowych, przemianach izohorycznych gazu itp. zaczęłam rysowac  L'a i ciasteczka. :D

Weźcie...przez ciasteczka nie mogę dostać się na devianta :<<

Jak to przez ciasteczka? Strona Cię nie 'wpuszcza'?

Rozwaliło mnie to, jak wszystkie twoje rysunki Black. One są takie cudne xD

Dzięki, dzięki Mary. :)

L sam jak to ciacho xD

No tak, Star. Usunęłam wszystkie możliwe ciasteczka, a tu nic.




P.S Dzisiaj szukałam czasu w Tokio, a tam pojawiło się "A teraz czas na super [zespół] Klop 27" xD

Liv - no, ciacho, ciacho. :D

Cleo - ojć, szkoda że Ci nie dzialają te ciastka.

Nom, szkoda, ale od czego jest lap ojca?:D
Zawsze można go zwinąć, a tam deviant działa :D

O, to fajna sprawa. ;)

Bo jestem chora i się nudzę a w głowie latają mi dziwne myśli: kliku.

Łaaaa, prawdziwy telefon zaufania czy tam rozmowy w toku x)
Super!

No, taka mniej więcej była tego idea. :D Nie mogłam się powstrzymać, tam wszyscy mieli takie pokręcone dzieciństwo. ;P

Trissiu, załóż sobie kiedyś dA, to Cię dodam do znajomych, bo narazie jestem samotna. :P

Jaka samotna ? A ja to co *foch*

Nie, nie fochuj Mary! :D Wiem, że Ty i Patti i Cleo (tylko że Cleo ma problem z ciastkami) jesteście tam ;P
Ale jakby nas było jeszcze więcej to by było jeszcze fajniej.

Ja i DA? Zwariowałaś? Jak ja się boje to pokazać komukolwiek. A jak już pokażę, to mam ochotę to spalić.
To nie dla mnie. : )

Zwariowałam? Phi, ja NIGDY nie byłam normalna. :P

ale serio, akurat TY nie masz sie czego wstydzic. poza tym jak nie chcesz wstawiac od razu rysunków możesz wstawiac zdjęcia czy cokolwiek innego. ;P

Black Star napisał:

Zwariowałam? Phi, ja NIGDY nie byłam normalna. :P

Hiii...*wredna* i mamy dowód... x) *leci do telewizji by ogłosić ten ńjus*

Black Star napisał:

ale serio, akurat TY nie masz sie czego wstydzic. poza tym jak nie chcesz wstawiac od razu rysunków możesz wstawiac zdjęcia czy cokolwiek innego. ;P

Phi, phi... Wybieram odpowiedź C. Ale po co mam zaśmiecać DA, skoro nic tam nie będzie oprócz cokolwiek innego. Sensu nie widzę.

Ale ten nius juz wszyscy wiedzą, ha-ha! :D Przegrałaś.

Nie ma odpowiedzi C. ZONK. :D Poza tym ja widzę. ;P *Bs widzi ukryty sens*

"przyniosłem ci kwiatka"

*bs osiągnęła szczyt nienormalnosci*

O_o

^.^

slub liv

nie bedzie na dA, bo:
1. jest za duzy a tam zmiejsza sie rozmiar
2. chyba i tak usune tamto konto

i jeszcze, zeby ostrzec was przed zawalem:
a. to nie jest ladne
b. nie ma zadnego podobienstwa
c. oro nosi garnitur i krawat
d. itacz ma skorzana kurtke
e. sasor ubral koszule
f. bs sie uczesala O.o

Nie usuwaj konta na DA ;_;
Po będę płakać
Oro fajnie ci wyszedł xD I Patti też.
Ja właściwie też podobna, tyle, że obecnie grzywka mi zakrywa jedno oko. Szkoda, że mojego niedoszłego męża w domu zostawiłam. Pewnie sie obrazi

Dzięki naszej kochanej Mary, w końcu mam notkę na Deviancie. Ale to tam nieważne ;) Notka, ofc xD
Jak tylko dostanę nowego kompa, będę wam komentować ;)

Mary napisał:

Nie usuwaj konta na DA ;_;

hm, ale po co mam je zostawiac? tylko straszy

Mary napisał:

Oro fajnie ci wyszedł xD I Patti też.

oro byl latwy do narysowania bo on praktycznie nie ma koloru skóry ;D (jest szarobialy)

Mary napisał:

Ja właściwie też podobna, tyle, że obecnie grzywka mi zakrywa jedno oko. Szkoda, że mojego niedoszłego męża w domu zostawiłam. Pewnie sie obrazi

moge Ci zmazac jedno oko ;D
a co do meza, to i tak by sie nie zmiescil ;p

ah, chcialam jeszcze przy okazji podziekowac Triss, to ona wymyslila kurtke itacza (bo nie wiedzialam w co go ubrac)

Cleo napisał:

Dzięki naszej kochanej Mary, w końcu mam notkę na Deviancie. Ale to tam nieważne ;) Notka, ofc xD
Jak tylko dostanę nowego kompa, będę wam komentować ;)

o, jak milo ^^
a dodasz mnie do friends-listy? :D

To poproś Mary, albo dodaj samą siebie,bo hasło znasz :D xDD Chyba połowa forum zna :D

A... to nie to samo, skąd mam wiedziec, ze chcesz mnie znac? :D

proszę, Mary, proszę <- *bs prosi Mary*

Jak już mówiłam- ślub cudny ;P
Tylko ja za ładna =]

Jak skasujesz konto na DA to ja się fochnę tak, jak sie na nikogo nie fochałam ;<

Wcale nie cudny, tylko hm... taki se. Ostatnio nic nie umiem dobrego potworzyc.

Nie fochaj sie...

http://annighty.deviantart.com/art/toge … e-76840862
wyraz mojego walnietego nastroju ostatnio

(a da mi ktos koma? :D)

SZCZESLIWYCH WALENTYNEK! :D

kocham was wszystkich (ale nie wyobrażajcie sobie zbyt wiele) :D

kliknij linka :)

robiłam sobie dzisiaj notatki z angielskiego, i oto jak się skończyły: kliku
(taaa, dei jest niższy od bs ^^)

i śmieszna sprawa, podobnie wygląda większość moich zeszytów

(ps. wiem, ze mam charakter pisma paskudny)

Ale piękne...!

A mnie się podoba ^__^ Szkoda, że moje zeszyty tak nie mogą wyglądać. To znaczy, wyglądają, ale z tyłu ^__^'

Btw. Czekam na Patti ^__^
Btw.2.Dałam kota na devianta o__O?

Carla napisał:

Ale piękne...!

Dzięki, dzięki, choć to nic takiego. :)

Cleo napisał:

A mnie się podoba ^__^ Szkoda, że moje zeszyty tak nie mogą wyglądać. To znaczy, wyglądają, ale z tyłu ^__^'

A czemu nie mogą? :P ^^

Cleo napisał:

Btw. Czekam na Patti ^__^

Oooo, pozdrów ją ode mnie! :D

Cleo napisał:

Btw.2.Dałam kota na devianta o__O?

Wiem, dałam Ci nawet koma. ;)


o, macie: kliiiiknij linka - L
(koszmarnie mi wyszedł, ja mam jakieś krzywe ręce jeśli chodzi o rysowanie)

Jak chcecie pooglądać coś zabawnego z Akatsuki, to zajrzyjcie na www.zaloguj.deviantart.com :D To mojej koleżanki z forum.
Wiecie, ostatnio mnie jakoś złapała chęć namalowania Mayu Wakui o_O

A ja się tak głupio spytam:
Co to jest?xD

Akatsuki, Mayu Wakui czy Deviantart?

Pierwsze dwa^^

Cleoś - widziałam. :) Fajne. :D

Akatsuki to tacy fajni goście. ;) <-- wyjaśnienie Bs, nie brać go całkiem na serio.

Wbij na Wikipedię, wpisz "Akatsuki" i będziesz wiedzieć xD

A Wakui Mayu to bohater mangi GTO, całkiem ładny wg. mnie
Przykładowy obrazek Majaka :

O, racja Cleo, wikipedia ;)

TU jest o Akatsuki.

Cleo napisał:

A Wakui Mayu to bohater mangi GTO, całkiem ładny wg. mnie

No, wygląda całkiem okej, choć nie do końca w moim typie. ^^


FSTYT!Tak źle napisać nazwę naszej cudnej organizacji! Popraw xD ~Cleo
Oł masz! Wybacz! :D

Dzięki :D

Nie ma sprawy. ;)

Cleo - no, wybacz, mój błąd. Na szybko pisałam a miałam tylko dwa palce bo na innych lakier pomalowałam i nie chcialam go popsuć. :D
(ps. o, widzę że dodałaś mnie do znajomych ziomów na DA) :D

No ba, Star :D W końcu Pati mnie nauczyła *dumna*

Słuchajcie, będę pisała teraz z 2 albo 3 IP. Jeden to mój stały, ten z którego teraz piszę, to z lapa i jeszcze jeden mam ze szkoły :>

Brawo, brawo. ;)

spoko, spoko
ja w sumie tez jestem z kilku, bo albo z tego lapa z albo z domowego normalnego ;)

kliku

efekt mojego powalonego poczucia humoru, tego ze musialam sie odstresowac pomaturalnie i tego, ze czapter 391 zasluguje na parodię ;)

klikniesz-na-lineczka?

itacz, w ciuchach z ostatnich rozdzialow (w koncu udalo mi sie zrobic nie-az-tak-damską bluzke) ^^

kolory skopane (twarz ;/) ale jest tez wersja bez

Twarz akurat mi się podoba, kolor też dobry. Ale ręce takie trochę "ciężkie". Komentuję tutaj, bo nie mam lapa.

A mi tam się podoba. Badzio, badzio. Masz zamówienie na śpiącego Itasia ;P

Z rękami problem jest taki, ze :
a) (jego) prawa jest zbyt gruba/ciemna lub:
b) (jego) lewa jest zbyt cienka/jasna

Liv, ale to dopiero w święta, co?

Lol 1)Kto mi użyczy skanera, bo chciałabym wrzucić Mayaka na devianta?
Lol 2)Skrytykowano strasznie ostatnią fotkę.
Lol 3)Poradźcie, co mam ugotować na obiad?